 |
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:05, 06 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Urodziłam 4.05 o 13.35 szczegóły w "ploteczkach"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:05, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ale w ploteczkach tak mało napisałaś!!
Ja ostatnio jestem na etapie czytania o szpitalach. I generalnie zastanawia mnie kwestia intymności i pewnej swobody w ruchach w trakcie porodu. Rozumiem, że na sali indywidualnej jest to w 100% możliwe nawet jeżeli by stado studentów przyszło.
Ale jak to jest na salach wielosobowych...?? Mam jakąś wizję, że na takich salach wszyscy leżą pokotem na łóżkach a mężowie na korytarzu.... Bo jakoś sobie nie wyobrażam, że trzy rodzące kobiety chodzą po tej sali i nawzajem na siebie nie wpadają....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:11, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety na sali wieloosobowej kobieta za parawanem musi się zgodzić na obecność Twojego męża. To jest spory minus, nie mówiąc o tym, że to w ogóle krępujące tak rodzić z kimś na sali.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:16, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja planuję pojechać tam, gdzie są jednoosobowe sale i wyruszyć najpóźniej jak się da, żeby mnie nie odesłali. Jak jeszcze leżałam w szpitalu w ramach starań o dziecko, to sama widziałam na izbie przyjęć, jak odesłali trzy dziewczyny (w tym jedną do Radomia), bo miały skurcze "tylko" co 4 minuty. To mnie właśnie najbardziej przeraża.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:28, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A Lanolina i inne dziewczyny co są w ciąży i są z Wawy, gdzie planujecie rodzić?? Pytanie też jest do dziewczyn, co już rodziły
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:12, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Mam chwilę czasu to opiszę wszystko co chcecie
Sale porodowe wieloosobowe chyba przechodzą do lamusa. Przynajmniej tam gdzie ja rodziłam wszystkie były indywidualne z przygotowanym fotelem dla tatusia. (obok fotela były rysy na ścianie i nabijaliśmy się że żony tak ściskają rękę mężowi że biedacy gryzą ściany ) W sali porodowej miałam do dyspozycji nawet tą wielką gumową piłkę. Ja tam akurat z niej nie korzystałam ale jak jeszcze leżałam na zwykłej sali i miałam coraz większe skurcze to pani mi przyniosła pod prysznic tą gumową piłę i podpowiedziała że najlepiej na niej usiąść i polewać się ciepłą wodą. Na te pierwsze skurcze to coś rewelacyjnego, dosłownie nowe siły odzyskałam.
No aż taką sielanką poród nie był, bo chyba ciężko sobie wyobrazić żeby to miłe było W ogóle trochę za szybko przyjechaliśmy do szpitala bo nie miałam jeszcze całkiem regularnych skurczy, ale miałam je już od 15, raz co 15 min, raz co 10 (ale nie takie mocne tylko jak przy zwykłym okresie) a że to byłam już 9 dni po terminie o 21 zdecydowaliśmy się pojechać. Mnie już na noc zostawili, podłączyli ktg a męża odesłali do domu. W nocy skurcze raz były raz zanikały. Od 8 zaczęły mi się regularniejsze skurcze tylko u mnie był problem że szyjka nie chciała się rozwierać. Na obchodzie lekarz stwierdził że jak się nie zacznie sama rozwierać to wspomogą mnie oxytocyną bo po co mam się męczyć. Po 11 mój mąż przyjechał bo powoli wszystko się zaczynało. O 12 podali mi oxytocynę no i wtedy się zaczęła konkretna akcja. Pani położna oczywiście cały czas nade mną czuwała. Nie siedziała cały