 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:21, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nana napisał: |
Wy na pewno rodziłyście w XXI wieku w Polsce, a nie w epoce kamienia łupanego gdzieś w centralnej Afryce? W głowie się nie mieści... |
Afryka i to jeszcze gdzieś na łące, pustymi, buszu czy to to tam jest u nich w samotności w moim wypadku
t_a_S Ból niesamowity, sama powiedz. Oby nigdy więcej...
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Nie 18:24, 28 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
milunia
za stara na te numery
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:24, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Maybe czy mozna spytac ile macie lat - Ty i Twoja mama?
Ostatnio zmieniony przez milunia dnia Nie 18:24, 28 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:25, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
milunia napisał: | Maybe czy mozna spytac ile macie lat - Ty i Twoja mama? |
O to samo chciałam zapytać Możesz zdradzić! Fajna sprawa!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maybe
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:36, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
ja obecnie 26, mama 45, brat prawie 5
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:05, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Super! Prawie jak koleżanki!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maybe
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:19, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Prze to, ze w takim wieku moja mam urodziła, mam sporo doświadczenia w tej dziedzinie życia. Wszyscy byliśmy włączeni do opieki nad niemowlakiem, nie boję się takich malutkich dzieci, nie mam takiego lęku, ze małe, że mu coś zrobię. Wiem bardzo dużo na temat opieki, biegunek, kupek, kolek i innych ciekawych niemowlęcych przypadłości
A opis porodu mojej mamy mnie motywuje
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:49, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
I prawidłowo!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:56, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
maybe napisał: | Prze to, ze w takim wieku moja mam urodziła, mam sporo doświadczenia w tej dziedzinie życia. Wszyscy byliśmy włączeni do opieki nad niemowlakiem, nie boję się takich malutkich dzieci, nie mam takiego lęku, ze małe, że mu coś zrobię. Wiem bardzo dużo na temat opieki, biegunek, kupek, kolek i innych ciekawych niemowlęcych przypadłości Wesoly
|
maybe tez mam takiego małego brata, ma 6 lat teraz i też jestem zaprawiona w bojach
Tylko moja mama miała 3 cesarki i mój tato był przy niej i robił zdjęcia. Teraz mój brat ma takie zdjęcie zakrwawiony zaraz z brzucha jak wyszedł, jak mu pępowinę przycinają
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:08, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
o, a ja myślałam, że do szycia też nie miałyście znieczulenia
No jako żywo - ja nie miałam. A trwało to 25 minut, 7 szwów.
reszta porodu jednak bajka, jeśli chodzi o warunki szpitalne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 14:35, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | A tak w ogóle to wlazłam tu spodziewając się pozytywnego opisu porodu novvej, a wy o bestialskim nacinaniu, brrr. |
No to chyba muszę zaspokoić ciekawość abeby.
Do skurczów przez ostatnie miesiące przyzwyczaiłam się tak, że prawie przestałam je zauważać. Mimo to w niedzielę rano rzuciło mi się w oczy, że jakoś mocniej je czuję. Sprawdziłam - co 8 minut. Przyjechali dziadkowie, którzy mieli zabrać Jasia na spacer, i usłyszeli, że my pewnie niedługo wybierzemy się do szpitala. Nie uwierzyli bo wcale nie wyglądałam na wijącą się w bólach rodzącą. Jaś poszedł na spacer, a my po namyśle postanowiliśmy zapakować rzeczy szpitalne do samochodu i pojechać jeszcze do kościoła. Bardzo nie chciałam siedzieć godzinami w szpitalu (oksytocyna, brr!). Mszę przetrwałam, więc pogoniło nas jeszcze na wybory. Skurcze jakby się nieco uspokoiły, więc wróciliśmy do domu, żeby coś jeszcze zjeść i dopiero pojechaliśmy do szpitala, żeby mnie przynajmniej zbadali i zobaczyli, na jakim etapie jesteśmy.
