|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:45, 16 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz wielkie gratulacje!!
Emocjonujący opis fajnie się czyta
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Acayra
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:00, 16 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Wow, ale niespodziewanka. Gratuluję!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:04, 16 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Kurcze, ja się niczego nie domyślałam...
Też nie powinnam do tego tematu jeszcze zaglądać
Gratulacje ogromne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:17, 16 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Edziu, piękny opis, a poród chyba z perspektywy czasu nie taki zły
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:48, 17 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ptysiak napisał: | Też nie powinnam do tego tematu jeszcze zaglądać
|
No właśnie jeśli już, to lepiej teraz - jest szansa, że do zimy zapomnimy
|
|
Powrót do góry |
|
|
elemka
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 2172
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:31, 17 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Edziu
Ja w ogóle nie powinnam czytać opowieści z porodu. Mnie to przeraża Serio jakaś abstrakcja. Jeszcze jak opisujecie to w takim totalnym luzie, z humorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:25, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Zaczęło się w czwartek.
Przyszła do mnie siostra w odwietki, usiadłyśmy na fotelach przed domem na podwórku, gadałyśmy a dzieci biegały i bawiły się. Mąż w garażu wstawiał części do samochodu (dobrze że zdążył wstawić ).
Ogólnie cały dzień czułam skurcze przepowiadające, mniejsze słabsze ale były. Jednak nie przywiązywałam do nich większej wagi. No i kiedy tak siedziałyśmy brzuch się napinał, ale nagle mnie coś mocniej ścisnęło, siostra dostrzegła grymas na twarzy, a we mnie zrodziło się pytanie: "co to było? "
Ale siedze i dalej rozmawiam skurcze występowały średnio co 15, 20 minut. W tym czasie biegałam sobie na toalete (to siuku, to grubsze sprawy )
aż o 20.00 mówie do męża idziemy do domu przygotować dzieci do spania i obliczać skurcze.
teściowa ogarnęła w mieszkaniu, mąż kąpał dzieci i zrobił im kolacje, ja jeszcze się dopakowywałam i ubierałam. Siostra jeszcze chwile posiedziała.
O 21.00 położyliśmy dzieci spać i ja byłam spokojna że one śpią także będzie wszystko ok i stwierdziłam, że mogę rodzić
po 21.00 dzieci zasnęły, więc my w drogę - bo do porodówki mieliśmy ok. 45minut drogi, no wieczorem trochę krócej. Skurcze były co 5, 3 minuty i trwały ok. 35sekund.
Na porodówkę zajechaliśmy o 22.30 a przyjęcie potrwało z pół godz.
Zbadała mnie - 4cm.
Poszlam na sale porodową z położną, a tam wolnej sali nie było, pogoniła salowe i położne mówiąc "wieloródka z 4cm, zwalniać sale bo Wam na korytarzu urodzi"
i za 5, 10 minut weszłam na sale, 15 minut ktg, wywiad no i 6cm
Położna sobie poszła, przyszedł mąż, wstałam. Chodziłam, siedziałam, ból się nasilał.
Odbierała mi poród położna ta sama, która odbierała mojego synka także bardzo się cieszyłam i uspokoiłam. znów mogłam rodzić oparta o piłkę, klęcząc na materacu uffff jak dobrze że nie musiałam leżeć.
Uklęłam na materac położyłam głowe na piłkę i się bujałam podczas przerwy między skurczami, wspaniały jak dla mnie relaks podczas porodu. Mąż dawał mi wody, robił okłady, wspierał mnie i mobilizował niesamowicie
I nadszedł czas ostatnich centymetów... auć! nie było miło, byłam cała mokra, zmęczona i czułam że nie dam rady... nawet się popłakałam.. ale położna mnie zmobilizowała. "rozkleiła się Pani Sylwio? Dobrze, ale teraz bierze się Pani w garść?". i to mnie zmobilizowało!! Stwierdziłam muszę i spiąć, będzie szybciej.
No i już prawie pełne rozwarcie, a mi brakuje sił... ale jestem i tak dobrej myśli.
No i parte.. idzie opornie, ale do przodu.
W końcu położna poleca swój sprawdzony sposób... stanąć tyłem do męża, mąż trzyma i podczas skurczu partego robi się przysiad.
Niesamowite - dziecko po dwóch przysiadach automatycznie zeszło dużo dużo w dół.
Wróciłam do pozycji na klęcząco. i parłam dalej.
była 0.30 zmęczona pytam "długo jeszcze?", odpowiadają "do pierwszej zejdzie", a ja: "tak długo? nie dam rady!!" a po kolejnym partym mówi "jednak wcześniej niż do pierwszej".
Kolejny party - jest główka, no i reszta
0.40 mała Agatka jest na świecie Krzyczy, ale wędruje do mamy na chwilkę i jest jej dobrze później bierze ją szczęśliwy tatuś a mi pozostało łożysko i drobne sprawy organizacyjne
no i kontakt skóra do skóra. Mała pełznie automatycznie do piersi, łapie bez problemu i ssie poleżeliśmy tak razem niedługo. Ponad pół godz, bo kolejki na porodówkę
Maleńka waży 3180g i ma 52cm i oczywiście dostała 10pkt
Ciężki czas, ale szybki i bezproblemowy dlatego uważam go za szczęśliwy moja mała akrobatka leżała główką do dołu i wspaniale wpasowana w kanał rodny wyszła na świat nie uszkadzając mamy krocza
A mój wspaniały mąż był cudowny na porodowce, chyba z 50 razy usłyszałam jaka jestem dzielna i jak wspaniale potrafie, mimo bólu, wziąć się w garść
Wyszłam ze szpitala dzisiaj po południu. w szpitalu trochę się z nią miałam, zwłaszcza w pierwszej dobie, ale ogólnie spokojne dziecko a odkąd mam nawał mleczny (auć ) tylko zje i spokojnie śpi.
mleka to jej teraz nie zabraknie
the end! Kolejne dziewczyny w kolejce, życzę Wam szybkich i bezproblemowych porodów. Mój był taki i dziękuję za to Bogu.. Wiem, że to dzięki Niemu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:35, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Piękny poród, Wow! Najlepszego dla ciebie i córy:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:03, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwuska, wielkie gratulacje! najlepszego dla całej Waszej rodziny
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:08, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwia wspaniale, że wszystko poszło bezproblemowo i szybko.
Bardzo ładne imię wybraliście dla córki
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:08, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
jeszcze raz gratuluje
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:11, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwuśka optymistyczny opis
Zdrówka dla małej i Ciebie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:21, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ufff, dobrze przeczytać, że ostatecznie się wszystko dobrze ułożyło
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:25, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Sylwuska, gratulacje!!! Twoja akrobatka narobila szumu na forum Ale ostatecznie poszlo po Waszej mysli.
Az sie wzruszylam, ze maz umial Cie tak pieknie wspierac, pieknie
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:28, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Cudny opis jak dobrze czyta się takie opowiesci z porodówki
Gratulację dla całej rodzinki. Duzo dobrego i zdrówka dla was:)
Opieki Najwyższego nad Wami
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 162, 163, 164 ... 210, 211, 212 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 162, 163, 164 ... 210, 211, 212 Następny
|
Strona 163 z 212 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|