..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

abeba · Gość

brawa!!!!!
witaj, Jasiu!

Bystra

Wszystkiego najlepszego dla Mamy, Taty i Jasia! Wesoly

Karola

Gratulacje!!!

Jasiu wielki chłopak

kukułka

gratulacje: abebie tez, choc spoznione

Natalka

Wielkie gratulacje, Micelko!

novva

Tak myślałam, że to już!!! Uściski dla rodziców - niech Wam synek zdrowo rośnie i nie daje za bardzo w kość.

micelka

Dziękuję wszystkim. Nie było łatwo, ale dzięki Bogu, przeżyłam.
Dużo by można pisać, ale na razie kilka spostrzeżeń ogólnej natury:
1) Podziwiam każdą mamę, która wiedząc, jak wygląda poród zdecydowała się rodzić jeszcze raz, drugi, trzeci... Mruga

2) Tego zdecydowanie nie da się opisać, trzeba przeżyć samej Mruga

3) Obecność męża przy porodzie i to wszystko, co dla mnie zrobił tego dnia uważam za jeden z najcudowniejszych wyrazów miłości do mnie

Nie wiem, czy dzielić się szczegółami "technicznymi", faktem jest, że każdy poród jest inny i niektóre dziewczyny miały szczęście przeżyć go bardzo szybko Shocked

Ja wybrałam się do szpitala o 7 rano z regularnymi skurczami, ktore w szpitalu zaczęły się robić nieregularne i nikt mi nie wierzył, gdy mówiłam, że boli Mruga

, a urodziłam następnego dnia o 13:40...

novva

Optymistycznie, micelko Mruga

To kto następny w kolejce? Chyba Minia?

kerima

Micelka, gratulacje Wesoly

micelka

Dodam jeszcze tylko, że to czego sie najbardziej obawiałam, okazało się zupełnie nieistotne i na odwrót Mruga

Miniu, ja bardzo się cieszę, że wybrałam ten szpital. Lekarze i położne w 99% bardzo pomocni, ludzcy. Szanowali moje decyzje, pozwolili mi wybierać, czy chcę oksytocynę, czy nie, poprosiłam o nienacinanie krocza w miarę możliwości- powiedzieli, że spróbują- nie udało się, bo dziecko duże, ale mam tylko malutkie 3 szwy i pani doktor ładnie mnie zszyła, nic nie bolało.
Zadbano tez o mnie po porodzie, o wszystko można było zapytać i uzyskać odpowiedź. Dbali o intymność - zamykano drzwi, kiedy trzeba, żadnych studentów podczas badań i obchodów.
Właściwie, cały czas zajmowały się mną kobiety, jeden raz oglądał i badał mnie lekarz- facet. Bardzo mnie to zdziwiło, ale widać w tym szpitalu taka babska ekipa jest i tyle.Cieszyłam się z tego ogromnie, bo czułam dużą empatię z ich strony, zwłaszcza w czasie samego porodu.
Jeśli masz jakieś pytania Miniu, odnośnie tego szpitala, to pisz, chętnie odpowiem. Generalnie jestem zadowolona, że wybraliśmy akurat ten, a nie inny.

abeba · Gość

no to się trochę namęczyłaś.... dobrze, że mógł być z Tobą mąż cały ten czas.

Minia

Oj tak - teraz moja kolej

kurcze... Micelko... ja ciągle nie wiem odnośnie szpitala, T. chciałby aby to był Ś-m - też chciałam a teraz już sama nie wiem... czy przepchamy się przez całe zakorkowane miasto ? gdzie tam stanąć samochodem - toż to same centrum... ej... za dużo głupich problemów... czy nie odeślą gdzie indziej ? nie było problemu z miejscem na porodówce ? a może i tam muszę zajrzeć po niedzieli ? hmmm
A od razu pojechaliście do tego szpitala ? czy najpierw na L - na L macie bliżej...

Chętnie bym popisała a nawet zadzwoniła, ale nie chcę Wam przeszkadzać Smutny

pewnie jesteś zmęczona a ja nie chcę być upierdliwa i nachalna... Smutny

juka

brawo micelko, dzielna z ciebie kobitka

abeba · Gość

ja tam już bym mogła rodzić drugi raz, z przyjemnością Wesoly

gorzej z połogiem i nawalem pokarmu ale drugi taki poród chętnie:)
tylko nie wiem którą ręką bym nosiła to drugie dziecko Laughing

joka_m