czas ze mną bo i po co skoro był mój mąż. Jej podejście i uśmiech naprawdę działały cuda, tak samo jak rozmowa z mężem. Potem to już wszystko działo się błyskawicznie. Pani położna wykonywała mi masaż krocza (brzmi strasznie ale też przyspieszało sprawę i dzięki temu nie musieli mnie nacinać). Lekko pękłam ale mogli zszyć tymi rozpuszczalnymi szwami. Jak mi już malutką położyli na brzuchu to wszystko minęło, dosłownie jak taki powrót do rzeczywistości Te pierwsze chwile z małą to coś nieziemskiego męża wygnały panie (bo jak mała wyszła to wpadło 5 kobiet i każda miała osobne zadanie: mierzenie, ważenie, ocena mojego stanu itp.) po aparat jak wzięli małą do ważenia (oczywiście w tej samej sali, obok mojego łóżka) to wtedy był czas na łożysko, ale tego nawet nie czuć. Wtedy to mi się włączył mój specyficzny humor i spytałam się czy na pewno nie ma drugiego i poprosiłam żeby mi pani pokazała łożysko bo zawsze chciałam zobaczyć jak wygląda nie wiedzieć czemu zaczęła się śmiać ze mnie ale łożysko zobaczyłam pępowina faktycznie jak taki sznurek skręcony wygląda małą wzięli ją umyć i na szczepienie a ja miałam czas odpocząć. Mąż mógł być cały czas ze mną. Potem na salę już normalną poszłam i za chwilę przywieźli malutką. W między czasie oczywiście było pierwsze karmienie, nie pamiętam czy przed ważeniem czy po.
No chyba teraz już nikt nie będzie się czepiał zbyt ogólnego opisu No bardziej szczegółowo chyba nie potrafię chociaż i tak pewnie większości nie będzie się chciało wszystkiego czytać jak coś to poproszę o konkretną listę pytań
Aaaa i taka rada ode mnie. Po porodzie (oczywiście w miarę możliwości) lepiej jak najszybciej spróbować pochodzić. Dla mnie to było jakiej takie naturalne, bo nawet nie minęły 2 godziny ja już poszłam pod prysznic. Oczywiście w asyście męża bo samemu to byłby szczyt głupoty! Widziała ile gorzej dochodzi do siebie kobieta która leży plackiem i nie chce się ruszyć.
No i jeszcze lepiej iść na poród z takim poczuciem że sielanka to nie będzie. Wiadomo że jest ból, ale dobra opieka położnej działa cuda. Pewnie gdyby mi oxytocyny nie podali to bym się dłużej męczyła. Podobało mi się to że zależało całemu personelowi żeby każdy poród był jak najlżejszy. A dodam że oczywiście to był państwowy szpital, wcale nie prywatny i nie płaciłam ani grosza (łapówek też nie chyba że ciastka i kawę przy wyjściu w podziękowaniu można traktować jako łapówkę ).
I to by było chyba na tyle gratulacje dla tych które dotrwały aż do tego fragmentu mej powieści pragnę podkreślić że tak szczegółowego opisu jeszcze nigdy nie spotkałam na tym forum ale chciałyście to macie
edit: aż się bałam że mi tego wszystkiego nie wyślę bo drugi raz to już bym nie pisała
Ostatnio zmieniony przez Justek dnia Nie 14:14, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:24, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
wow... to się nazywa szczegółowy opis Mam nadzieję, że ja też będę mieć podobne doświadczenia, bo normalnie strach się bać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 9 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:28, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Justek, wielkie dzięki za opis, baardzo mi się podoba jak piszesz (już Ci mówiłam) .
Można zapytać gdzie rodziłaś?
Chyba nawet jakbym pół Polski miała przejechać, to bym się skusiła!
Jak to cieszy, kiedy piszesz, że się Tobą tak zajmowali, że nie byłaś potraktowana jak intruz, naprawdę.
W ogóle opis jak prywatnego szpitala!
