..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Tunka

Dziewczyny, czy możecie polecić jakiś magnez? Zanim zaszłam w ciążę gin mi polecała magne B6 - 2 tabletki dziennie. Potem zmieniłam lekarza i ostatnio, jak pytałam, to poleciła mi asmag forte 2 tabletki dziennie (i żeby nie brać raczej tych magnezów z B6, bo: "na co pani tyle tej witaminy b6?"... I mam kilka pytań... może mi podpowiecie. Czy to nie za mało? 1 tabletka zawiera: 500 mg Magnesii hydroaspartas (magnezu wodoroasparaginianu czterowodnego), co odpowiada 34 mg jonów magnezu. 2 tabletki dziennie, to 68 mg jonów magnezu...

Jaką dawkę Wy bierzecie?

Druga sprawa, to ten asmag forte jest fatalny do łykania, bo tabletki są "ostre" i tak łatwo przez gardło nie przechodzą... Może znacie jakiś inny dobry magnez (czysty bez witaminy B6), który jest w jakiejś lepszej formie tabletki. Magne B6 jest taki fajnie śliski z zewnątrz i bez problemu go łykałam, ale właśnie ma też B6....

Szukałam w internecie i z tego co widzę, często dziewczyny biorą magnez z witaminą B6. Tylko, czy jak łykam 2/3 tabletki takiego magnezu dziennie, a do tego witaminy, które też mają B6, to nie przesadzę z tą witaminą?

Mam straszny mętlik....

emma

Tunka ja łykam 6 tabletek magne b6 i do tego b compleks. Wobec tego tej b6 mam sporo, ale jakoś nie przeszkadza to mi. Witaminy b są wydalane z moczem jeśli są nadwyżki.
Gdybym łykała dwie tabletki na dobę to bym chyba już w szpitalu na skurczach siedziała.
A jeszcze powiem, że trzy ostatnie dni to brałam po 300% dziennej dawki b compleks bo pękały mi kąciki ust, co jest objawem braku b2. Dopiero trzeciego dnia przestały mi pękać więc wróciłam do dawki dobowej.
Witaminy b są dość bezpieczne, trudno je przedawkować.

Magne b6 jest o tyle dobra, że jest lekiem czyli ma badania przyswajalności i faktycznie ma związek z tych lepiej przyswajalnych.
Ta druga co piszesz to jej nie znam, ale jak trudno się łyka to bym zmieniła. I ta wit b 6 jest dodawana by ulepszyć wchlanianie. Przy Parkinsonie się nie bierze, bo b6 źle wpływa na leki, ale w przypadku ciąży to raczej nie dotyczy.
Ale ważne by magnezu nie łączyć z wapniem ani z nabiałem bo pogarsza wchlanianie.

Karafka

W ciazy to ja biore 250-500 a nawet i ostatnio 600 mg magnezu Mruga

68 mg to żart

Do tego pije wodę mineralna z wysoka ilością magnezu (250 mg na litr)

A biore cytrynian magnezu

krówka

b6 plus b compleks mozna brac w ciazy a nawet trzeba zeby magnez i cała reszta dobrze funkcjonowała. Niestety magnez bardzo słabo sie wchłania i te b6 pomaga.Tunka na co masz ten magnez? na skurcze czy tak dla zasady? jak na skurcze to bardzo mało...

Tunka

Jak na razie tak dla zasady Wesoly

Ale czasem czuję braki, bo np. drga mi powieka

emma

No jak drga ci powieka to bierz więcej. Powieka to powieka, najwyżej zdenerwuje. Ale jak braki to i skurcze mogą być. A to już nie jest tylko denerwujące.

emma

Wiecie co, poprawiła mi się morfologia. Piłam codziennie kupiony w zielarni wyciąg z warzyw, ziół i owoców, było tam żelazo, wit b6 i wit c. Tanie nie jest bo 30 zł za butelkę, która starcza na dwa tygodnie, ale dla kogoś kto ma problem z przyjmowaniem żelaza w tabletkach to dużo lepsza alternatywa.

Karafka

Ja pije Floradix, bo tez nie chce tabletek a mam anemię po porodzie. Az szoku dostałam, no ja nigdy nie miałam problemów z żelazem.

emma

Właśnie to piję. Mruga

Pierwsze trzy dni byłam zachwycona smakiem, potem stwierdziłam, że jednak niedobre, ale i tak lepsze niż wyciąg z np pokrzywy.

krówka · Wysłany: Wto 12:25, 22 Mar 2016 Temat postu:

czy ktos brał inofem/inofoikk w ciazy? czy to lepsze od kw. foliowego?

buba · Wysłany: Wto 13:27, 22 Mar 2016 Temat postu:

W ciąży to jako alternatywa dla kw. foliowego bym o tyle nie polecała, bo to suplement, czyli bez udowodnionego wchłaniania, ja jako kw. foliowy biorę - Folik (jest lekiem). Wesoly

A to, że biorę przy staraniach to inna kwestia. Mruga

krówka · Wysłany: Wto 13:50, 22 Mar 2016 Temat postu:

mi gin ost. wypisał receptę, ze w lepiej sie wchłania niz kw.foliowy. Mnie troche to przeraza, bo to srodek od paru lat i mało znany w działaniu na płód... Dlatego pytam. zapisała mi same znane z reklam specyfiki Wesoly

buba · Wysłany: Wto 14:03, 22 Mar 2016 Temat postu:

Jakieś badania musiały być, bo na ulotce jest napisane, że można spokojnie brać w ciąży, ale jak już jesteś, to bym sobie naprawdę darowała. Wesoly

Dziecko i tak w ciąży głównie czerpie z zapasów, więc teraz to już takie odstanie doładowania. Mruga

Addis

Gin mi kazała brać żelazo w formie szelafer+SR i suplement Omegamed optima, który wcześniej brałam.
No i teraz: oba preparaty mają kwas foliowy, omegamed ma nawet w dwóch formach, więc w sumie byłoby 1200, zamaist rekomendowanych 400. Omegamed na II trymestr już zaweira żelazo.
Do tego biorę (ze względu na skurcze łydek i czasem brzucha, ale nie jakieś mega częste i mega dokuczliwe) magnez, który zwykle jest w preparatach z wit.B6. Teraz mam maglek, gdzie jest w tabletce 5mg vit B6, a na szelaferze piszą, że już zawiera 1,2mg B6 i że to jest 100% rekomendowanej dawki.
Czy tego wszystkiego nie będzie za dużo? W ulotce MagneB6 byla uwaga, że np. karmiące nie mogą przekraczać 20mg B6 więc ona nie jest jakaś obojętna dla zdrowia.
Dokupilabym do tego Szelaferu coś z samym jodem i D3, ale to niełątwo znaleźć, a jak już to nie jest dedykowane dla ciężarnych.

Malina35

Powoli rozglądam się za jakimiś witaminami od II trymestru. Dziś skończyłam 10 tc. Czekam na I usg, które mam mieć przy badaniu prenatalnym. Chciałam iść wcześniej - ale lekarz powiedział że nie ma sensu robić wcześniej, bo "nie ma co przesadzać". Wyniki mam bardzo dobre, morfologię wzorową, więc tym się pocieszam. Zainteresował mnie preparad omegamed pregna, ale w moich aptekach jest przedział od 40 do 80 zł za 60 kapsułek. Jestem już po dwóch wizytach u ginekologa.