Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:47, 30 Lip 2015 Temat postu: rozstęp mięśni brzucha (diastasis recti) |
|
|
Myślę, że sprawa jest warta osobnęgo wątku
podsyłam wam artykuł o dość powszechnej przypadłości pociążowej, o której niestety niewiele się mówi
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja zaczęłam mieć bóle mięśni w II trymestrze, teraz w 9 miesiącu wróciły, w dodatku wokół pępka mam czerwoną obwódkę.
Po połogu z całą pewnością pójdę na kontrole do fizjo
Kobietki - zwróćcie uwagę na swoje mięśnie brzucha! szkoda zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:55, 30 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
No właśnie, ja zawsze miałam b. mocne mięśnie brzucha - i paskudy się rozeszły, zamiast wydłužyć Teraz siostrze młodszej truję, żeby nie wzmacniała kaloryfera za bardzo i dbała o rozciąganie. A moim to już chyba nic nie pomoże, dziura jest wielka. Dowiedziałam się o tym tuż po porodzie, ale na nic mi się ta wiedza nie przydała. Próbowałam ćwiczeń "spinających", ale efektu nie było. Može dlatego, że wstając od dziecka często robię to "na scyzoryk", żeby jej nie zbudzić. Podnoszenie małej na wyciągniętych do przodu rękach też nie sprzyja.
Dno miednicy wydaje mi się jednak osobną sprawą. To często jest łączone, ale ja nie zaobserwowałam problemów z tej strony, mimo sporej dziury (na 4 palce...)
Ostatnio zmieniony przez ewcia87 dnia Czw 20:59, 30 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:25, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Z dnem miednicy to moja widza jest taka, że fizjoterapeuci nie chcą zajmować się brzuchem podczas połogu - ok 8 tygodni po porodzie i każą wzmocnić mięśnie dna miednicy. W Pl też często się ten wątek pomija może dlatego też zwrócono na to uwagę w artykule
Ewciu, czytałam że dają około rok czasu na zejście się mięśni, jak nie to polecają wizytę u chirurga...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:42, 31 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ewcia, leć do chirurga! Ja dostałam skierowanie już w szpitalu, ale zanim się doczekałam na wizytę, to ćwiczenia pomogły Ja miałam 3 palce i fizjo mówiła, że to jest tak na granicy i że już może zostać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:29, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ewcia i jaka decyzja?
Ciekawy artykuł z ćwiczeniami.
[link widoczny dla zalogowanych]
po angielsku, ale ćwiczenia są na obrazkach, można przetłumaczyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:18, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Kurcze a zawsze się cieszyłam z moich mocnych mięśni brzucha a teraz przez to też mi się rozeszły mięśnie prawie przez całą długość mięśni mam rozejscie na szerokość palca! czas ćwiczyć. ..
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:55, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Justek, na szerokość palca to pewnie spokojnie dasz radę.
Ja póki co operacyjnie ingerować nie chcę, bo z tego co wiem, to jest już połączenie sztywne i rozwiązanie dla wykluczających przyszłe ciąże. A ja jeszcze mam cień nadziei, że moja córka jedynaczką nie będzie.
Polly - jakie ćwiczenia Ci pomogły? Może choć zmniejszę ten krater. Skierowanie do chirurga dostałaś już na porodówce?? czy później w szpitalu byłaś? U nas nie zwracali uwagi na takie "bzdety"
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:04, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Po tym co sie naczytałam patrze teraz na kobiety na plazy i ich brzuchy po ciązy. Rety jest róznie... ;(.Nie wiem czy jestem sama w takich obserwacjach ale ciąza zmienia ciało kobiety w stronę mniej korzystną niestety. Moze to wynika z wieku kobiety albo braku odp. profilaktyki i aktywn. fiz. nie wiem ale wiadac zniszczenia brzuch wisi, jest jak flak lub rozstępy na skórze albo rozstępy mięsni.
dziewczyny jak mozecie to dbajcie o siebie i zrobcie potrzebne badania i cała potrzebną reszte...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:51, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Dbanie o siebie nie zawsze przynosi pożądany efekt. Ja raczej należę do aktywnych i dbających o siebie a mam rozejście się mięśni i rozstępy (a smarowałam się, masowałam, cóż z genetycznie słabą skórą się nie wygra), więc to że brzuch wygląda jak wygląda nie zawsze oznacza lenistwo kobiety...
