..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Żaba

Odnośnie ciąży, a umowy na czas określony KP mówi:
"Umowa o pracę zawarta na czas określony, która uległaby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży, ulega przedłużeniu do dnia porodu."

Jestem zatrudniona na umowę o pracę na czas określony - do końca marca, domyślam się, że po wygaśnięciu tej umowy dostanę kolejną taką samą umowę na czas określony. Mam w związku z tym kilka pytań odnośnie ewentualnej ciąży:

1. Co w sytuacji, gdy moja umowa będzie się kończyła, gdy będę np.w 2 miesiącu ciąży? Czy to znaczy, że pracodawca może nie przedłużyć mi umowy? Czy może mi przedłużyć, jeśli tego zechce i wykaże się jedynie dobrą wolą? smile

2. Czy liczy się moment powiadomienia pracodawcy o ciąży (czyli lepiej jeśli zrobię to dopiero w 3 m-cu).
Czy jeśli nie powiadomię pracodawcy o ciąży, gdy będzie ona poniżej 3 m-ca, to na podstawie zaświadczenia lekarskiego, z którego będzie wynikało, że już wcześniej wiedziałam o ciąży pracodawca może mnie zwolnić?
Mam nadzieję, że wyjaśniłam o co mi chodzi i że za bardzo nie zagmatwałam sprawy:)

silva

kurcze, nie pamiętam dokładnie
ale wydaje mi się, że jest tak:
a) jeśli umowa kończy Ci się, gdy nie skończysz jeszcze 3 msc ciąży
to pracodawca nie musi jej przedłużać - rozstajecie się i już
(oczywiście może ją z własnej woli przedłużyć, ale przepisy go do tego nie zobowiązują)
b) jeśli umowa kończy Ci się po skończonych 3 msc, to z automatu przedłuża się do dnia porodu
c) moja przyjaciółka radzi informować o ciąży dopiero po skończonym 3 msc Mruga

Żaba

Na razie w ciąży nie jestem, dopiero planujemy;) i zastanawiam się nad tym, czy zaryzykować i gdy dowiem się że jestem w ciąży, to czy powiedzieć o tym od razu pracodawcy. Wydaje mi się, że wszyscy, którzy tam pracują mają dobre relacje z pracodawcą, a pracodawca z nami, aczkolwiek nigdy nic nie wiadomo jak się zachowa...
Głupio mi będzie z premedytacją ukrywać ciążę (jeśli rzeczywiście będę o niej wiedziała) i powiedzieć o niej dopiero po 3 m-cu, tak jak mówię, ze względu na relacje...
chociaż pewności to mam tutaj 50/50

ika

Sama musisz rozeznać jak się pracodawca zachowa. A może były już jakieś dziewczyny w ciąży ?

Żaba

Była jedna, nawet niedawno urodziła, ale ona miała chyba umowę na 2 lata

agu

nie może być umowa zastępstwo. umowa próbna musi być na dłużej niż miesiąc, inna może być nawet na tydzień Wesoly

Musi być skończony 12 t. c.
wtedy się przedłuża do dnia porodu i daje macierzyński

jest o tym więcej w wątku o macierzyńskim

Żaba

W sumie te przepisy są takie, że jak kobieta zajdzie w ciążę, to i tak nie jest chroniona, bo poniżej 12tc nie trzeba jej przedłużyć umowy i większość pracodawców z pewnością tak robi.

I jak tu spokojnie myśleć o dziecku, jak dostaje się umowę np. na pół roku. Wystarczy, że zajdzie się w ciążę w "nieodpowiednim momencie", bo przy tak krótkich umowach trudno cokolwiek planować, bo może się skończyć tym, że w momencie końca umowy ciąża będzie poniżej tego 12tyg. Wtedy nici z dalszej pracy w ciąży, nie mówiąc już o macierzyńskim.

Domyślam się, że ten przepis ze względu na to, że może kobiety by kombinowały zatrudniając się tylko po to, by potem zajść w ciążę, no ale są na tym świecie jeszcze uczciwe osoby, które chcą w ciąży pracować, nie migają się od tego, chciałyby urodzić dziecko, bo kiedyś w końcu trzeba i o tym pomyśleć...

