|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:06, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Fresi jesteś niesamowicie dzielna! Całe szczęście że się wszystko szczęśliwie skończyło!
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:10, 29 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ooo, potwierdzam fresito. Też miałam cukrzycę ciążową, obyło się bez insuliny co prawda, ale mnie praktycznie wszystko podnosiło cukier, pod koniec już byłam codziennie głodna, a tak nie powinno być...Ale pamiętam, że po porodzie mąż przyniósł mi drożdżówkę (była jednym z moich słodkich marzeń), którą zjadłam prawie z workiem:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:05, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też jadłam przed porodem i trakcie ssałam czekoladę, nie wyobrażam sobie tego nie robić. To dodawalo mi energii.
FRESITA, dużo wycierpiałaś, dzielna jesteś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hikari
mistrz NPR-u
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:10, 30 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja do szpitala zostałam przyjęta przed 9 rano, około 12 dali mi dwudaniowy obiad (który zwymiotowałam), z racji postępu porodu (indukowanego) dostałam też kolację (którą także zwymiotowałam). Poili mnie słodką herbatą (fuj), ale gorzką na moją prośbę też dostalam a tak woda, woda, woda. Dziwiłam się, że kazali jeść, nie czułam głodu ani potrzeby jedzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:09, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Ja w sumie też nie mogłam jeść. Dzień przed zjadłam kolację, którą szybko zwróciłam, potem już do porodu o 13.35 nic nie ruszyłam ale i potem jeszcze była taka adrenalina była że nic nie byłam w stanie zjeść. Nawet nie pamiętam swojego pierwszego posiłku
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:48, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Fresita, ale miałaś przeżycia Dobrze że wszystko skończyło się dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:54, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
wiecie tak naprawdę to się okaże czy skonczyło się dobrze jak mloda sie będzie rozwijać...bo te urazy okołoporodowe wychodza później chociazby w postaci dysleksji czy innych dysfunkcji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:50, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Czarnowidztwo jest nie wskazane..ja bym zwariowała gdybym w takich kategoriach myślała na przód.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:48, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
Fresita, twoja polozna nie miala czasem na imie Iwona? Elementy porodu podobne do mojego pierwszego, tej reki w szyjce do konca zycia nie zapomne! Gratulcje i nie martw sie na zapas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:36, 31 Paź 2013 Temat postu: |
|
|
nie Krystyna
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:19, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Opiszę swój poród mała zasnęła, mały śpi w chuście (trochę zabardzo głowa mu zwisa, nie umiem wiązać ).
Poród zaliczam do bardzo szybkich i bardzo dobrych gdyby nie brać pod uwagę moich nieregularnych skurczy przedporodowych. Zaczęło się w niedziele z rana, nieregularne, bolesne skurcze i ciągnęły się cały dzień przez co trochę mnie wymęczyły.. w ciągu dnia nawet pojechałam na porodówkę zorientować się o co chodzi, czy to już.. ale pani doktor mnie odesłała, że jeszcze nie ma postępu porodu i lepiej zaczekać w domu. To czekałam. Bolało, prawie nic nie jadłam bo nie chciałam tak przed porodem. Ścisnęło mnie porządnie około godziny 19.00, jeszcze zdążyłam usypić córcie. w szpitalu byliśmy około 20.00, wtedy po sprawdzeniu były 3cm rozwarcia, na porodówce chaos, okazało się że nie ma miejsc na porodówce, chwile czekałam na korytarzu, później zwolniła się sala. podłączyli do ktg, a ja nie lubię leżeć na płasko. no i tak stopniowo rosły cm miałam wspaniałą położną, ogólnie rodziłam na materacu oparta o piłkę, najciekawsze było kucanie i parcie hehe tu już musiał mi mąż pomóc, bo ja nie dałam rady stać co mówić kucać no, ale urodziłam maluszka na "klęcząco", przyznam że fajna pozycja. krzyczałam (aż sama swego głosu nie poznałam), rodziłam bez znieczulenia, czułam się wyczerpana (głównie po całodniowych skurczach), wszystko odbyło się naturalnie, bez nacięcia, dość sprawnie. w sumie od regularnych skurczy do urodzenia minęło 4,5h. Jak to ja, stwierdziłąm przy porodzie, że nie dam rady, że już nie mogę. a jak się udało, to byłam taka szczęśliwa. Mój mąż tak bardzo mnie wspierał, dopingował, mówił że jestem dzielna, ocierał mi pot z czoła mokrym ręcznikiem, był wyrozumiały - kiedy prosilam by nic juz nie mówił, to przepraszał, nawet przepraszał za współżycie, ale się śmiałam jak po porodzie to sobie przypomniałam
Było ciężko, ale jak to przy porodzie nie ma lekko. Jednak poród bez komplikacji, jakichkolwiek większych trudności
p.s. urodziłam mężczyzne, który (jak to mężczyźni) zbyt przywiązał się do piersi..
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:55, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Sylwuśka, jeszcze raz gratuluję!
Bardzo mi się opis podoba, cieszę się, że tak sprawnie poszło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:57, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Woow też bym taki chciała gratulacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:49, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
jeszcze raz gratulacje
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:59, 07 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Sylwuska, gratulacje! super że bez komplikacji! I jesteście zdrowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 126, 127, 128 ... 210, 211, 212 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 126, 127, 128 ... 210, 211, 212 Następny
|
Strona 127 z 212 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|