|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:07, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Bo ten paciorkowiec się długo hoduje, chyba z 2 tygodnie. Ale mi się też wydaje, że ja miałam za wcześnie (33 tydzień). Mam już wśród znajomych 2 przypadki sepsy od tego świństwa Na szczęście maluszki wyszły z tego, ale co się wszyscy strachu najedli...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kruszynka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:03, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Odgrzewam temat, bo widzę że jest potrzeba. Niestety streptococcus jest groźny, u nas w rodzinie dziecko dostało przez to niewydolności oddechowej, mimo, że matce podano antybiotyk dożylnie. Problem polega na tym, że powinien być podany minimum 4 godziny przed końcem porodu, ale to nie daje żadnej gwarancji, że dziecko się nie zarazi - to jest loteria tak na prawdę - u nas jedna rodząca dostała antybiotyk i wszystko ok, druga też dostała, no i lipa krótko mówiąc.
Tu jest dobry artykuł o tej francy GBS: [link widoczny dla zalogowanych]
Ja też mam tą bakterię, mialam wcześniej robiony wymaz - jakoś koło 28 tygodnia - nie wiem po co. Jutro mam już normalnie - na przełomie 35/36 tygodnia i zobaczę co wyjdzie. Boję się co to będzie, nie chce przeżywać sepsy albo niewydolności mojego dziecka, bo jak mówię w rodzinie już to było przerabiane i to jest straszny stres. Mam nadzieję, że mój ginekolog wie co robi, ma opinie bardzo dobrego lekarza, ja też nie mogę narzekać, no ale wiadomo, jak to jest z tym zaufaniem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:16, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kruszynka miejmy nadzieję, że nie będziesz miała tego paskudztwa. A brałas jakies leki na to ?
Ja miałam Klebsiella pneumoniae w pochwie i po tygodniu antybiotyku doustnie dalej była, potem dopiero dostałam globulki robione, ale użyłam tylko 2 bo zaczęłam rodzić, a robili mi wymaz w trakcie porodu i antybiotyk też dali dozylnie, ale okazało się, ze bakterii już nie było rano, więc te dwie globulki pomogły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kruszynka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:10, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Miałam różne "dowcipne" specyfiki, ale nie konkretnie na GBS, tylko na upławy i jakieś inne infekcje - nie wiem. GBS według wielu źródeł nie nadaje sie do profilaktyki antybiotykami w czasie ciąży, bo sie uodparnia na nie i potem może nie reagować na nic Zapytam jeszcze mojego gina jutro.
O to miałaś jeszcze inną francę-lokatorkę.Dobrze, że się wszystko dobrze skończyło
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:51, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Mi ginekolog sam sporządził przepis na globulki i dał do zrobienia Może Twój tez da coś takiego ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:09, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Podobno teraz już się tak nie robi, ale ja po wykryciu paciorkowca miałam podany antybiotyk w tabletkach (nie w trakcie porodu) jakoś pod sam koniec ciąży i było ok. Synuś nie zaraził się.
Czy to znaczy że teraz także będę go miała? chyba duże szanse...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:10, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
matuniu, ja poprzednio mialam, a teraz (o dziwo) nie mam. więc chyba nie ma reguł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kruszynka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:21, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Generalnie bakterii zasiedlających pochwę i układ moczowy, a które mogą zagrażać dziecku jest takie mnóstwo, że często nie ma jednego winowajcy. Położna mówiła mi, że nawet jeśli kobieta była przeziębiona w ciąży - o czym czasem nawet nie wie- może spowodować jakieś zakażenie. Dziś mnie w gabinecie zapewniali, że dostanę antybiotyk jak tylko przyjadę na porodówkę, bo nasz personel wie o wytycznych na temat profilaktyki okołoporodowej (nie wszystkie szpitale to wiedzą, co jest straszne - warto sprawdzić swoją porodówkę), ale antybiotyku wcześniej mi dać nie mogą, bo nie jest bez znaczenia dla mojego dziecka i chcąc pomóc mogą zaszkodzić - oczywiście tak jest w moim przypadku, to że u iki i matuni dali nie znaczy, że to źle. Wiadomo, decyduje lekarz. Ale jak mówię u mnie anty może zaszkodzić.
Dostałam urofuraginum na bakterie w moczu (bo też tam jakieś mam- rety, czego ja nie mam) i żelazo - ale to już z innej beczki bo mam anemię (hahahaa )
Nie ma co biadolić - trzeba się nastawić pozytywnie, uważam, że żadna bakteria nie jest godna zabrać mi woli walki
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:07, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Te doustne mi dali wtedy bo i tak byłam chora więc dali taki, który był w antybiogramie żeby leczył i chorobe i pochwę, ale nie pomógł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:28, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja w ciąży ciągle męczyłam gnekologa (najpierw jednego, potem drugiego) o te posiewy, bo się naczytałam. Na paciorkowca chyba stricte nie miałam, ale wiele innych usrojstw mi się wyhodowało. Przed porodem nawet jakiś antybiotyk miałam chyba, taki żółty, chyba dopochwowo ale nie pamiętam...I potem wszystko wyszło ok. A mój mały urodził się z zakażeniem układu moczowego i ponoć to jakieś zakażenie wewnątrzmaciczne było, nie wiadomo skąd, bo z pochwy zapewniali mnie, że nie. Miał gronkowca złocistego, takiej bakterii ja nigdy u siebie nie wyhodowałam. I biedak w 2 dobie życia już dostawał 2 antybiotyki, a jeszcze silna anemia się przyplątała...
W kolejnej ciąży tez na pewno będę ostro się diagnozowała w kierunku tych wszystkich paskudztw, choć, jak widać, dziecko może te bakterię już mieć w sobie przed urodzeniem. Nie mam pojęcia skąd...
Życzę wszystkim przy nadziei szybkiego, bezpowrotnego pozbycia się tych wstrętnych lokatorów !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kruszynka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:46, 27 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
A no widzicie, nie ma mocnych. Glr - a jak teraz się ma pociecha? Pewnie umierałaś ze strachu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:55, 27 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Kruszynko, mały jest teraz zdrowy jak ryba Ostatni posiew moczu wyszedł dobrze, po anemii też już nie ma śladu. Ale fakt, przez te 10 dni w szpitalu było mi ciężko. A to przecież nie było aż takie straszne, gorsze rzeczy spotykają takie maluszki - podziwiam ich mamy za wytrwałość. Mnie szybko psycha siada jak mojemu dziecku coś się dzieje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kruszynka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:47, 27 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
No i proszę super. Ja Cię podziwiam, pewnie dostałabym ataku paniki, mam tendencję do przesadzania. Dobrze, że to już za Wami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:35, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, przed cc też sie robi na strepto?
Pytam, bo w 18 tc przed założeniem szwu miałam posiew, byl ok.
A teraz mój starszy syn bierze tabletki z zawartością paciorkowców ( jako szczepionkę), więc ja mu co dzień daje paciorkowce do paszczy ( nie dojadam jedzenia po nim odkąd bierze tabletki itd)
Posiewu za bardzo nie mam jak zrobić, by w szyjce nie grzebać, bo mam tam szew i nawet zwykłe badanie gin nie może być za często...
Chyba że na ASO by mnie wysłał...
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 16:41, 11 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:35, 11 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Chyba jak z samej pochwy zrobisz to tez będzie, nie musi byc z szyjki chyba koniecznie ale może się mylę. Pod koniec najlepiej robić, ale czy u Ciebie to ma duze znaczenie to musisz lekarza pytac, bo jak idziesz na cc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|