..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera

Musisz się zmobilizować kogoś namówić, żeby wytrwał. Nie ma innej rady niestety, ale musisz tego chcec a nie dlatego, że ktoś Ci powiedział, że tak trzeba, ze już za duża na cyca.

Edwarda

A ile córeczka ma?
Mojego przestałam karmić dokładnie w przeddzień 3 urodzin. Wesoly

Tak jak mówią, mleko od krowy dopiero od 3 roku życia a mm nie chciałam dawać.

agu

Mała ma skończone 18 miesięcy. Samo w sobie karmienie chciałam kontynuować do 2 urodzin (nadzieje na to, że sama się odstawi do tego czasu już pogrzebałam) i dopiero wtedy zacząć podejmować drastyczniejsze kroki (zdecydowanie odmówić piersi w dzień, potem też w nocy). Z opiniami sobie radzę, bo mała jest okazem zdrowia, przy tym jest pewna siebie i mega pozytywna, przyjaźnie nastawiona, wygadana.
Tylko przeszkadza mi to uwiązanie, np. w ten weekend mam zjazd w Warszawie, w maju kolejny zjazd, w czerwcu wesele (już dwa wesela ominęłam)... Gdyby spała w nocy (bez przerw na "cycu"), gdyby zasypiała np. z butlą, to pewnie ktoś by z nią został, ale ponieważ nic z tego nie wychodziło szanse są bliskie zera. Nie wiem co zrobić ze zjazdem w ten weekend.
Jak była malutka a ja musiałam wyjść, zostawiałam swoje mleko w butelce (próbowaliśmy różnych smoczków), ale nie chciała go pić w ten sposób, mm też nie. Teraz pije ze zwykłych kubków, z butelki to właściwie dla zabawy. Dzisiaj byliśmy u znajomych, których półroczne dziecko dostaje butle i samo sobie z nią zasypia. Oni od razu się na to nastawili, koleżanka od początku sobie wychodziła na całe dni bez stresu. W tym kontekście myślę, że nie ma co tak całkiem unikać butelki, chciałabym, żeby moje dziecko czasem z niej korzystało.

fiamma75

Uczenie picia z butelki 18miesieczniaka jest totalnie bez sensu. w tym wieku nawet dziecko na mm nie powinno pić z butelki. A zasypianie z butlą to jakaś pomyłka...
Lepiej wprowadź jakąś specjalna przytulankę.
Spokojnie możesz ją uczyć pić z niekapka, kapka czy kubeczka. Córeczka brata mimo, że na mm od 4 mca nigdy nie piła z butelki. Jakoś dali sobie radę. Teraz ma 15 miesiecy i pije sobie z kubeczka Wesoly

Poza tym nie wiem czy wiesz, ale okolice 18 mż to jeden z najgorszych okresów na ostawianie dziecka. W tym czasie większość dzieci przeżywa okres wzmożonego ssania. Za parę miesięcy może być dużo łatwiej. Poza tym możesz np. zrezygnować z kp w nocy. Córkę nauczyłam nie ssać w nocy w wieku 25 miesięcy -wcześniej nie była na to gotowa. Z tym, ze ona niekoniecznie zasypiała przy piersi, tylko leżąc obok mnie. Synek był gotów później.
Najwygodniej jest przy ostawianiu rezygnować stopniowo np. 1 na tydzień czy parę dni.

I jeszcze -moje dzieci korzystały z butelki, gdy dostawały moje mleko podczas mojej pracy, ale jak były większe to już nie - przed roczkiem rezygnowałam. Nawet latem roczny synek dostawał wodę min. z butelek (od wody min.) ze sportowym zapięciem ew. z niekapka NUK.

W sumie nie zazdroszczę problemów z odstawianiem. Mi są obce

agu

Eh Fiamma, dla Ciebie bez sensu bo nie znasz/nie rozumiesz problemu.
Pisałam ciut wyżej, pić pije od jakichś 2 miesięcy, ze zwykłych kubków. To też był osobny problem (nie picie, nie jedzenie). Fiamma, pisałaś wtedy, że na pewno mi się wydaje, że mało je i że jest ciężka, że 13 kg to ponad miarę. Nie mogę tego znaleźć a chciałam na to odpisać. Ona najwięcej ważyła mając prawie rok - 12,5 i wtedy martwiło mnie, że nie przybiera a wręcz chudnie. Teraz waży 12.
Ja nie mówię jeszcze o całkowitym odstawianiu, ale o zostawieniu dziecka na noc. Odstawienie od rana do wieczora wydaje mi się możliwe, noce to jest koszmar, bo w nocy dziecko domaga się piersi do snu i w czasie snu (co najmniej 2 razy). Próbuję ją przekonać do tej złej butelki, żeby raczyła z niej skorzystać, jak mnie raz na miesiąc nie będzie. Jak się nie uda to chyba rzeczywiście zostanie tylko całkowite odstawienie (żeby nie ciągnąć histerii przy braku piersi).