Super, zadroszczę córci, porodu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:41, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No to teraz czuję się doceniona a moje ego zostało połechtane
Ja rodziłam w Bydgoszczy na Makwarta. Mój lekarz polecił mi ten szpital. Pojechaliśmy tam zobaczyć jak to wygląda jakoś dwa miesiące temu i położna od razu jak się dowiedziała że chciałabym tam rodzić wzięła mnie pod rękę i oprowadziła po całym oddziale, wszystko opowiedziała, wszystko wytłumaczyła, uspokoiła. A naśmialiśmy się z nią bo to taka kobieta "z jajem", konkretna ale i z mnóstwem poczucia humoru Po tym spotkaniu nie chciałam już nigdzie indziej rodzić! Potem się okazało że to oprowadzała mnie nawet "szefowa" położnych (nie wiem jak to tam się u nich te stanowiska nazywają ). Po tej wizycie to też zwątpiłam czy to jest na pewno państwowy szpital, ale rachunku nie dostałam więc chyba nie był
Oczywiście obiecałam paniom że będę zachwalać ich oddział więc spełniam obietnicę i jeszcze obiecałam że z następnym tez się tam pojawię i mam nadzieję że i to się uda spełnić
Okoani nie masz się co bać bo strach w niczym nie pomoże. Będzie dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hikari
mistrz NPR-u
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: CB Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:14, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
justek_w napisał: | No to teraz czuję się doceniona a moje ego zostało połechtane
Ja rodziłam w Bydgoszczy na Makwarta. Mój lekarz polecił mi ten szpital. Pojechaliśmy tam zobaczyć jak to wygląda jakoś dwa miesiące temu i położna od razu jak się dowiedziała że chciałabym tam rodzić wzięła mnie pod rękę i oprowadziła po całym oddziale, wszystko opowiedziała, wszystko wytłumaczyła, uspokoiła. A naśmialiśmy się z nią bo to taka kobieta "z jajem", konkretna ale i z mnóstwem poczucia humoru Po tym spotkaniu nie chciałam już nigdzie indziej rodzić! Potem się okazało że to oprowadzała mnie nawet "szefowa" położnych (nie wiem jak to tam się u nich te stanowiska nazywają ). Po tej wizycie to też zwątpiłam czy to jest na pewno państwowy szpital, ale rachunku nie dostałam więc chyba nie był
Oczywiście obiecałam paniom że będę zachwalać ich oddział więc spełniam obietnicę i jeszcze obiecałam że z następnym tez się tam pojawię i mam nadzieję że i to się uda spełnić
Okoani nie masz się co bać bo strach w niczym nie pomoże. Będzie dobrze  |
TO JEST MÓJ SZPITAL!! JA CHODZĘ TAM DO LEKARZA RODZINNEGO!!!!
Dziękuję kochana za rozwianie wszelkich moich wątpliwości! Teraz już na milion procent wiem, że jeśli będę rodziła to tylko tam (fakt, położone są bardzo miłe).
Szpital MSWiA, kiedyś wyłącznie na służb mundurowych i ich rodzin
Ostatnio zmieniony przez Hikari dnia Nie 16:16, 08 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:34, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Fajny opis! Dobrze, że tak milo wspominasz, to ważne. Drugi raz tem pewnie będziesz rodzic i trzecie i ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:44, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Hikari napisał: |
Szpital MSWiA, kiedyś wyłącznie na służb mundurowych i ich rodzin  |
Dokładnie ja pomimo że nie jestem z Bydgoszczy i miałam inne szpitale bliżej to zdecydowałam się tam rodzić. I było warto
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 8:47, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
szpaczek1 napisał: | A Lanolina i inne dziewczyny co są w ciąży i są z Wawy, gdzie planujecie rodzić?? Pytanie też jest do dziewczyn, co już rodziły |
Ja na Inflanckiej. Wiem, że tam dużo osób uderza, bo jest wszystko za darmo, ale myślę, że jak pojadę odpowiednio późno, to mnie nie odeślą. Na Madalińskiego też są same pojedyncze sale, ale tam mam za daleko i mogłabym urodzić w korku Dobre opinie słyszałam też o Bielańskim, ale tam trzeba jakoś zawalczyć o pojedynczą salę i o znieczulenie. Wybór szpitala trochę zależy od podejścia do porodu, bo jak się chce tak mega naturalnie, to dobra jest Św. Zofia i Karowa - nie przyspieszają, nie nacinają, itd. Cesarkę proponują po 15 godzinach męczenia się. Mają też dobre poradnictwo laktacyjne. Ale ja, przynajmniej za pierwszym razem, chcę po prostu, żeby poszło jak najszybciej. W każdym razie nie słyszałam jeszcze dobrego słowa o opiece poporodowej w Wawce, bo z reguły sale są obleśne, a personel niemiły. Ale myślę, że dobry poród jest ważniejszy, resztę się da jakoś przeżyć.
