|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abeba
Gość
|
Wysłany: Śro 21:14, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
1. jak mozna sobie zarezerwować miesjce?!? przecież nie znasz dnai ani godziny! Szpitale mają ograniczoną pojemność! Moja znajoma była pacjentką ordynatora Bardzo Znanego Szpitala, wnoskując z jej ogólnej zamozności i ustawienia na nic nie skąpiła, a i tak miała problem z dostaniem się, bo po prostu wszystkie panie też były pacjentkami kogo trzeba, po szkole rodzenia tej co trzeba i zapłaciły za indywidualną salę i z trudem je tam jedna po drugiej umieszczano (a potem wypraszano, bo kolejka, następna;) no więc nie wierzę, że szpital inkasuje za indywidualną salę z góry - bo tej sali może po prostu nie mieć, jak przyjdzie Twoja pora (zdaje się że np na stronie Zofii jest taka informacja...)! jeszcze bardziej nie wierzę, by cokolwiek gwarantowała łapówka dla położnej. przecież to nie ona decyduje o przyjęciu na izbie!
2. podobno prywatne kliniki odsyłaja jak tylko coś zapowiada się/idzie nie tak - boją się komplikacji ( i pozwów). więc nie wiem czy bym chciała tam iść rodzić - choć akurat wiele to by mi ułatwiło (rachunek dla funduszu med. mojego pracodawcy).
3. płacenie prywatnie położnym to podobno szczególnie warszawski zwyczaj - to opinia środowiska med. znad morza. ale widać na forum że nietylko warszawski. BTW - fiamma, zapłaciłaś połoznej ale o ile pamiętam to co najmniej jedną sprawę schrzaniła i nie byłaś zbyt zadowolona...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Czw 9:06, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Za salę i znieczulenie (ew. inne dodatkowe rzeczy) płaci się chyba dopiero po porodzie - ale tego nie jestem pewna. Więc rezerwacji tu nie ma z pewnością żadnej. Zdaje mi się, że jednak położne mają spory wpływ na to, kto będzie przyjęty, a kto nie. W przypadku mojej rodziny to jest tak, że położna założyła już całą dokumentację szpitalną, więc ryzyko odesłania jest naprawdę minimalne, musiałby się huragan zdarzyć chyba. Leżałam w św. Zofii, więc dobrze wiem, jak potrafią upchnąć kobiety po porodzie, żeby im się więcej zmieściło. Porodówki nie widziałam, więc o tym nic nie powiem, ale domyślam się, że też kombinują jak się da. Będę miała niedługo okazję zobaczyć, jak ten system działa w praktyce.
Dla zainteresowanych: [link widoczny dla zalogowanych]
z cytatem:
Cytat: | Mnie wkurza cos innego - mianowicie paskudne przyzwyczajenie ludzi do tego ze wszystko jest za darmo bez wzgledu na standard i obsluge - a tak nie jest i nigdy nie bylo, co wiecej nigdy nie bedzie.
Wybacz, ale nie mam pieniedzy to sie nie pcham tam, gdzie ich ode mnie beda chciec - po prostu. |
Proste, prawda? Masz pieniądze - możesz wymagać dobrej obsługi i opieki i masz prawo "rodzić po ludzku". Nie masz - Twój problem, widać za mało się starasz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 19:59, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mnie denerwuje, jako socjologa;), fakt negatywnej selekcji. Jesli swiadome praw, standardów osoby pchają się i płacą tam gdzie jest najlepiej, to w przeciętnych szpitalach zostają te którym obojętnie. i nie ma impulsu do zmiany. spirala się nakręca i jeszcze bardziej stajesz się zdeterminowany, by dostać sie tam gdzie trzeba płacić, ale jest "po ludzku".
Tak samo z edukacją. Jesliby wszystkei dzieci szły do państwowej szkoły, to część rodzicow naciskałaby, dbala o poziom. ale jesli część, zamozneijsa, pośle do prywatnej, to nacisk na panstwową słabnie i ona sie "stacza". Nikt rozsądny nie będzie chciał byc jedynym ostatnim, który posyła dziecko do "rejonowej". I tak reszta cię zmusza do podążania za nimi i płacenia. Podczas gdyby ludze sie zbuntowali i zjednoczyli, mogliby poprawić standard usług za darmo. ehh...
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 12:01, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą. Tylko co z tym zrobić? Mechanizmy są jakie są i raczej z nimi nie wygramy. Możemy sobie tylko niekonstruktywnie ponarzekać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:59, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
wiecie co, mam wrażenie że to właśnie w tych renomowanych szpitalach z renomowanymi lekarzami i renomowanymi pielęgniarkami robią z porodu problem - albo i ciężką chorobę, która wymaga SPECJALNYCH zabiegów. pewnie dlatego każą sobie płacic . uważam, że w większości sytuacji jesli lekarz i położna są przyzwoici a szpital wyposażony w podstawowy sprzęt, to zupełnie wystarcza. gorzej, uważam że większośc kobiet mogłaby spokojnie rodzic w domu z niewielka pomoca położnej
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:48, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | gorzej, uważam że większośc kobiet mogłaby spokojnie rodzic w domu z niewielka pomoca położnej |
Czy ja ostatnio nie za często się z Tobą zgadzam??