Maria

Smyk byl 4 mce dokarmiany odciagnietym mlekiem i mialam ogromne szczescie, ze butla (co prawda 'specjalna') nie zaklocila odruchu ssania, ale po 4 miesiacu odmowil z dnia na dzien picia, byl wrzask i ryki i nie dalo rady, probowalismy 2 tyg. Od tego czasu butli nie zna. Oczywiscie pediatra zaczela mi robic kazanie, ze to moja wina, bo karmie piersia i nie przyzwyczajalam do butli Cool

fiamma75

Agu, wiem co to są karmienia nocne, podejrzewam, że lepiej od Ciebie

Synek w tym wieku też pił co najmniej 2 x w ciągu snu. Tylko, ze to nie był dla mnie problem, pomimo że pracuję i rano wstaję do pracy. Jak z jakiś względów nie było mnie w nocy czy wieczorem w porze zasypiania, to nie dostawał piersi, wiedział, ze mamy nie ma i tyle. Był tata, który tez może przytulić. Pierś była po powrocie mamy.

A co do chudnięcia - może to tylko kwestia tego, że pewnie teraz dużo się rusza? Wykluczyłaś pasożyty i alergię? Robiłaś morfologię i badanie moczu/

A 13kg to faktycznie jest poza siatką centylową dla rocznej dziewczynki, poza tym z powietrza się nie wzięło.

espree

Zakładam, że jakiś błąd popełniliście na początku, skoro piszesz, że tyle już osób próbowało z nią zostawać i wszyscy się poddają. Najwyraźniej mała wyczaiła, że jak będzie głośno się awanturować to w końcu pierś dostanie...

Mój też bezbutelkowy. Jak został z dziadkami w wieku 6mcy i okazało się, że butla jest 'be' to dostał o 2 w nocy sinlac. Pierwszy raz w życiu Laughing

No ale był głodny, matki na horyzoncie nie było, więc zjadł i poszedł spać.
Potem starałam się go nie zostawiać, aż do 15mca (raz się zdarzyło jak miał 9mcy i noc była ponoć straszna, mąż go tulił i bujał). Wtedy już od dłuższego czasu dostawał kolację, potem kąpiel i pierś do zaśnięcia. Mąż przejął obowiązek usypiania wieczorem i wstawania w nocy. Po 3 dniach młodzież zakumała i zaczął przesypiać noce. No ale mój mąż wcześniej nocami nie wstawał, więc element zaskoczenia też chyba pomógł

Przemyślcie temat i zdecydujcie. A na razie dajcie jej z miesiąc, żeby zapomniała. Najgorsze co możecie robić to zmieniać zdanie. Każda kolejna histeria będzie bardziej nasilona. Jedyne czego ją uczycie to "awanturuj się odpowiednio mocno to pierś w końcu będzie".

agu

fiamma75

Ale czy Twoja córka w ogóle jest przyzwyczajona zostawać z kimś innym niż Ty? może w tym jest problem. Zazwyczaj w tym wieku jest lęk separacyjny i dzieciom, które dotąd były z mamą, ciężko jest się przestawić.

Korzystam z siatek centylkowych WHO, które są opracowane specjalnie dla dzieci kp - wg nich roczna dzieczynka o wadze 12,5 kg jest poza siatką, a 1,5 roczna jest na 90 centylu Wesoly

Te polskie, z ktorych korzystają pediatrzy sa dobre dla dzieci karmionych mm.

agu

Cera

Dla mnie jest sens w butelkach i to wielki i nie uważam je za zło, absolutnie. Dziecko w tym wieku a nawet starsze spokojnie może pic z butelki, bez przesady. Nowe trendy, moda na nowoczesność w takim wydaniu nie wydaje mi się słuszna i jedyna.
Pewnie wiele z nas ciąglo butlę hoho czasu i nikt się tym nie przejmował i żyjemy.

Na siatki juz nie zwracam uwagi, bo jest to totalna głupota i gdybym na to patrzyła i co przy tym wymyślają to bym umarła na zawał już dawno a moje dzieci zrażone wizytami u lekarza.

Nana

Małgorzatko i tu się z Tobą zgadzam. Ja z butki ciągnęłam jeszcze w przedszkolu (jak nie później) poranne kakao, a zgryz mam idealny. Moje dzieciaczki dostawały butlę dość szybko, w I miesiącu życia, a to dlatego, żeby w razie mojej nieobecności mógł ktoś je nakarmić. Raz na tydzień butla - to nie przestępstwo.

A te wykresy.. absolutnie każde dziecko jest inne i nie ma co patrzeć z linijką, że w tym okresie powinno mierzyć dwa cm więcej czy ważyć o pół deka więcej.. Póki wszelkie wątpliwości rozwiewa pediatra - jest ok.

elusiaczek

buba

Wiecie, siatki centylowe z kosmosu się nie wzięły. Mruga

W końcu to jest odzwierciedlenie większości populacji, czyli normy.
Może być tak, że dziecko jest zupełnie zdrowe, a nie mieści się w siatce, ale zazwyczaj to o czymś świadczy, albo chociaż zwraca uwagę rodzica i lekarza.