Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:34, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Zresztą mimo wszystko nikt nie "każe" zachowywać pełnej wstrzemięźliwości przez parę miesięcy.
Tzn. w moim sumieniu w okresie poporodowym mimo wszystko bliskość jest jak najbardziej wskazana i nie uważam, by było to złe, ale wiadomo - każdy ma swój osąd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:41, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem strzyga, jak u Ciebie było po porodzie, ale ja np. używania gumek sobie nie wyobrażam.. a inaczej nie sądzę żeby była u nas możliwość..
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 19991
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:05, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
pisałam o seksie w ciąży.
po porodzie zmyliło mnie krwawienie, które pojawiło się na krótko po i następne jakiś miesiąc potem.
używania gumek też sobie kiedyś nie wyobrażałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:31, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Zresztą mimo wszystko nikt nie "każe" zachowywać pełnej wstrzemięźliwości przez parę miesięcy.
Tzn. w moim sumieniu w okresie poporodowym mimo wszystko bliskość jest jak najbardziej wskazana i nie uważam, by było to złe, ale wiadomo - każdy ma swój osąd. |
Jasne ze nikt nie każe....jasne ze to nie jest złe...
ba..
wg Kippleyów okres ciązy i niepłodnosci laktacyjnej może skutkowac w małżenstwie......... przesyceniem seksu...
(nakazuja sobie robic przerwy jak przy zwykłym npr... )
ale wiadomo jaki jest wskaźnik PI dla metod poporodowych, jak niejasne sa objawy...
i nie wiem czy tak zaraz po jednym dziecku każda para chce "ryzykowac" kolejne poczęcie...
Ja teraz 5 minut na plecach nie wyleżę, tak ciężki mam brzuch...
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:53, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Dona napisał: |
ba..
wg Kippleyów okres ciązy i niepłodnosci laktacyjnej może skutkowac w małżenstwie......... przesyceniem seksu...
|
to oni chyba tak jak susa podchodzili do seksu
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:20, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | Właśnie jeszcze jak to jest z tym uciskaniem jak się leży na plecach. Bo ja wiem, że nieraz w nocy na pewno się tak kładę bo budzę się na plecach. Od kiedy ma to jakieś większe znaczenie? Elwiraaa na razie nie musi się tym martwić, bo dziecko jest malusieńkie, ale w którym tygodniu to staje się niebezpieczne? |
Tak gdzieś od przełomu 5-6 miesiąca już nie powinno leżeć na plecach. Najlepsza pozycja na rozchodzenie się krwi (ale to już do spania, nie do seksu ), to na lewym boku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:45, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
No to czytałam o tym lewym boku właśnie, tylko nie wiedziałam od kiedy, bo mi o dziwo na razie wygodnie się na plecach zrobiło, chociaż wcześniej prawie nigdy nie spałam w ten sposób. Ale i tak uwielbiam spać na lewym boku i tak zwykle zasypiam, więc jest dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:18, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
A jak to jest, kiedy jest zakaz współżycia w ciąży? Tu chodzi o to, że penetracja może zaszkodzić, czy sam orgazm też?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kruszynka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:43, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
I jedno i drugie - penetracja, wiadomo - narusza spokój w środku a orgazm to nic innego jak silne skurcze ścian pochwy i dna macicy. plus wydzielająca się oksytocyna. Mieszanka wybuchowa
Dlatego położne czesto polecają seks na wywołanie akcji porodowej, plus masowanie brodawek Sama natura
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:26, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Skurcze plus dodatkowo prostaglandyny w nasieniu, które te skurcze pobudzają.
U nas szlaban kompletny 5 mies + potem połóg + okres poporodowy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kruszynka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:16, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
My też mieliśmy szlaban na wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:22, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
U nas nie pierwszy raz ten szlaban zresztą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:50, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie można współżyc jak ciąża jest zagrożona, czy w jeszcze jakiś innych okolicznościach? I to nie jest tak że ktoś może się bać seksu w ciąży na wszelki wypadek, bo a nóż się coś tanie, nawet jak nie ma stwierdzenia zagrożenia od lekarza? mi się wydaje że od razu nie ma poronienia, tylko może być jakieś plamienie, znak ostrzegawczy i potem trzeba zaprzestać seksu. No bo chyba nie jest tak że seks jest zawsze niebezpieczny w ciąży, chyba tylko w wyjątkowych przypadkach. Czy się mylę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:03, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Nie można w zagrożonej i na początku ciąży jeśli poprzednia zakończyła się poronieniem/ była zagrożona na wczesnym etapie. Ja np mam skłonności do zagrożenia ciąży w ok 7-8 tyg i w końcówce drugiego-trzecim trymestrze. Plus kontkretne przesłanki medyczne w każdej ciąży. Jestem w 4 ciąży w tej chwili i w każdej miałam szlaban na jakimś tam etapie. Wniosek jest jeden-tego nie przewidzisz.
Często jak się zaczyna krwawić to już jest pozamiatane....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itka
nauczyciel NPR
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:12, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
To w takim razie w Twojej sytuacji Kukułko trzeba się wstrzymać na całą ciążę? Wiem, nie przewidzi sie jaka będzie ciąża, ale czy to znaczy że lepiej w ogóle nie współżyć przez całą ciążę na wszelki wypadek?mówię tu o jakiejkolwiek ciąży niekoniecznie zagrożonej...zaciekawiła mnie ta kwestia dlatego tak pytam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|