 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:58, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Marzę o sn po cc. Mówiłam to już?
U mnie to tylko na szczęście kwestia grubości blizny, a w dzisiejszych czasach można to monitorować.
Moja mama urodziła naturalnie po 8 latach od cesarki. Znajoma koleżanka (więc jakieś 25-30 lat temu) urodziła się naturalnie rok po swoim bracie. Żyję nadzieją. Chciałaby w ogole mieć więcej niż dwoje dzieci i mam nadzieję, że ta cesarka jakoś tego nie przekreśli... Zobaczymy, może czas zweryfikować plany na przyszłość... jeszcze tak o tym nie myslałam...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:20, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Musiałam czekać na planowe cc (o 8 już jechałam na blok, ale mnie zawrócili na oddział), bo nagle przywieźli kobietę, która dwa lata po cc chciała w innym szpitalu rodzić sn ale okazało się, że blizna się rozchodzi. Od poprzedniej cc minęły dwa lata. Moja lekarka twierdzi, że po cc wystarczy czekać rok, a rozchodzenie się blizny to indywidualny problem. Bardzo możliwe, ale ja po cc już bym się bała sn.
Mój lekarz (który wykonywał cc) przy mnie tłumaczył kobiecie, u której następnego dnia wykonywał trzecie w jej życiu cc, że postara się wszystko zrobić tak, żeby było jak po jednym cięciu. I na miejscu tej pani nie bałabym się czwartej ciąży.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:11, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ciekawe, co miał na myśli.
mnie przed 2. ciąża gin mówił, by czekać 2 lata
Przed 3. mi powiedział, że czeka sie rok. Zmienily się standardy?
A co jak się blizna po cc rozchodzi w czasie sn ( ale w końcu udaje się ocalić macicę -jeśli to możliwe, bo się nie znam)? Można zapomnieć o kolejnej ciąży?
Ja obie cc miałam mieć planowe, ale dzieci się pospieszyly, wody odeszły, więc początek był naturalny ( w 2. ciaży po odejściu wód leżałam 20h ze skurczami, wiedzac, ze mam nie przeć i czekając aż zacznie działać steryd, na płuca ( bo to był 36 tydz), leżałam 20 h bez tych wód, z badaniem crp co 3 h chyba i co chwilę wypadały nagle przypadki i nie mogli mi tego cc zrobić, mąż musiał wracać do domu do starszego syna i nie było go, jak mnie zabrali na cc ( to był środek nocy), przyjechał dopiero rano, chyba, bo już z tego wszystkiego z tych 20 h to mało co pamiętam, taki to był kołowrót.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 21:20, 31 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:16, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Bo to zależy, jakie dany lekarz ma doświadczenie. Statystyki to jedno, ale jak ktoś "wyciągnął" niedotlenione dziecko, bo się rozlazła blizna (trochę się to da przewidzieć, a trochę nie), to będzie miał uraz i będzie namawiał do kolejnego cc. Trochę zależy, na czym zależy rodzicom, czy np. chcą kolejne dzieci. W medycynie rzadko coś jest czarne albo białe i zawsze zostaje całkiem spore pole niezależne od nas.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:26, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Czy chcą kolejne dzieci czyli? łatwiej spaprac i cc po cc czy jednak sn po cc? Tak na oko powiedzmy?
I, jeszcze z ciekawości -zdarza się w ogóle ze ktoś rodzi sn po 2 cc czy to już jest samobójstwo niemal?
Ja mam z przodu, na samym widoku, u góry karty z wykrzyknikiem napisane: "Stan po 2 cięciach cesarskich"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:39, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Dlatego ja się zastanawiam co teraz jak już jestem po jednej cc. Ogólnie mam mieszane uczucia bo tej cc tez nie chciałam, chciałam rodzić naturalnie, ale z drugiej już wiem jak to boli i wiem jak boli cesarka, bliznę mam i tak, a czy warto mieć blizny w dwóch miejscach ?
Poza tym jak dziecko będzie się zapowiadało większe niż 3,5kg to na pewno nie pozwolę czekac na cuda i sn bo jak widac mam za małą miednice jak moja mama.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:47, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Ciekawe, co miał na myśli. |
Zrozumiałam to jako uspokojenie co do stanu zdrowia i ewentualnych dalszych planów macierzyńskich. Generalnie poszłam do tego szpitala właśnie ze względu na doświadczenie i talent lekarzy. Na tym samym oddziale był też lekarz, który robił cc swojej córce. Zawsze chciał być chirurgiem, ale kiedyś poszedł z kolegą na cc i wsiąkł. W tym szpitalu mają tam setki cc rocznie, do tego trudne przypadki z całej Polski.
Kukułko współczuję, straszne musiało być takie czekanie. Mi poród zaczął się w trakcie tego czekania na planowe, ale to było może 3 godziny, a bolesności skurczów nie zauważyłam. KTG już wcześniej takie pokazywał, serie sterydów dostałam jakoś w 28 t.c., potem USG z którego wyszło, że dziecko ważyło wtedy prawie 2,5 kg, więc pełen spokój tylko coś tam rozkurczowego miałam do końca 37 t.c.
Ika, ja też nie chciałam mieć cc. A teraz po prostu chcę trzymać się swojego szpitala, jeśli chodzi o ewentualne kolejne porody.