Ok. 15 znaleźliśmy się w kompletnie pustej izbie przyjęć, gdzie podłączono mnie do ktg. Potem badał mnie ten sam lekarz, który był przy porodzie Jasia. Stwierdził 4 cm rozwarcia, więc mina mi trochę zrzedła, bo wydawało mi się, że skurcze osłabły i że z takim rozwarciem jeszcze kilka godzin będziemy się męczyć. Aż się zdziwiłam, że jednak mnie przyjęli i tłumaczyłam sobie, że po prostu mają miejsce, więc przyjmują, ale pewnie dopiero w nocy urodzę. Okazało się, że lekarz wiedział, co robi. Zanim dotarliśmy na porodówkę, było już 7 cm, nadal bez bólu. Położna znów na chwilę włączyła mi ktg. Ja już byłam mocno zdeterminowana, żeby urodzić bez tej piekielnej oksytocyny, więc stwierdziłam, że muszę sobie pomóc rozbujać te skurcze (masaż piersi i brzucha bardzo mi pomógł poprzednim razem). Tym razem jednak musiałam szybko przerwać, bo skurcze pojawiły się co 2 minuty i były już solidne, chociaż dalej do wytrzymania. Za chwilę odeszły wody, położna przyszła sprawdzić, co ze mną i jak tylko wyszła, to trzeba było ją wołać z powrotem, bo zaczęły się skurcze parte. Ledwo ta biedna kobieta zdążyła się ubrać i w miarę przygotować pokój, reszta personelu przyleciała biegiem. 2 skurcze - i już Krzyś był na moim brzuchu, gdzie został na ponad 2 godziny. Miałam lekkie otarcia, więc założono mi 3 szwy - bez znieczulenia, co mi w najmniejszym nawet stopniu nie przeszkadzało, bo płakałam ze szczęścia. Cisza, spokój i nieco zszokowane, ale spokojnie ssące dziecko oraz jego znacznie mocniej zszokowani rodzice - tak wyglądał finał.
II faza porodu przy Jasiu trwała ponad 2 godziny. Tym razem - 5 minut. Bólu prawie nie poczułam, za to poczułam, że jednak jest coś w określeniu "poród siłami natury". Natura zrobiła swoje niemal niezależnie ode mnie, ja musiałam tylko nieco współpracować i nie przeszkadzać 15 minut po porodzie usadziłam się do karmienia po turecku, bo tak mi było najwygodniej.
Żeby nie tworzyć nastroju sielanki bez końca powiem tylko, że pobyt na położnictwie był mocno stresujący i przygnębiający. Moje dziecko wprawdzie jakoś sobie radziło, ale większość kobiet na oddziale miała koszmarne kłopoty z karmieniem piersią, a położne nic tylko donosiły strzykawki z mlekiem, doprowadzając tym m.in. do sytuacji, w której jedna kobieta odciągała pokarm i wylewała, a dziecko karmiła mieszanką Zaraz potem zresztą dorobiła się nawału i trzeba ją było ratować. A głodne dzieci wrzeszczały całymi nocami, nie dając spać tym, które głodne nie były Byłam zszokowana, że takie podejście położnych jest w ogóle możliwe i że kobiety mają tak małą świadomość tego, jak powinno wyglądać karmienie i gdzie szukać pomocy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16720
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:52, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Novv, Twój opis powinien być reklamą porodu! Cieszę się, że tym razem poszło tak szybko i naturalnie
A co do położnych - to szok! W końcu od czego one są?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:14, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
oj - co ja się naprzeżywałam z przystawianiem Młodego w szpitalu to moje... aczkolwiek były takie co pomagały. (2)
Novva to na łóżku rodziłaś tak?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 15:32, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | A co do położnych - to szok! W końcu od czego one są? |
Może i starały się pomagać, ale każda miała swoje zdanie: a to próbować przystawiać, a to odciągać, a to kapturki, a to znów mieszanka "bo szkoda dziecka". Moim zdaniem robiły tylko kobietom mętlik w głowie, choć może miały dobre intencje.
Szarotko - tak. Ale w wygodnej pozycji, prawie siedzącej.
Ostatnio zmieniony przez novva dnia Pon 15:35, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:33, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Novva, tak powinny wyglądać porody:) Szybko łatwo i bez problemów
Krzysiu, witaj na świecie!
ps i jeszcze spełnione obowiązki kościelno-państwowe Matka-Polka wzór do naśladowania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szarotka
za stara na te numery
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:48, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
novva napisał: |
Może i starały się pomagać, ale każda miała swoje zdanie: a to próbować przystawiać, a to odciągać, a to kapturki, a to znów mieszanka "bo szkoda dziecka". Moim zdaniem robiły tylko kobietom mętlik w głowie, choć może miały dobre intencje.
|
o to te same położne - a pani doradca laktacyjny nie przychodziła??
Ostatnio zmieniony przez szarotka dnia Pon 15:49, 29 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 51, 52, 53 ... 210, 211, 212 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 51, 52, 53 ... 210, 211, 212 Następny
|
Strona 52 z 212 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|