..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Edwarda · Wysłany: Śro 23:01, 07 Mar 2012 Temat postu:

Ale PO to za co płacić Mruga

A mówiąc serio bardzo dobrze, jestem przeciw łapówkom. Nie daję i dawać nie zamierzam.

Myślisz, że taki mały szpital, że będą kojarzyć za kilka lat kto im zapłacił a kto nie?

Cera · Wysłany: Czw 7:01, 08 Mar 2012 Temat postu:

Kto im zapłacił pewnie, że nie będą pamiętać, natomiast to, że ktoś wogóle im dal w łapę raz drugi, dziesiąty i drudziesty owszem i na każdą następną osobę będą patrzeć: jak ona mogla dać to i od tej się należy i kto rzeczywiście nie ma i nie da albo nie chce dać, byc moze spotka się z bardzo nieprzychylnym nastawieniem personelu.

Dlatego, dobrze nawet jak się samemu ma kasę to pomyśleć, że ktoś inny jej nie ma i może w ten sposób pomóc sobie, odbierając coś innej rodzącej.

ika · Wysłany: Czw 19:45, 08 Mar 2012 Temat postu:

Też uważam, ze dobrze, że nic nie daliście ja bym nie dawała. Trzeba skończyc z takim łapówkarstwem przecież, chociaz wiem, że to jest na razie niemal niemożliwe. Sama miałam problem przed chrzcinami...ile dac księdzu, i robiłam wywiad ile ludzie dają sie stresowałam, że za mało....aż mnie mąż opieprzył i powiedział, ze to jest jego obowiązek ochrzcić nam dziecko za darmo i mam skończyć panikowac. No i miał rację w sumie Wesoly

strzyga · Wysłany: Pią 9:01, 09 Mar 2012 Temat postu:

ja nic przy chrzcie nie dawałam, bo akurat kasy zapomniałam Mruga

kariga · Wysłany: Wto 10:45, 13 Mar 2012 Temat postu:

Dziewczyny czy przy znieczuleniu zewnątrzoponowym jest się cewnikowanym?? Wiecie coś na ten temat?
Elwira miałaś założony cewnik?

strzyga · Wysłany: Wto 11:07, 13 Mar 2012 Temat postu:

przy zoo? nie...

elusiaczek · Wysłany: Wto 11:10, 13 Mar 2012 Temat postu:

Jak położna stwierdziła że mam pełny pęcherz to mi wsadzała cewnik. Z tego co pamiętam miałam 2 razy przed porodem i raz po.

strzyga · Wysłany: Wto 11:18, 13 Mar 2012 Temat postu:

a no fakt, potem mi założyli - już zapomniałam.

kariga · Wysłany: Wto 11:51, 13 Mar 2012 Temat postu:

strzyga · Wysłany: Wto 11:59, 13 Mar 2012 Temat postu:

wstałam na następny dzień, czucie w nogach chyba po kilku godz wróciło.

ika · Wysłany: Wto 14:12, 13 Mar 2012 Temat postu:

Ja mialam cewnik przy cesarce i tez się martwiłam, ale nie było czasu już na zastanawianie sie i banie, tylko raz dwa zalożyli i było fajnie

Nawet nie czułam kiedy sikam

W ogóle myslałam, ze to po prostu sikasz normalnie, tylko przez rurkę, ale to się robi niesiwadomie Wesoly

A jak trzeba bylo juz wstać to mi szkoda było, ze cewnik zabrali bo musiałam się z łóżka zwlekać a to był koszmar Mruga

fiamma75 · Wysłany: Wto 14:40, 13 Mar 2012 Temat postu:

mialam cewnik,
wstałam dopiero po dobie a czucie wróciło dopiero po 12 godz.

elusiaczek · Wysłany: Wto 15:13, 13 Mar 2012 Temat postu:

Mi po prostu rurkę wsadzała, wylatywały siki i rurke wyjmowała. Przez znieczulenie tego praktycznie nie czuć. Jedynie jakiś grzebanie jakby. Ale nic nie bolało. Wstałam ok. 10 godz po porodzie, ale u mni nie brak czucia, tylko to że mi się kręciło w głowie było problemem. Bo czucie w nogach szybciej wrociło.

kariga · Wysłany: Wto 22:37, 13 Mar 2012 Temat postu:

aha czyli muszę się jednak nastawić, że jak znieczulenie to i cewnik, ale i tak chyba wolę tą wersję

lanolina · Wysłany: Czw 10:47, 22 Mar 2012 Temat postu:

Gratulacje Elwira!!!! Dobrze rozumiem, że znieczulenie miałaś też na II fazę porodu? U nas to jest chyba niemożliwe, a w sumie nie wiem, dlaczego, skoro można przeć.