Ostatnio zmieniony przez agu dnia Czw 21:53, 31 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:55, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też się trzymam swojego szpitala ( teraz ma inna siedzibę i sprzęt, ale personel ten sam)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:05, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
kukułko, z tym "czy chcą mieć jeszcze dzieci" chodziło mi o to, że jeśli chcą mieć więcej dzieci, to lepiej do próby SN po CC. Bo tak jak pisałam, generalnie po 3-ej cesarce to się już odradza kolejne ciąże, bo ryzyko coraz większe. A tak to można jeszcze i dobre kilka razy urodzić naturalnie, zależy za co było pierwsze CC.
Historie o 5-6 cesarkach znam oczywiście, zawsze jakieś ryzykantki się trafiają. Ale widziałam, ile trwa pierwsze CC w życiu kobiety, ile kolejne. "Przekopanie" się przez wszystkie warstwy zrostów w brzuchu to naprawdę duża sztuka, to nie tylko kwestia blizny w macicy. Takie cięcie potrafi trwać i trwać, a co jest stresujące dla zespołu operacyjnego i anestezjologicznego, to ja im nie zazdroszczę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:39, 31 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Tylko myśl o tym skłania mnie obecnie ku sn jakby co, ale z drugiej strony jak się moja sytuacja materialna nie poprawi to moge o 4 czy 5 dziecku zapomnieć a o 3 nawet na razie nie marzyć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:31, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: | No i poród w domu za drugim razem odpada raczej W domu narodzin raczej też... |
Fatando, serio po takich przeżyciach (losowa kobieczność szybkiego cc dla ratowania życia dziecka) Ty dalej myślisz o porodzie domowym?
Skoro do DN Cię przyjęli, to pewnie i do porodu domowego byś się kwalifikowała, a sama widzisz, że różnie w życiu bywa.
Z tego co zrozumiałam, to była kwestia odklejenia łożyska, wahań tętna płodu, czyli niedotlenienie dziecka, serio to mogłoby się źle skończyć przy porodzie domowym.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:16, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
Z tego co zrozumiałam, to była kwestia odklejenia łożyska, wahań tętna płodu, czyli niedotlenienie dziecka, serio to mogłoby się źle skończyć przy porodzie domowym. |
Dobrze zrozumiałaś.
Ujmę to brutalnie: gdyby łożysko odkleiło się w trakcie porodu domowego, to z żywym dzieckiem by można do szpitala nie zdążyć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:11, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | fantada napisał: | No i poród w domu za drugim razem odpada raczej W domu narodzin raczej też... |
Fatando, serio po takich przeżyciach (losowa kobieczność szybkiego cc dla ratowania życia dziecka) Ty dalej myślisz o porodzie domowym?
Skoro do DN Cię przyjęli, to pewnie i do porodu domowego byś się kwalifikowała, a sama widzisz, że różnie w życiu bywa.
Z tego co zrozumiałam, to była kwestia odklejenia łożyska, wahań tętna płodu, czyli niedotlenienie dziecka, serio to mogłoby się źle skończyć przy porodzie domowym. |
Nie myślę o porodzie domowym, ale o nim marzę. Co nie zmienia faktu, że jest i będzie to marzenie niezrealizowane.
Taka jestem dziwna, że będac jednym przypadkiem na ileś nadal jestem za porodami domowymi... Bo tak w gruncie rzeczy to wszystko w rękach Boga - i w szpitalu mogłoby się to potoczyć źle. A w domu tez nie wiadomo jakby się potoczyło - niewykluczone, że wtedy położne są bardziej wyczulone i i tak by mnie transferowano do szpitala? W sensie wcześniej... Tego nie można tak rozpatrywać i że gdyby to to tamto... Choć moja historia dla przeciwników porodów domowych jest argumentem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:21, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
No, ja nie wiem czy przy porodach domowych jest KTG, jeśli nie to trochę kiepsko.
Poza tym zaufanie Bogu nie wyklucza absolutnie zrobienia ze strony ludzkiej zrobienia co się da, żeby było bezpiecznie.
Wręcz robienie na odwrót jest w jakimś sensie wystawianiem Boga na próbę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:40, 01 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
buba, jest KTG przenośne, położna przywozi do domu. Problem w tym, że może wybadać znikające tętno i co wtedy? Zanim się na pogotowie dodzwoni, to już może być po ptakach.
Ja wiem, że ja jestem wypaczona akurat w tą stronę, bo za dużo widziałam. I nigdy w życiu bym się nie zdecydowała na poród w domu. Już kiedyś zadałam pytanie: jeśli tysiąc porodów domowych pójdzie dobrze, to kto na ochotnika chce być tym tysiąc pierwszym, przy którym zakończenie będzie dalekie od szczęśliwego? (Liczba przykładowa, nie wiem jakie są aktualne statystyki powikłań przy porodach domowych)
Rozumiem, że ktoś może się w szpitalu czuć mało komfortowo, ok, dbajmy o dobrą atmosferę, prywatność itd. Ale w bliskości sali operacyjnej. Bo wtedy, jeśli jest sytuacja awaryjna, to dziecko ma szansę. To bywa naprawdę kwestia minut. Po 10 minutach bez tętna nie ma już czego ratować, albo wróży bardzo kiepsko jeśli chodzi o rozwój. W szpitalu/domu narodzin obok szpitala jest to do zrobienia. W domu nie. Nawet jeśli by to było ryzyko 1 do 10000, to ja bym sobie nigdy w życiu nie wybaczyła, gdyby akurat na mnie takie powikłanie trafiło, bo sobie wymyśliłam, że w domu będzie mi przyjemniej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 106, 107, 108 ... 210, 211, 212 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 106, 107, 108 ... 210, 211, 212 Następny
|
Strona 107 z 212 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|