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 16:56, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | wiecie co, mam wrażenie że to właśnie w tych renomowanych szpitalach z renomowanymi lekarzami i renomowanymi pielęgniarkami robią z porodu problem - albo i ciężką chorobę, która wymaga SPECJALNYCH zabiegów. |
Też mam takie wrażenie.
Ale jednak na poród w domu bym się nie zdecydowała. Za duże ryzyko jak dla mnie. Za wysoka stawka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:05, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
pinky napisał: | juka napisał: | gorzej, uważam że większośc kobiet mogłaby spokojnie rodzic w domu z niewielka pomoca położnej |
Czy ja ostatnio nie za często się z Tobą zgadzam?? |
właśnie, obawiam się że to źle wpłynie na moje notowania tutaj
novva napisał: | Za duże ryzyko jak dla mnie. Za wysoka stawka. |
to samo mówi mój mąż i nie pozwala mi rodzic w domu . ja przy pierwszym dziecku tez nie, ale kiedy sprawdziłam że poród to nie choroba, a ja nie jestem skłonna do powikłań, to następne dzieci chętnie rodziłabym w domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pią 18:41, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | pinky napisał: | juka napisał: | gorzej, uważam że większośc kobiet mogłaby spokojnie rodzic w domu z niewielka pomoca położnej |
Czy ja ostatnio nie za często się z Tobą zgadzam?? |
właśnie, obawiam się że to źle wpłynie na moje notowania tutaj |
O! A ja nie wiedziałam, że prowadzimy jakieś rankingi popularności
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:10, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
novva napisał: |
O! A ja nie wiedziałam, że prowadzimy jakieś rankingi popularności |
ha, bo to się dzieje nieświadomie - tak działa grupa . ja wiem i się starałam, a pinky mnie pogrąża
|
|
Powrót do góry |
|
|
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 51°17'N 22°52'E Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:15, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż, muszę promować moich faworytów, a to musi się odbywać czyimś kosztem.... Padło na Ciebie juka Zdarza się
Ostatnio zmieniony przez pinky dnia Pią 19:15, 04 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:13, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
novva napisał: | juka napisał: | wiecie co, mam wrażenie że to właśnie w tych renomowanych szpitalach z renomowanymi lekarzami i renomowanymi pielęgniarkami robią z porodu problem - albo i ciężką chorobę, która wymaga SPECJALNYCH zabiegów. |
Też mam takie wrażenie.
Ale jednak na poród w domu bym się nie zdecydowała. Za duże ryzyko jak dla mnie. Za wysoka stawka. |
mysle tak samo (gdybym mogla rodzic naturalnie)
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Wto 9:13, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Żeby nie bałaganić w wątku o szkole rodzenia, reaktywuję ten, bo chcę Wam opowiedzieć historyjkę.
W rozmowach na Święta akurat zeszło na porody (jakież to dziwne, prawda?). Mamy w rodzinie lekarzy, więc informacje dochodzą z pierwszej ręki. Szwagierka opowiadała o rodzącej młodej dziewczynie, która "nie współpracowała" i była w strasznym szoku, do tego stopnia, że tak przykopała lekarce, że ta wylądowała z hukiem na ścianie. Na co odezwała się moja teściowa, z bezgranicznym zdumieniem i wręcz potępieniem pytając: To wy nie przywiązujecie nóg?! Myślałam, że spadnę pod stół... Trzeba było słyszeć, jak bardzo oczywiste było dla niej, że tak właśnie należy, a w tym szpitalu jakieś nowomodne wymysły wprowadzają!
To tak na pocieszenie dla abeby, że jednak nawet w sytuacjach kryzysowych rodząca nie zawsze jest przywiązywana Choć - zdaniem bardziej doświadczonych - powinna być.
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 9:43, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
dzięki!
Ja sie równie boję bardziej wyrafinowanych form przemocy np. tekstów typu "jest pani/ jesteś niedojrzała, po co było sobie dziecko płodzić?" i najgorsze "jak tak dalej będziesz panikować/ zachowywać się/ pytać/ nie współpracować to zaszkodzisz dziecku"
|
|
Powrót do góry |
|
|
darus
nauczyciel NPR
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: slask
|
Wysłany: Wto 14:04, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
cyt. abeba :" najgorsze "jak tak dalej będziesz panikować/ zachowywać się/ pytać/ nie współpracować to zaszkodzisz dziecku" "
nie czytałam dokładnie wątku o szkole rodzenia , ale Twoje słowa trochę mnie dziwią.
Dla mnie to co zacytowałam, a co dla Ciebie jest przemocą , jest normalnym przywołaniem do opanowania się. W jaki sposób możnaby odezwać się do Ciebie, abyś rzeczywiście współpracowała?
W czasie porodu bywają momenty, kiedy kobieta "traci panowanie nad sobą"... i położna musi pomóc się opanować! Jakich słów oczekujesz w tej sytuacji?
A z mojego doświadczenia... trzy porody, przypadkowe położne... zdarzało mi się momentami panikować, gadać od rzeczy (!?), ale nikt nie stosował wobec mnie "przemocy" (żadnej). Wręcz czułam się niezręcznie, bo mnie pytali o pozwolenie na różne rzeczy... a jak ja miałam im to mówić? I co? Może jeszcze brać odpowiedzialność za te decyzje? A przecież ja się na tym nie znam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 210, 211, 212 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 210, 211, 212 Następny
|
Strona 9 z 212 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|