![Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna](http://images68.fotosik.pl/1110/c61afc82d5680a8cmed.jpg) |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:12, 31 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Gratulacje, dziewczyny!
Miśka, Twój opis trzymał w napięciu jak dobry film akcji dzielna bylas!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:24, 31 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Miska! Przegapilam Twoj opis
Haha, tu nie ma co sie smiac! Ty faktycznie moglas w aucie urodzic Akcja z opieka nad synkiem tez niezla, dobrze ze maz zdazyl! No fakt, nie pomyslalam jeszcze, ze przeciez drugi porod oznacza zorganizowanie na gwalt opieki nad starszym.
Fajnie, ze wszystko poszlo gladko i sprawnie a tata zdazyl przywitac coreczke na swiecie
Ale te pasy... Tak sie serio robi?! Jak te drgawki przeszkadzaja w parciu? Przywiazanie niby to ulatwia opanowac? Ja to bym chyba ataku histerii dostala ze ktos chce mnie wiazac
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20006
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:28, 31 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Chyba raczej, żeby z łóżka nie spaść, a nie że ułatwiają.... (?)
W sumie to jak kogoś nie interesuje opcja porodu rodzinnego to z opieką dla pierwszego nie ma raczej problemu
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Pon 19:30, 31 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:43, 31 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Położne mi powiedziały, że z pasami chodzi o to, żebym główka dziecka mogła spokojnie wyjść. jak to określiły: my sobie z Pani nogami poradzimy, ale główka dziecka już niekoniecznie. W sumie, jakbym zaczęła się tam miotać, to mogłoby być różnie. Mnie te pasy same w sobie nie przeraziły (było mi wszystko jedno, byleby urodzić), tylko tak sobie myślałam, że głupio byłoby później wspominać, że związana rodziłam. No i wyglądały jak z filmów o doświadczeniach na chorych w zakładach psychiatrycznych, więc wolałam za tę opcje podziękować
Co do pozycji to nie wiem, bo ten szpital, choć referencyjność dobra to jednak obłożenie dość duże i personel sobie chcąc pracę ułatwić nie pozwala na inne pozycje. Tylko ta na łóżku. Swoją droga jak byłam tam na kilka miesięcy przed pierwszym porodem podpytać co i jak to położna mi opowiadała same ochy i achy, jak to wszystko można, nic ze sobą mieć nie trzeba i w ogóle. A w praktyce wyszło, że pozycja jedna, zzo nie ma szans, gaz, także w niezłym szoku wtedy byłam
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:03, 31 Paź 2016 Temat postu: |
|
|
Gratulacje dziewczyny!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
siabasz
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:30, 29 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Cześć wszystkim:)
Przepraszam, że tak zniknęłam ale po porodzie wiele się u mnie działo. Przy dwójce dzieci ciężko znaleźć czas na internet. Teraz córa w przedszkolu, synek śpi, w domu ogarnięte więc chwila się znalazła.
Jeśli mogę to z chęcią podzielę się z Wami wspaniałym przeżyciem jakim były narodziny naszego synka. Może też ostrzegę niektóre przyszłe mamy aby zwróciły na pewne rzeczy uwagę.
Za miesiąc minie rok od tego wspaniałego dnia jak i pełnego niepewności.
Było tak:
28.01. o godz. 10:00 przyszła do mnie położne. Zbadała brzuch, sprawdziła tętno. Wszystko ok. Powiedziała, że na jej oko to brzuch jest b. nisko i że nie dotrwam do 16.02. Tego samego dnia o ok.15:00 odszedł czop. Położna powiedziała, że akcja może rozpocząć się w przeciągu doby. To były prorocze słowa bo dokładnie o 15:00 następnego dnia zaczął napinać mi się brzuch co 10 min. Miałam pewne przeczucie ale skurcze nie bolały więc wszystko robiłam jakby niby nic. Przed położeniem córy spać powiedziałam jej, że przyjdzie taki dzień, że będę musiała iść do szpitala rodzić dzidziusia i że zostanie z tatą, babcią itd. a jak urodzę to wrócę z dzidziusiem. Miała 2,5 roku. Przyjęła do wiadomości i uśpiłam ją. Tego wieczora po 21:00 napisałam do położnej smsa o skurczach. Oddzwoniła i powiedziała, że mam natychmiast jechać do szpitala bo po pierwszym porodzie mogę mieć inny próg bólowy i nie czuć tych skurczy tak jak powinnam. Gdy moja mama przyjechała do naszej córy to mu pojechaliśmy do szpitala. O ok. 23:00 podłączyli mnie do KTG, które wykazało czynną aktywność skurczową, zbadali 2 cm rozwarcia. Potem USG i silny skurcz przy schodzeniu z fotela, który zwiększył częstotliwość lekkich skurczy do 7 min. Od 1 szej w nocy byłam już na sali porodowej. Zaliczyłam 3 nieudane próby wkucia wenflonu - bo niby zrosty. Potem bolesny zastrzyk w pupę (miesięczny krwiaczek i 3 miesięczny ból pośladka). Co jakiś czas badanie - brak postępu. Mąż nabierał siły na kanapie. Rano, na nową zmianę przyszła położna, znajoma mojej mamy. To ona wzięła mnie w obroty. Kazała zjeść śniadanie i nabrać siły na akcje. Podłączyli oksytocynę. Potem dali głupiego jasia - nigdy więcej. Przy 6 cm przekuli pęcherz. Nic wielkiego to nie dało. Po 12:00 miałam już bardzo bolesne skurcze. Przed 13:00 miałam już lekkie parte ale położna nie stwierdziła rozwarcia. Przy skurczach zaczęło mnie boleć spojenie. Uparłam się, że to na prawdę parte skurcze i że bardzo mnie boli to spojenie. Położna mnie zbadała i stwierdziła, że synek nie może zejść niżej bo główką napiera na spojenie. Próbowała go