..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

juka

[link widoczny dla zalogowanych]

mam pytanie w związku z tym artykułem: dlaczego lepsza jest cesarka wykonana po 1 fazie porodu? słyszałam już o tym kilkakrotnie wcześniej ale nie wiem dlaczego.

Dracena

"Tymczasem to właśnie wtedy w organizmie dziecka dochodzi do wyrzutu hormonów stymulujących prawidłowy rozwój płuc. Dziecko dostaje zastrzyk adrenaliny, dzięki czemu budzi się z wielką chęcią do życia, ma silniejszy odruch ssania."

O to chodzi, że podczas pierwszej fazy zaczynają się pojawiać u dziecka procesy, które przygotowują je do oddychania przede wszystkim, poza tym o tę adrenalinę - ja czytałam, że jest do taki poziom adrenaliny, jaki zabiłby dziecko już żyjące, a tak daje mu energię do porodu i na pierwsze godziny. Dlatego dzieci z porodów naturalnych są generalnie zdrowsze, silniejsze i lepiej reagują na bodźce po porodzie.
Dokładnie jest to opisane w książce "Co tam się dzieje" - o rozwoju neurologicznym dziecka od życia prenatalnego. Czytałam, ale szczegółów nie pamiętam - nie moja bajka. Mruga

novva

Czytałam sobie dzisiaj forum gazety - "CiP" i "Szpitale" i jestem po prostu przerażona!
Najlepsze kwiatki: z położną ze św. Zofii trzeba się umawiać w 3 mc, bo potem już nie ma miejsc, w wielu szpitalach po cesarce zostawiają kobietę z dzieckiem i niech sobie radzi sama, niekiedy lekarze nie przyjmują w ogóle do wiadomości, że są wskazania do CC... Ogólnie warszawskie szpitale wypadają dość przerażająco. A ile to wszystko kosztuje - o rany!

Dobrze w sumie, że gdzieś i jakoś urodzić i tak trzeba, inaczej nie da rady. Chyba sobie daruję na razie czytanie tych rewelacji, bo mi ciśnienie niebezpiecznie skacze Mruga

Mag_dre

juka

a ja mam takie wrażenie, że w połowie porodu szpital, uroda położnej, to czy grupa studentów zagląda ci w dolne partie ciała oraz kolor kafelków w sali przestają w ogóle być istotne... dlatego teraz już bym nie wybierała szpitala w ogóle

Aniąt

juka

racja, racja

sagitta

juka

rzeczywiście, mam wrażenie że wszystkie położne obsługiwały mnie tak samo - a rodziłam w 3 szpitalach....

abeba · Gość

ja tam jestem przerażona. cała impreza z wybieraniem szpitala wydaje mi sie wybieraniem sposobu egzekucji Smutny

o kazdym słyszę głównei złe rzeczy.
nie wyobrażam sobie jak miałabym się w którymkolwiek czuć bezpiecznie. To jest najgorsze, nie że komfortowo czy miło. ale nawet bezpiecznie...

Gagusia

ja bardzo często mówię pacjentom, że najgorzej to naczytać się za dużo na forach internetowych... mam wrażenie, że znacznie częściej wypowiadają się na nich ludzie niezadowoleni niż zadowoleni i trudno wyrobić sobie obiektywną opinię

micelka

A ja się chyba pogodziłam ze swoim losem i tym, że niezależnie od warunków urodzić trzeba Mruga

Na początku ciąży też byłam przerażona opowieściami o porodach, ale potem dałam sobie spokój z czytaniem mrożących krew w żyłach relacji z okolicznych szpitali, bo coraz mniej mam na to czasu no i kompletnie nic mi to nie dało, poza dodatkowym nakręcaniem się. Do tego moja siostra studiuje położnictwo i też lubi mi opowiadać różne rzeczy, ale ostatnio jak mi pokazywała jakieś techniki szycia krocza, to stwierdziłam, że dziękuję, ale nie interesuje mnie to aż tak dokładnie Mruga

Tak więc w wolnych chwilach oglądam dziecięce ciuszki, wózki, łóżeczka, śledzę w ilustrowanym kalendarzu ciąży jak się rozwija maleństwo, zastanawiamy się z mężem nad urządzeniem pokoju dla dziecka, nad imieniem, rozmawiamy o tym, jak je wychowamy itp. To wszystko znacznie bardziej mnie uspokaja niż te wszystkie opowieści.

Dracena

Dziewczyny - popieram Jukę (z pozycji już wielce doświadczonej matki Mruga

).

Ja pojechałam do szpitala, który był najbliżej i który tzw. wszyscy i fora internetowe objeżdżały najgorzej, a jestem najbardziej zadowoloną z porodu osobą, jaką znam. Wesoly

Buziaki dla ciężarnych.

novva

novva

fiamma75

A ja jako doświadczona jednokrotnie matka zgadzam się z novvą.