Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Porody
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 210, 211, 212  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:14, 03 Kwi 2008    Temat postu:

micelka napisał:

Moim zdaniem nastawienie wiele zmienia, choć akurat nie mogę powiedzieć tego jeszcze o porodzie, bo nie mam doświadczenia, ale w wielu innych sytuacjach u mnie to się sprawdziło.


Tak jeszcze wracając do tego wątku,na pierwszym roku robiłam referat z artykułu o porodach(ich przeżywaniu dokładniej).Okazało się,że najlepiej wspominały swoje porody matki,które z radością czekały na dziecko i które myslały przy porodzie głownie o nim.
Na drugim miejscu plasowały się kobiety wykształcone,słuchające dokładnie porad położnej(była tam wzmianka iż poród traktowały jak egzamin:)
Najgorzej wspominały wydarzenie matki młodziutkie,niedojrzałe do płnienia nowej roli.
Tak więc nastawienie podczas porodu jest bardzo ważne!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:49, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Nie rozumiem sensu straszenia ciężarnych filmem z porodu. A może jeszcze kleszcze im pokazać, póżnociąg i skalpel czy coś tam do nacinania krocza??? Tylko po co? Lepiej poćwiczyć z nimi oddychanie, to na pewno bardziej się przyda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:50, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Cytat:

Naukowcy odkryli, że chłopcy urodzeni pomiędzy 22, a 27 tygodniem ciąży mają najwyższe ryzyko śmierci we wczesnym dzieciństwie, ponadto wykazali że kobiety i mężczyźni urodzeni przed czasem są mniej płodni, niż osoby urodzone w terminie. Z kolei panie urodzone za wcześnie mają podwyższone ryzyko przedwczesnego zakończenia ciąży oraz jej komplikacji w swoim dorosłym życiu.

[link widoczny dla zalogowanych]

No i teraz zaczynam schizowac, bo jestem wczesniakiem 7 mcznym z bardzo niska waga urodzeniowa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:12, 03 Kwi 2008    Temat postu:

juka napisał:

fiamma, mam nadzieję że naprawdę ciąża i poród pozostaną twoim najkoszmarniejszym przeżyciem....obyś nie musiała doświadczyć gorszych Sad


Bardzo źle znoszę cierpienie i ból fizyczny, doprwadzają mnie do skraju załamania nerwowego, stąd taka ocena, bo obiektywnie w życiu spotkały mnie dużo gorsze rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:17, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Aniąt napisał:
Nie rozumiem sensu straszenia ciężarnych filmem z porodu. A może jeszcze kleszcze im pokazać, póżnociąg i skalpel czy coś tam do nacinania krocza??? Tylko po co? Lepiej poćwiczyć z nimi oddychanie, to na pewno bardziej się przyda.


Zgadzam się z Tobą, Aniąt.
Sama specjalnei nie oglądałam takich filmów w czasie ciąży co by się dodatkowo nie stresować.

Gagusiu, masz rację, jakby faceci rodzili, to ho ho.... W szpitalu , gdzie rodziłam programowo nie daje się znieczulenia (ordynator mężczyzna) -brrr

Frejda, dalej nie wiem czemu się dziwisz - raz miałam parodniowego synka koleżanki na rękach. Byłam przestraszona.
Kuzyn np. nie podawał małego dziecka do trzymania.