ustawić. Najpierw położyłam się na prawy bok - nic, później kazała na lewym. I przy skurczu tak mu pomogła, że prawie wyskoczył. Zawołała na pomoc. Ledwo założyła drugą rękawiczkę i urodziłam główkę a po kilku kolejnych synuś był już z Nami. Była to 13:25. Wspaniale było usłyszeć jego pierwszy krzyk. Potem nie płakał i to mnie zmartwiło. Widziałam jak położna go pociera. Był cały siny. Zabrali go na zważenie (3130 g) i zmierzenie. Czułam, że coś jest nie tak. Przynieśli mi go zawiniętego ale zaznaczyli, że tylko na chwilę. Był cały siny, z buźki wylatywała pianka i jakoś dziwnie oddychał. Kazałam im go zabrać i mu pomóc bo coś jest nie tak. Mąż poszedł z nimi. Potem wrócił i powiedział, że synuś ma problem oddychaniem i dali mu maseczkę. Po godzinie pobytu na porodówce zawieźli mnie do niego. To była okropny widok. Był taki malusi. Pełno rurek, wenflony, maseczka na buzi wtłaczająca powietrze i aparatura pokazująca saturację 80%....Miałam go 9 m-cy pod sercem i nie mogłam go nawet dotknąć. Zbadali mu krew i wykazało, że ma CRP 60 wskazującą na jakieś zakażenie. Miał problemy oddechowo - krążeniowe... Każdy się mnie pytał czy ostatnio nie chorowałam na coś. Nic mi nie było prócz lekkiego kataru na początku stycznia... Dali mu antybiotyk. nikt nie wiedział skąd taki stan Małego. Urodził się 30.01. a w domu był dopiero 08.02. To były najdłuższe dni mojego życia... Udało mi się utrzymać laktację z czego bardzo się cieszę Od tamtej pory ciągle trzeba było go obserwować. Mata bezdechów po łóżkiem itp. Niedawno mąż mi powiedział, że nie wszystko mi mówił. Że lekarze stwierdzili u niego bardzo poważny stan i że walczył o życie...
Po 6 tyg. od porodu moja ginekolog stwierdziła, że wg niej to do zakażenia musiało dojść podczas badania gdy przyjechałam do szpitala patrząc na jeszcze nie tak wysokie CRP... Tak samo uważam i myślę, że za długo mnie trzymali z tymi lekkimi skurczami... Bóg jeden wie dlaczego tak się zdarzyło ...Na szczęście już to wszystko za nami
Mam nadzieję, że opisałam w miarę składnie
pozdrawiam wszystkich
Ostatnio zmieniony przez siabasz dnia Czw 13:30, 29 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:33, 29 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Miśka gratulacje
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:20, 30 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
siabasz, a teraz już wszystko dobrze?
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
siabasz
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:11, 30 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
tak, teraz już wszystko dobrze dziękuję.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:36, 30 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
O matko Dobrze, że się wszystko dobrze skończyło!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
klocia87
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 14 Lip 2014
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:06, 30 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ciężkie doświadczenie...bardzo współczuję, ale najważniejsze, że dzieciątko zdrowe, a o trudnych początkach na szczęście nie będzie pamiętać
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
inhibitor
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:38, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
U mnie było ekspresowo. Zaczęły mi się skurcze, ale stwierdziłam, że ostatnio dwie doby miałam przepowiadające, więc to pewnie nie to (głupia ja). Poszłam więc do sklepu (ok.800 m), po drodze zaczęły być regularne co dwie minuty. Wracając do domu stwierdziłam, że jak to to, to jestem kretynką wszechczasów po czym wróciłam wypiłam herbatę i skurcze się wyciszyły na 1 h. Potem już była krótka piłka, skurcze się na nowo rozkręciły. Oznajmiłam małżonkowi, że to już. Wezwałam opiekę dla M. I jak zajechałam na IP, to doktor oznajmił mi, że rodzimy teraz i już cała akcja na sali zajęła godzinę. Dobrze, że mam blisko do szpitala Mąż trollował mnie potem zdjęciami po pierwszym i drugim porodzie. Po pierwszym wyglądałam jak zwłoki, które z nieznanych nikomu przyczyn mrugają, po drugim siedziałam sobie uczesana i wyprostowana i karmiłam młodego. Ale kto by się tam zdążył zmęczyć przez godzinę
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:19, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
Hahaha Znam to znam ekspresowe porody są super!
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:52, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
wow zadroszczę takiej akacji.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
inhibitor
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 17 Gru 2011
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:01, 02 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
BTW dopisuję się do listy drżącej z kim zostanie pierworodny, my mieszkamy ponad 150 km od bliższych rodziców. Porodem nie stresowałam się w ogóle. Byle miał kto M. przypilnować/odebrać ze żłobka etc.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/spacer.gif) |
|
![Odpowiedz do tematu](http://picsrv.fora.pl/Acid/images/lang_polish/reply.gif) |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 201, 202, 203 ... 210, 211, 212 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 201, 202, 203 ... 210, 211, 212 Następny
|
Strona 202 z 212 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|