..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Polly

Gam, cos w tym jest, moj wujek pracowal na kolei i odbieral raz porod na stacji

lisc

Gratulacje!
Piękny opis, ale emocji mi dostarczył Mruga

Kurcze czytając to kompletnie nie wyobrażam sobie siebie, nie wiem, jestem taką niezorganizowaną panikarą Mruga

buba

Polly, wspaniały opis! Wesoly

Nie chcę myśleć jakie emocje musiały Tobą targać kiedy czekałaś na to, żeby usłyszeć tętno małego...
Całe szczęście, że wszystko się dobrze skończyło. Wesoly

A myślę, że ten kolor wód to rzeczywiście z powodu jakiegoś krwawienia, szczególnie, że o ile dobrze pamiętam byłaś na heparynie.

kariga

Polly gratuluję tak pięknego porodu Wesoly

Szybko, sprawnie, bezboleśnie i to pierworódka!
Przy drugim to dopiero będzie ekspres Mruga

Trzymajcie się zdrowo Wesoly

Acayra

Nie wiem czy powinnam ten link wrzucać tutaj, ale niewątpliwie najbardziej związany jest z hasłem porody. Zachęcam do obejrzenia, szczególnie Waszych partnerów i mężów Mruga

(główny bohater programu to mężczyzna, u którego zasymulowano bóle porodowe; nie dotrwał do końca "porodu", ale przynajmniej zaznał odrobiny kobiecych przeżyć i naprawdę docenił ich trud Wesoly

):

[link widoczny dla zalogowanych]

babajaga

Polly gratulacje! Dobrze że wszystko dobrze się skończyło. No i oby rodzicielstwo było spokojniejsze niż start porodu - jeszcze się nie urodził a już zestresował matkę Razz

Z drugiej strony to jak poczytałam o tych kolorach wód płodowych to rzeczywiście się można przerazić. W kilku miejscach pisali, że wody brązowe = dziecko nie żyje. Jak widać to nie taka prosta zależność, więc nie powinni tak jednoznacznie tego opisywać, bo kobieta może niepotrzebnie wpaść w panikę i rozpacz i w ogóle jeszcze bardziej zaszkodzić dziecku.

lisc

Polly

Lisc, ale ja tego na forum nie przeczytałam, tylko w różnych artykułach w internecie. Trzeba by w ogóle nic nie czytać Mruga

ewcia87

To już lepiej poszukać więcej niż pierwszy wynik wujka w goglach Mruga

w internecie jest wszystko - Jaśnie Oświecona Prawda i tzw., sorki za dosadność, bullshit. Mózg jest od tego, żeby odfiltrować. Chociaż podobno niektórzy wolą nie wiedzieć nic. Mi od początku mówili "nie czytaj", a ja czytałam wszystko co znalazłam Mruga

brain

Czasem im mniej wiesz tym spokojniej śpisz.

hermiona

Co szczególnie w ciąży jest ważne.
Ja jestem typem wkręcającym sobie różne choroby i nie powinnam była w ciąży nic czytać.

Gitka

hermiona, ja też tak mam Mruga

ja to ogólnie chyba za dużo czytam i później się za bardzo stresuję...

ewcia87

Ja lubię wiedzieć. Spokojniej śpię, jak więcej wiem Mruga

Za to unikać wiedzy nie lubię, bo czasem można jakoś wpłynąć na sytuację. Jak zrobię co się da, to zasypiam bez problemu. Jak się nie da nic zrobić to cóż, tylko zaufać pozostaje.
Czytałam w ciąży dużo, wiedziałam co może pójść nie tak na każdym etapie.

...i tak wszyscy umrzemy, to też wiem Mruga

Justek

Acayra oglądałam to, żal mi faceta było Wesoly

podziwiam że się odważył! Jedno mi się nasuwa na usta "Kto tu jest tą słabą płcią?" Mruga

cóż biologia stworzyła nas do rodzenia a mężczyźni nie czują bólu np w walce. Mimo całego postępu cywilizacyjnego są rzeczy na które nie mamy wpływu.

ewcia87

Ciekawe czy gdyby nieciężarną kobietę tak doświadczyć "czystym bólem" to by zniosła lepiej niż mężczyzna Mruga

Jest jeszcze coś takiego jak motywacja (myśli o dziecku) i koktail hormonów, o który dba fizjologia...