|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:46, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Bleh, to niech wymyślą żelazo inne niż tardyferon po którym da się żyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 19:18, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Też brałam non stop. Aż przeczytalam, że sprzyja rozwojowi raka jelita grubego.
Sprawdzałam przed ciążą zapas ferrytyny, był ok, jem mięso, buraki itp, a morfologia i tak mi spada. Powiedziałam gince że nie kupiłam żelaza jak mi sie paczka suplementu z żelazem skończyła, bo nie chce zaparć. A ta mnie opieprzyla, że nie przestrzegam zaleceń lekarskich. I co mi po tym, że jadam kotlsty izagryzam surówkami?
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:31, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Bralam wieksze dawki zelaza 3 razy dziennie aby lagodzic skurcze. Przy takiej dawce mialam biegunke straszna. Przy zejsciu na mniejsze dawki bylo jako tako, dalo sie z domu wyjsc
Myslalam, ze u kazdego zelazo powoduje rozluznienie sytuacji
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:34, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Floradix pij, nie ma po nim zatwardzeń. Ja piłam po cc bo miałam spora anemię i szybko wróciła hb do 13,6. Na poczatku ciazy miałam ponad 14. Teraz tez pije bo wykrwawiałam sie okresami.
Hemoglobina spada w ciazy, to jest fizjologiczne i nie trzeba zawsze brać żelaza przeciez. Oczywiscie zależy jak mocno spadnie. Ale troche pod norma dla nieciezarnych moze byc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:38, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
O! Wrócę do niego, dzięki Karafko!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:15, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
tardyferon nie jest czasem na receptę, już taka większa dawka przy problemach?
u mnie każą wszystkim "z automatu" w ciąży brać żelazo, ale dawka taka bez recepty
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:42, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
tardyferon - jak dla mnie jest denny.
wiecie, że mi nie pomagał.
ja przy pierwszej ciąży żelazo miałam idealne, przy drugiej i przy trzeciej tak około niższej normy - raz byłam w normie, raz trochę niższą hem. miałam i czasem gin zalecała żelazo. Zwykle tardyferon, a ja jak raz wzięłam go i mi nie pomógł, zaczęłam brać jakieś najtańsze żelazo bez recepty, coś na "a" nie pamiętam nazwy... i po nim hem. skakała mi pięknie a później to już tylko pilnowałam żeby pić herbatkę z pokrzywy, ona też ładnie podnosi żelazo jak się regularnie pije. ups.. w tej ciąży coś kiepsko mi idzie picie jej, ciekawe jak moja hemoglobina..
ale to zużycie organizmu swego widzę, przy pierwszej ciąży idealne wyniki, przy kolejnych słabsze, choć przy tej póki co jest ok
apropo suplementów, ja w żadnej ciąży nie piłam. Jak miałam jakieś skurcze np. łydek, pakowałam banany, dużo kakao i przechodziło. w tej ciąży pije regularnie soki z wyciskarki, staram się jak mogę żeby jakoś zdrowiej jeść i narazie nie czuje jakiś niepokojących objawów niedoboru. No ciekawe jak żelazo,bo tego zwykle nie czuje, jak trochę hem. spada. Olej lniany polecam jest bogaty w witaminy i składniki odżywcze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:15, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Najważniejsza jest zdrowa zbilansowana dieta. Ja sie w ciazy mega zdrowo odżywiałam, jadłam duzo ryb, mięso mi dopiero pózniej wchodziło, duzo warzyw jadłam. Tez cukrzyca ciążowa pomogła sie zdrowiej odżywiać.
No ale magnezu to brałam kilogramy bo ciąża od poczatku ciężka a tu dają magnez na krwawienia, twardnienie macicy, skurcze wiec cała ciąże żarłam go dosłownie.
Ale mimo ze pierwsza ciąża to sie posypałam zdrowotnie. Drugiej sie boje jak diabli, 4 bym chyba nie przeżyła ale ja i wiek inny niz sylwuska no i zdrowie przed ciąża juz nie zaciekawe.
