..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Maria

Jak Maly zaczyna kopac to ja od razu odkrywam brzuch i sie wgapiam, maz sie smieje, ze dzieciaka przeziebie

Z drugiej strony to widac wyraznie nawet przez ubranie. Dzis na mszy sie ruszal prawie non stop, gral nowy zespol, ciekawe czy mu sie podobalo czy wrecz przeciwnie

Justek

Moje maleństwo lubi męskie głosy Wesoly

jak się tylko odezwie jakiś facet to zaraz bryka Wesoly

ciekawe tylko czy to już mała kokietka, czy po prostu się solidaryzuje z mężczyznami

ostatnio na usg tak zacisnęło nóżki że za nic nie szło podejrzeć Wesoly

strzyga

no ja od 18 tc wiedziałam i się dotąd nie przywyczaiłam...

okoani

Mój mąż dzisiaj po raz pierwszy poczuł ruchy maleństwa!

Ale się cieszyliśmy Kwadratowy

Dziecko chyba chciało się przywitać z tatusiem, bo dało prawdziwy popis fikołków. A tatuś sobie jeszcze z nim pogadał... fajne było na to patrzeć Very Happy

Justek

To są najfajniejsze chwile Wesoly

mój miał kiedyś szczęście i przyłożył twarz do brzucha i akurat został skopany po policzku

teraz to jest często kopany, bo malutka reaguje zaraz jak usłyszy jego głos Wesoly

Justek

Lekarz mi powiedział, że warto liczyć ruchy dziecka. Ale w sumie jak to się liczy? w jakich godzinach? czy ile razy? bo np teraz od jakiś 10 min mała ma chyba czkawkę i co 3-4s podskoczy to raczej bym zgłupiała jakbym miała to liczyć

okoani

Zdaje się, że powinno się liczyć 2-3 razy w ciągu doby w czasie największej aktywności dziecka. Liczy się przez 1h - powinno być co najmniej 10 ruchów Kwadratowy

vanillka

justek_w, jak doliczysz do tych przepisowych 10 ruchów to możesz przestać, nie musisz liczyć przez całą godzinę 172, 173, 174 itd. ...

okoani

vanillka - no tak Kwadratowy

ale to chyba logiczne

vanillka

Niekoniecznie

Pamiętam jak mój lekarz mi opowiadał, że przyszła kiedyś jego pacjentka z kartą ruchów do kontroli - patrzy, a tam:
7.30-8.30: 524 ruchy
12.30-13.30: 232 ruchy
18.30-19.30: 387 ruchy
i tak przez 3 tygodnie 7 dni w tygodniu

okoani

żartujesz? a to dobre

Ale pomyśl ile samozaparcia ta mama musiała mieć - mi by przeszło po jednym dniu takiego liczenia

Justek

to moja "wyrabia" te 10 ruchów w ciągu 2 minut

a czasem nawet krócej

strzyga

ja liczyłam do 20, 3 razy dziennie w określonych godzinach /znaczy się liczyłam jak mi się przypomniało, a jak nie, to uzupełniałam tabelkę jak leci, żeby gin się nie przyczepił

/

hebanowe noce

A jak odczuwałyście pierwsze ruchy? Czytałam o bulgotaniu i łaskotaniu jakby skrzydełka motyla, ale ja nic takiego nie mam. Czuję takie piknięcia jakby tik nerwowy lub jeszcze inaczej - jakby w brzuchu siedział mi wąż, który się wije.

Czy to może być już to czy raczej nie?

ika

hebanowe ja ruchy na początku poczułam, że coś mnie dotyka od środka i wiedziałam, ze to nie jest żaden mój organ, taki nienaturalny dotyk, nie pochodzący ode mnie. Pierwszy raz to w ogóle poczułam w samochodzie jak zjeżdzaliśmy z górki i poczułam takie muśnięcie w środku, ale wiedziałam, że to nie jelita ani nic innego. A z trzy dni się Leoś rozszalał i już siedziałam na kanapie i wyraźnie czułam taki własnie dotyk od środka, lekkie muśnięcia.