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:06, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
ja tez z tych genetycznych na rozstepy na skórze nie miałam wpływu zrobiłam wszystko co mogłam. Starałam sie nie wpakować w siebie nadmiaru kg, bo przeciez to trzeba zrzucić.
Efekt po ciązy rostepy na pośladkach i udach pomimo kremów, masazy, zimnych prysznicy, cwiczeń nic nie pomogło. Wiem ze zrobiłam co sie dało, a natura zrobiła reszte.'
Biust fatalnie szkoda słów zmalał jeszcze bardziej poprostu znikł.
Dlatego pisze kto może niech robi co moze.
Mięsnie brzucha ok, choć brzuch nie chce byc płaski jak kiedyś.
Nie wiem czy bym sie tak rozbierała i prezentowała w stroju za małym bikini na sznureczkach jak panie na plazy. Nie oceniam, ale ja bym wybrała jednocześciowy strój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:09, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
A ja tam wolę się równo opalić a nie pakować się w pełny strój i mam w nosie co inni myślą ot moja filozofia
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:12, 11 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
krówko, ja też aktywna. Tak jak pisałam, mięśnie miałam b. mocne, nawet fizjoterapeuta się zdziwił, ze krótko po porodzie tak się potrafiły napiąć. Innych zniszczeń nie odnotowałam. Teraz myślę, že gdybym nie miała tak silnych tych mięśni albo gdybym popracowała trochę nad elastycznością, rozciąganiem ich (joga? ]:->), to mooooże by się tego dało uniknąć. Cóż, takich rzeczy dowiaduje się niestety po fakcie. A z rozstępami to chyba faktycznie tak jest, że to zależy od genów. Babcia nie miała, mama nie miała, ja też nie mam. Nie smarowałam się przesadnie, raz na ruski rok jak coś swędzialo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:31, 12 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Wkurza mnie, jak ktoś sugeruje, że rozstępy mogą wynikać z zaniedbania. Mało kto smarował się przez całą ciążę tyle, co ja tygodniowo odkąd dowiedziałam się o ciąży. Pierwszy raz zaczęłam zużywać całe opakowania kremów i olejków, i to w takim tempie, a ciągnęło że szkoda gadać.
I co, mam się chować na plaży, bo mam rozstępy?
Nie umiem sprawdzić tego z mięśniami brzucha... a na pewno gdzieś tam jakieś mam, muszę mieć, każdy ma jakieś, co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:49, 12 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
agu - próbowałaś ten test robić? Filmiki dość dobrze pokazują jak do niego podejść. Ja w tym rozstępie najbardziej "lubię" przepuklinę pępkową. Na przykład wtedy, kiedy moje kochane dziecko przy karmieniu zapiera się stópkami o brzuch i trafi akurat w pępek No, gwiazdki wtedy liczę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:57, 12 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Ewciu, jesteś pewna że operacja wyklucza następne ciąże?
Obejrzyj tę stronkę, tam jest też więcej różnych porad odnośnie rozmaitych ćwiczeń, diety i postawy.
A z pępkiem to sobie wyobrażam, ja mam teraz tę okolice bardzo wrażliwą i jak dzieć się akurat tam wypnie... auć!
Co do rozstępów uważam jak agu - czysta genetyka i tyle. Ja nie mam żadnych.
Ale nie zmieniajmy tematu, bo tu chodzi o mięśnie i o przepuklinę czyli nie o estetykę tylko o zdrowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|