Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maybe
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:22, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Gratulacje ale pod cudownym opisem Twojego porodu, aż się kryje coś strasznego
Boże jakie mogą być krwawe szczegóły? Aż się boję
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16712
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:27, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Gratulacje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:13, 22 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
JOLU Gratuluję!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:59, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jolu! Gratulacje raz jeszcze! Mam nadzieję, że co niemilsze wspomnienia szybko wywietrzeją>
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:50, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło, no i mąż z Tobą był - mimo wcześniejszych oporów - fajnie, że miałaś w nim oparcie i pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:33, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jeszcze raz serdeczne gratulacje Jolu, rozczulił i wzruszył mnie Twój opis mimo że czułam między wierszami że było tam baaardzo dużo bólu, którego opis nam zaoszczędziłaś
Na pewno przeżyłaś chwile grozy Kochana, byłaś dzielna i poklep mocno swojego męża po plecach ode mnie za podołanie temu wszystkiemu.
Podziwiam Cię jednym słowem, że zdecydowałaś się na poród naturalny. Ja jeśli będę kiedyś rodzić to tylko cesarka.
Trzymaj się dzielnie przez te pierwsze nieprzespane noce! Myślę że Twój wyczekany syneczek będzie Ci osłodą choćbyś miała spać po 2 godziny No i aura Ci sprzyja Noce są takie krótkie
Muszę się wybrać do Krakowa Cie odwiedzić, bo już planuje podróż na grób prezydenta Ale to oczywiście za pare mcy jak bede w Polsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:47, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Joluś jesteś dzielna bardzo cieszę się, że już jesteście w domu i możecie się cieszyć synkiem
trzymajcie się
|
|
Powrót do góry |
|
|
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:22, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
oj te 6 p - nie pozazdrościć
ale dobrze, że szybko doszedł do siebie....
ufff
dzielna jesteś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nastka55
znawca NPR
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:48, 23 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
wielkie gratulacje Jolu, bylas naprawde bardzo dzielna, rowniez gratulacje Twojemu mezowi ze zachowal spokoj i pomogl Ci w tych waznych dla Was chwilach. tylko pozazdroscic, naprawde cale szczescie ze jestescie juz razem w domku i ze wszystko jest w porzadku, cieszcie sie soba nawzajem, wszystkiego dobrego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:27, 24 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Super Jolu, ze maz sie zdecydowal Wam towarzyszyc Wiedzialasjuz wczesniej, ze bedzie z Toba czy to byla decyzja podjeta na goraco w ostatniej chwili?
Jestes dla mnie bohaterka, zreszta jak wszystkie kobiety ktore przeszly porod sn
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:56, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
odpowiadając: mąż zamierzał być tylko w I fazie, ale spontanicznie został na parcie. Po wszystkim musiał się położyć (cytat: "bo śmierdziało jak w rzeźni" ), ale bardzo mi pomógł - psychicznie + np. przyciskając głowę do mostka bardzo dzielny był i cieszę się, że to widział wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:03, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jola napisał: | odpowiadając: mąż zamierzał być tylko w I fazie, ale spontanicznie został na parcie. |
Hi, mój wahał się do ostatnich chwil, ale w końcu też został na całość. Tacy chyba są ci mężczyźni, panikują, a potem okazuje się dopiero jak bardzo nieocenione było ich wsparcie Mimo, iż teoretycznie, jak potem zwykle relacjonują, , niczego wielkiego nie zrobili"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:22, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mój mąż nie był podczas porodu niestety. Przy pierwszym-nie potrzebowałam go, więc czekał pod salą aby w razie czego wkroczyć Przy drugim nie mógł-połżne go wyprosiły a ja tam bardzo w tych ciężkich chwilach chciałam go mieć przy sobie. Bałam się a jego nie było. Do tej pory ma wyrzuty sumienia ale to nie jego wina. Obiecaliśmy sobie, że następny to już nie ma bata, wspólny i niejchętniej (nierealne) w domu.
Jolu, to przeżyliście wspólnie to już Wasze! Naprawdę Ci zazdroszczę tego i gratuluję!
Poród SN jest super! Mi osobiście cc nie mieści sie w głowie (oprócz nagłego przypadku)
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Pią 11:25, 25 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:29, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
moj by nie przepuscil okazji porodu, ale on rok na katertce jezdzil jak wojsko odrabial wiec go nic nie ruszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nastka55
znawca NPR
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Suwałki Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:35, 25 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
a moj maz nawet nie chce slyszec o wspolnym porodzie, niczym go nie dam rady przekonac, a szkoda bo chcialabym zeby przy mnie byl no ale coz, chyba ze zdarzy sie cud mowi ze nie cierpi szpitali, nawet jak ktos lezal z rodziny w szpitalu to ledwo mozna go bylo na odwiedziny wyciagnac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|