Brak doświadczenia jakoś nie miał większego znaczenia


Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Czw 9:53, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 9:21, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Kolejny bardzo często używany "pocieszający" argument, którego nie trawię i który mnie doprowadza do szewskiej pasji: inni mają gorzej, albo: mogłoby być gorzej.
Z mojego własnego doświadczenia obiektywny przebieg wydarzeń, fakty, nijak sie mają do reakcji. Ja np. potrafiłam zachować zimną krew gdy ojca wyrzucano dyscyplinarnie z pracy i po niego pojechać, za to sięgać po nóz za 3 pijane odzywki przy stole. Zemdlałam po zacięciu sie w palec na 1 mały plasterek ale jak rozcięłam stopę głęboko przy skoku do basenu zachowałam powagę, prawie nie płakałam i jeszcze przytomnie mówiłam gdzie są moje rzeczy itp. Więc może być i tak, że poród wywoła ultramobilizację i będzie ok.
jeszcze jedno - to nie jest tak że ja postrzegam poród jako krzywdę którą mi zrobi wróg-dziecko. Nie, o maleństwo, jego dobro i bezpieczeństwo też sie boję, i choćby na tym video losy noworodka zabranego od mamy, obracanego, gołego, były bardziej przerażające niż sam poród. Jako wroga postrzegam szpital, personel i procedury. I ból.
Powrót do góry
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:56, 03 Kwi 2008    Temat postu:

To może Abebo będzie wszystko ok i niedługo powiesz nam, ze poród to pikuś (czego Ci z całego serca życzę)


mam nadzieję, że te słowa o argumencie "mogłoby być gorzej" to nie do mnie, bo nic takiego nie miałam na myśli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 10:05, 03 Kwi 2008    Temat postu:

nie, do Juki Wsciekly tylko długo pisałam i tak sie poprzesuwało.
Myślę akurat podobnei jak Ty - że mozna na coś szczegolnie źle reagowac, mimo że nie jest to najgorsze co nam sie przydarza.

co do znieczulenia: rozmawiałam z ciocią anaztesjolozką i mi wytłumaczyła, ze jednym z czynników sprawiających że jest to trudno dostępne jest też niechęć lekarzy połozników. Znieczuloną rodzącą powinien bowiem zajmować się gin-połoznik (anastezjolog przychodzi tylko co jakiś czas), nie połozna, a im sie nie chce (bądź nie mają czasu - no bo zawsze mogą być potrzebni do nagłego cc itp.). A bez znieczulenia - oni są w pogotowiu jakby co, ale główną robotę przez te kilka godzin robi położna.
Powrót do góry
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:16, 03 Kwi 2008    Temat postu:

fiamma75 napisał:
To może Abebo będzie wszystko ok i niedługo powiesz nam, ze poród to pikuś (czego Ci z całego serca życzę)




Ja też Wesoly

I tym bardziej gratuluję, że w obliczu tego wszystkiego zdecydowałaś się na dziecko! Mi było o niebo łatwiej, choć małe schodki wystąpiły
Powrót do góry
Zobacz profil autora
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Czw 10:19, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Frejdo, ja się dopisuję do tych, którzy nigdy nie mieli do czynienia z noworodkami i niemowlętami. Nie było takich okoliczności i naprawdę nie widzę w tym niczego dziwnego. Akurat wiekowo tak się ułożyło, że u wszystkich w rodzinie dzieci rodzą się w podobnym czasie, a najbliżsi znajomi dzieci jeszcze nie mają. Miałam się rzucać na dzieci na ulicy? Mruga

Abebo, paskudna sprawa z tym filmem Smutny Na samym początku ciąży oglądałam w necie taki mocno hardcorowy filmik, ale nie pozostawił we mnie aż tak mocnych wrażeń. Zresztą mój mąż też się uparł, że obejrzy. Potem sobie wytłumaczyliśmy, że to nie był normalny przebieg porodu - dziecko było wyciskane i widać było, że jest niedotlenione. Wcale Ci się nie dziwię, że tak mocno to przeżywasz i jakoś nie nachodzą mnie podejrzenia, że to co piszesz, wynika ze złego nastawienia do ciąży i samego dziecka. Może to tak strasznie wyglądało, ale przecież bywa różnie - są porody przechodzone tak lekko, że aż dziw. Poza tym pamiętaj, że jako widz dostrzegasz więcej niż jak sama rodzisz. Już niedługo się przekonasz i jestem pewna, że Twoje najgorsze koszmary mimo wszystko się nie spełnią! Piszesz, że taki sam efekt byłby przy nowotworze. Chyba niezupełnie. Nawet gdyby wyglądało podobnie (szpital, zabiegi, brud, smród, itp.), to na tym się kończy - wycinają i nie ma, ew. czekają Cię tylko dalsze zabiegi i badania (upraszczam oczywiście... Gdyby to tylko tak prosto wyglądało!). A od porodu zaczyna się nowa rzeczywistość. Może pomogłoby Ci też myślenie o tym? Mnie pomaga. O dziwo, nie mam ani jednej książki o samej ciąży i porodzie - wszystkie, na które trafiam, wydają mi się jakieś infantylne - ale zabrałam już kilka o rozwoju dziecka, o pielęgnacji, o wychowaniu. Bardzo się boję tego, że nie będzie mi dane dotrzeć do tego etapu, ale staram się myśleć pozytywnie i jednak widzieć poród jako początek wspólnej drogi, do której też warto się jakoś przygotować. Bo to cierpienie ma mieć jakiś sens! Decydujemy się je przyjąć ze względu na tego kogoś, na kogo czekamy.