A Ty Szpaczku, masz jakieś preferencje?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:03, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
To ciekawe co piszesz o Karowej, bo ona mi się zawsze kojarzyła z ciążami/porodami gdzie są jakieś komplikacje - w sensie że przyjmują trudniejsze przypadki i przez to trochę bardziej liczy się zdrowie dziecka, niż komfort rodzącej przy wszyskich porodach bo personel ma już takie podejście, połozna jest zajęta innymi trudnymi porodami. Muszę znowu o tym szpitalu poczytać.
Ja bym chciała mieć naturalny poród i jak na razie mam nadzieję, że naturalny nie znaczy trwający 3 dni... Naturalny w sensie, że jeżeli nie ma zagrożenia życia dziecka to nikt nie popędza. Wychodzę z założenia, że poród jest fizjologiczny i nie ma tam oksytocyny/nacinania bo akurat kończy się zmiana.One wchodzą dopiero wtedy kiedy zdrowie kobiety i dziecka jest zagrożone.
No zobaczymy co z mojej teorii wyjdzie, w praktyce. Mam nadzieję, że dużo mi da szkoła rodzenia lub książki (ale temat chciałabym zgłębić w końcowych miesiącach).
Jeżeli ciąża będzie przebiegała prawidłowo to myślałam o szpitalu w Międzylesiu (Mieszkam w okolicy Międzylesie i byłoby pewnie to kilka minut samochodem) lub Madalińskiego (bez korków to tak z 20 min). Oczywiście oba szpitale chciałabym zobaczyć wcześniej. A tutaj kierowałam się, jakie jest podejście do pacjenta (międzylesiu podobno jest bardzo spokojnie - nie ma tłok, znowu standard jest trochę niższy/ madaliński - tylko jedna dwuosobowa sala/możliwość indywidualnej opieki położniczej).
A gdyby były problemy to Orłowskiego i Karowa tutaj właśnie bym się kierowała możliwością opieki nad noworodkiem, a nie ile osób rodzi w pokoju razem z tobą.
Jakoś Zofia mi się kojarzy z totalną komercją - nie płacisz, nie ma Cię....Ja chyba bym dała komuś w twarz, gdyby w momencie porodu próbował na tym zarobić.
Mam jakąś wizję, że będę jechała do szpitala w nocy... nie wiem skąd ją mam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:30, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam pisać o Karowej, ale nie w tym wątku, co trzeba. Mi bardzo zależy, żeby facet był przy porodzie, bo wydaje mi się, że inaczej nikt się mną nie zajmie. No i fajnie przeżyć to jednak razem. W kilkuoosobowej sali będzie trudniej o rodzinny poród. Fakt, że Karowa ma super neonatologię, ale tam to już chyba trzeba jechać ze skurczami partymi, żeby nie odesłali To bardzo mały szpital.
Z pieniędzmi za różne usługi okołoporodowe to też masakra. Ja jakoś nie myślę na razie o "wykupieniu" położnej. A jak usłyszę jakąś sugestię na izbie przyjęć, to chyba ściągnę znajomych z TVNu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 210, 211, 212 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 210, 211, 212 Następny
|
Strona 59 z 212 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|