I gdybym miała czas, to z pewnością nie myślałabym teraz o dziecku, ale mam 30 lat, chcielibyśmy więcej niż jedno dziecko i wiem, że nie mam już czasu, by to odkładać...
Z jednej pensji męża przy spłacaniu kredytu ciężko sobie to wszystko wyobrazić.
Jak Wy sobie dałyście radę będąc w takiej sytuacji? Czy to w ogóle możliwe?

matunia

A długo tam już pracujesz?

Ja wzięłabym pod uwagę staż pracy w danej firmie. Gdybym tyle co zaczęła pracować, to sumienie nie pozwoliło by mi ukrywać przed pracodawcą ciąży z nadzieją na nową umowę. Jeśli pracowałabym już tam długo, to chyba nie śpieszyłabym się z informowaniem o ciąży Mruga

Do marca nie daleko, może się wstrzymacie? myślisz, że są szanse, że pracodawca da Ci koleją umowę? wtedy pewnie dostaniesz na jakiś dłuższy czas i będzie można zacząć starania.

Tak tak, wiem jak to wszystko głupio brzmi, takie kalkulowanie... niestety takie czasy mamy, że trzeba się z dzieckiem "wstrzelić" w odpowiedni moment Smutny

Żaba

Pracowałam tam ponad 3 lata, przez ostatni rok miałam przerwę w pracy tam (musiałam wyjechać do innego miasta). Niedawno wróciłam do tej pracy, większość z nas będzie miało przedłużane umowy co pół roku (w tym ja) - to wiem na pewno. Z rozmów wynikało, że nie dostaniemy dłuższych umów, ale że będą one przedłużane. Takie były umowy słowne;)
Może niepotrzebnie się stresuję. Chciałabym wyjść z tego korzystnie też dla siebie, bo wiadomo jak jest. Pracę lubię więc po części to nawet mi szkoda, że będę musiała ją przerwać, gdy urodzę Wesoly

bo tak jak mówiłam, chciałabym w ciąży pracować i mam nadzieję, że nie będzie ku temu żadnych przeciwwskazań Mruga

agu

ale to już było...

http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-ciaza-color,7/urlop-macierzynski,6320.html
Mruga

Żaba

ika

Nie chce zmysla ale chyba jest teraz jakis przepis ze nie wolno przedluzac umow w nieskonczonosc tylko po ilus tam trzeba dac na nieokreslony czy mi sie tylko zdaje ?

Żaba

ika, 3 umowa przekształca się z mocy prawa na umowę na czas nieokreślony, ale wobec tego to musiałabym czekać do sierpnia/września. Dla nas to chyba za długo, żeby aż tyle to odkładać. Jakbyśmy teraz zaczęli się starać, to już na jesieni mogłabym urodzić...
Na początku też tak myślałam, żeby to tak rozwiązać, czekać do tej 3 umowy, ale ostatnio przeraziła mnie myśl, że niektórzy tyle czasu czekają na dziecko, że nie zawsze w ciążę zachodzi się od razu. A ja nie chcę potem żałować, że tak długo to odkładałam... bo różnie może być. I chyba będę pomimo wszystko spokojniejsza i spełniona jak pojawi się w naszym życiu pierwsze dziecko.

agu

Żaba, przeczytaj jeszcze raz. Kończąca się po 12 t.c. jest przedłużana z automatu, dostarczasz zaświadczenie od lekarza tylko. Jak umowa ma się skończyć wcześniej, to czekasz z papierkiem do końca 12 t.c., a potem przynosisz papierek i prosisz o przedłużenie i przedłużyć muszą.

Oczywiście, że nie można przedłużać w nieskończoność. Czwarta musi być na czas nieokreślony. Ale sposobów obejścia tego jest chyba sporo

Żaba

Agu, wiem o tym, w razie czego będę musiała tak zrobić, przynieść zaświadczenie dopiero po 12tc, chociaż tak jak już na początku pisałam, nie chciałabym, żeby uznali mnie za nieuczciwą, tym bardziej, że mamy ze sobą w miarę dobre i przyjazne relacje:)