Wczoraj moja gin sie spytała czy planuje drugie dziecko a ja zrozumiałam czy juz teraz .. no i ja taaaaakie oczy i nieeeeeee co ty kobieto zwariowałas!! Znaczy mowię jej ze kiedyś chyba tak ale nie teraz z ogromnym przerażeniem w oczach. Uśmiała sie głośno ze mnie, podobno super wyglądałam taka przerażona samym tylko jej pytaniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Addis
za stara na te numery
Dołączył: 05 Mar 2015
Posty: 4615
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 21:51, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Też czytałam że fizjologicznie spada w II trymestrze, lekarze kaza brać zelazo, potem w III wraca do normy i wszyscy myślą że to zasługa żelaza... Ale nie mogę lekarz,owi walic w twarz ze nie będę brać leku, bo wiem lepiej od niej. Ani nie będę klamac, że biorę, jak nie biorę.
Nie lubie leków do picia ani ziół, więc pokrzywa czy cos odpada.
Tak, na brak magnezu jem też duże ilości czekolady, bardzo zdrowo;)
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:16, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Nie każda ciężarna jest w stanie jeść. Szczególnie w pierwszym trymestrze. I wtedy suplementy mogą być wybawieniem.
Ja jestem zwolenniczką teorii, że zachcianki to prośba organizmu o jakiś składnik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:20, 23 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
ja w pierwszej piłam pokrzywe mialam nasuszone mnóstwo a jeszcze sezon był na swiezą i melise z ogrodka... Do tego kaszankę na kg dostawy 2x w tyg. z pewnego i spr. zródla. Zelazo zawsze było ok ale u mnie zawsze ok.
Za to magnez ciągle za mało i brałam w duzych ilosciach. W drugiej ciazy jeszcze wiecej.
Karafka ja ost. ciaze zniosłam lepiej niz pierwszą nigdy nie wiemy co bedzie...
Zelazo w suplementach jak dla mnie to ostateczność ale to nie był mój problem wiec wypowiadam sie teoretycznie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:12, 24 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Taa, moja dieta w pierwszej połowie ciąży to jeden sucharek dziennie - takie bogate źródło witamin i minerałów
|
|
Powrót do góry |
|
|
panna_cotta
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 06 Wrz 2016
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:06, 27 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Mnie tardyferon pomógł (najpierw brałam sorbifer, niestety hemoglobina nadal spadała), problemów po nim nie miałam, ale też słyszałam jak najlepsze opinie o floradixie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sylwuska90
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 2074
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:11, 27 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
aleen napisał: |
Ja jestem zwolenniczką teorii, że zachcianki to prośba organizmu o jakiś składnik. |
swoją drogą ciekawe jaki składnik pragną mój organizm kiedy miałam zachcianki na zupki chińskie może skrobie modyfikowaną
to fakt, czasami tak jest że organizm czegoś potrzebuje i żąda o dostarczenie. Z A. w ciąży normalnie mogłam jeść kilogramami paprykę, ale musiała być mocno posolona
Czy czekolada a właściwie wyrób czekoladopodobny zaspokoja zapotrzebowanie na magnez? z tym bym polemizowała. Zwykle czekolady mają mało procent kakao. Choć przyznam że jakoś za dużo jem w tej ciąży słodyczy... cały czas chce mi się coś słodkiego. A w pierwszych miesiącach miałam faze na słone..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malina35
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 08 Paź 2016
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:17, 18 Sty 2017 Temat postu: |
|
|
aleen napisał: | Nie każda ciężarna jest w stanie jeść. Szczególnie w pierwszym trymestrze. I wtedy suplementy mogą być wybawieniem.
Ja jestem zwolenniczką teorii, że zachcianki to prośba organizmu o jakiś składnik. |
Nie zgodzę się z tym. Co powiesz na zachcianki by napić się piwa czy innego alkoholu? Albo czekolady ? Przecież tym odżywiać się nie można.
Ja biorę Femibion 2, lekarz mi powiedział że mogę brać i że jest dobry. no i nie kosztuje mało, po 45 zł za opakowanie. Wyniki i tak miałam super, więc zobaczymy co teraz będzie po witaminkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 15, 16, 17 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 15, 16, 17 Następny
|
Strona 16 z 17 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|