Ostatnio zmieniony przez novva dnia Czw 11:15, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 11:15, 03 Kwi 2008    Temat postu:

to nie był hardocore'owy film, zupełnie normalny, żadnych dramatycznych zdarzeń, wszystko poszło szybko i ok. A jednak miałam poczucie jakbym oglądała dokument o gwałcie albo o zabijaniu. Jakby w tym wszystkim była immanentna przemoc. Czułam sie podobnie jak na lekcji biologii gdy zabijano żabę i używano do eksperymentów.
Powrót do góry
novva
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mała Wieś przy Drodze

PostWysłany: Czw 11:17, 03 Kwi 2008    Temat postu:

abeba napisał:
Jakby w tym wszystkim była immanentna przemoc.

Ze względu na zachowanie personelu? Czy na bezradność rodzącej? A może wystawienie na widok publiczny tego, co zbyt intymne?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 11:24, 03 Kwi 2008    Temat postu:

wszystko po trochu. i to że ona była półprzytomna, coś mówiła pod nosem jakieś "O, matko, nie mogę" a nikt nie zwracał na to uwagi. I w sumie to przypominała tę żabę z lekcji, bo parcie było na leżąco z nogami opartymi na tych podstawkach i trzymanymi na bokach przez połozną i lekarza, jakby ją rozginali na siłę. a dziecko to już w ogóle - skulone gołe ciałko, jak kawałek mięsa tylko żywy...
a potem ona wyglądała tak dziwnie - jak Nicolson po lobotomii w "Locie nad kukułczym gniazdem".
Powrót do góry
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:24, 03 Kwi 2008    Temat postu:

abeba, powtarzam, że taki film nie powinien być puszczany w szkole rodzenia, naprawdę nie wiem, po co... O wiele fajniej byłoby obejrzeć filmik, jak się rozwija dziecko w łonie matki Wesoly

Dla mnie szokiem po porodzie był widok fioletowego, w każdym razie sinawego, noworodka, nie wiem czemu nastawiłam się na widok istotki o kolorze skóry takim jak moja, może dlatego, że w filmach noworodki są "grane" przez starsze niemowlaki Mruga

abeba, myślę, że się zmobilizujesz i mam nadzieję, że trafisz na fajny personel, tak jak ja za drugim razem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:46, 03 Kwi 2008    Temat postu:

abeba napisał:
nie, do Juki Wsciekly tylko długo pisałam i tak sie poprzesuwało.


nie wiesz dziewczyno o czym mówię a ja nie mogę ci teraz dokładnie wytłumaczyć, ale wierz mi że akurat teraz mam powód to napisać. i nie jest to argument dla ciebie, tylko zupełnie szczerze pomyślałam o fiammie, żeby nie daj Boże nie zdarzyło się jej nic gorszego niż poród. a mnie ciąża.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Ciąża
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 210, 211, 212  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 210, 211, 212  Następny
Strona 14 z 212

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin