..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera

No właśnie, po to by mogły spać i mieć spokój, bo na porodówce byłam w godzinach nocnych ja, potem rano ruch się zaczął. Miały luzy więc po co ktoś miał im przeszkadzać tj. mąż. Zresztą one twierdziły, ża ja nie rodzę, że spokojnie jak jutro przyjedzie to sobie urodzimy a 3 godziny potem było już po...

Justek

Faktycznie już sobie przypominam opisywaną przez Ciebie sytuację. (Wybacz jest tyle osób na forum że czasem mi się wątki mylą)

elemka

Ika mąż był przy cesarce? U nas jest zakaz. A przy naturalnym odpłatna obecność .

A zawsze chciałam żeby był ze mną, zresztą on też.

Justek

Przy cesarce też jest zakaz ale jak tylko dzidzię wyciągną to pokazują tatusiowi. (Ika popraw mnie jeśli się mylę)

ika

Tak jest zakaz, chociaz mój tato wpadł od razu na salę i pstrykał bratu fotki, jak jeszcze miał długasną pępowinę

Nikt go nie wywalił...
Mi dziecko wyciągneli z brzucha, tylko mi szybko go pokazali (eh, pamiętam ten moment, to było takie wzruszajce, że się aż popłakałam wtedy

), ale był cały umazany wodami z kupką wiec musieli go szybko wymyć i zabrali. Mnie wzieły okropne drgawki i straciłam przytomość.
A mąz czekał zaraz za dzrzwiami i jak tylko wyjechali z dzieckiem to poszedł z nim i mu pozwolili z nim posiedzieć a mną się zajmowali wtedy.
Zwykle babki tam w dzień widziałam, ze wyjeżadzały z dziećmi na rękach, ale to noc już była prawie a ja odleciałam więc nie było mi to dane. Dopiero się ocknęłam na sali już i maż się pożegnał i poszedł, a dziecko dopiero rano zobaczyłam.

strzyga

elemka, no jak odpłatne? przecież teraz jest wyraźny zakaz pobierania opłat za porody rodzinne w całej Pl, o ile dobrze pamiętam. Zgłoś to.

elemka

Ostatnio rodziła znajoma i je matka weszła nieodpłatnie tylko dlatego, że pracuje w szpitalu. Po znajomości. Tak biorą w granicach 150-300 zł. Nie wiem dokładnie.

strzyga

no to trzeba coś z tym zrobić. poszukaj w starszych wątkach. tam były podawane konkretne ustawy co do tego, bo ta akcja była jak ja byłam w ciąży.

elemka

O kurde.

To Ci numer.

Justek

Elemka a mi się skojarzyło że Ty w Polsce obecnie nie mieszkasz! W Polsce oczywiście że porody rodzinne są bezpłatne ale nie wiem czy niektóre szpitale sobie tego nie rekompensują w ten sposób że jak ktoś chce na sali jednoosobowej rodzić to się płaci i może stąd ta opłata. W tej chwili szpitale też konkurują między sobą więc wystarczy poszukać szpitala gdzie to wszystko jest bezpłatne. Ja wybrałam szpital oddalony o ok 30 km od domu pomimo że miałam 3 czy 4 bliżej, ale wiem że następnym razem tylko tam będę rodzić

strzyga

ja to przyjmuję za oczywistość - nie raz w tv o tym trąbili, że jest bezpłatne.
sala 1-osobowa nie jest konieczna do porodu rodzinnego.
ja rodziłam na 2-osobowej i i tak chcieli mi męża wcisnąć - łącznie z powiedzeniem mu, że pozwalam wejść mimo że tak nie powiedziałam.

elemka

Nie, nie, nie. U nas nie ma nawet takich sal. To jest normalny poród i pobierają sobie opłaty za to. Nie wiem na jakiej zasadzie. Jak się dowiem to napiszę. Ja i tak najprawdopodobniej nie będę rodzić n. Smutny

/

Ale chyba też nie zdecyduję się na szpital w moim mieście. Szkoda tylko, że najbliższy ok 60 km ode mnie.

strzyga

ja jechałam ok. 40-pare km do szpitala, w którym chciałam rodzić.

elemka

ZObaczę jak to u mnie będzie wyglądać. Póki co nawet w ciąży nie jestem Wesoly

he
Co widzę, że ten temat jest żółciutki to myślę o Elwiredece. Wesoly

Czy już naskrobała nam swoje relacje. Wesoly

kariga

Tam gdzie ja będę rodzić też poród rodzinny jest teoretycznie za darmo. Bo właśnie jest tak, że do rodzinnego trzeba wykupić pojedyńczą salę, która kosztuje - no i mamy poród za darmo