|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:59, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
No tak na zdrowy rozsądek tez uznałam ze wezmę. Choć oczywiście ulotka straszy jak zwykle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:54, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Możesz spokojnie brać. Ja też biorę magnez od dawna, włączyłam sobie sama, ale lekarz nawet pochwalił
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:50, 15 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Dobrze wiedzieć, że w ciąży nie muszą budzić kurcze łydek. Moja mama myślała, że muszą i się tak męczyła z nami... Też sama włączyłam magnez, akurat wiedziałam, że jest bezpieczny, wiedziałam, jakie są objawy niedoborowe i nawet lekarzowi o tym nie powiedziałam. Może raz coś napomknęłam, jak padło pytanie "co biorę" (bo zwykle jest raczej "czy biorę jod i żelazo"). Reakcja podobna jak na wzmiankę o DHA (które też sama włączyłam) - "a bierz se, kobito, jak chcesz, ale nie trzeba"
Ja tylko żałuję, że nie wiedziałam, jaki jest poziom ferrytyny dający szanse przeżycia ciąży bez suplementacji żelaza. Wybudowałabym sobie taki przed, dietą... albo przynajmniej bym próbowała - bo teraz cierpię najbardziej przez te żelazowe piguły Założyłam, że jak jest "w normie" to jest OK - a ta norma to na "zwykłe" życie jest
Jutro robię morflogię, ciekawe jak tam się miewa moja hemoglobina na tych prochach, czy tardyferon i moje poświęcenie z braniem na czczo faktycznie skuteczniejszy od chela-ferr (też branego na czczo zresztą, ale on tak żołądka nie masakrował).
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:13, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ewcia, co w końcu polecasz? Tardyferon czy chela-fer? Kiepska morfologia mi wyszła. Mało mięsa ostatnio jadłam, ale jakoś w ogóle nie miałam ochoty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:10, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja nie Ewcia Ale chyba mogę polecić, może więcej opinii się przyda - u mnie Tardyferon działa, skutków ubocznych brak, morfologia i poziom ferrytyny się poprawiły (a biorę po obiedzie, tak mi zalecił lekarz - może też dzięki temu nie odczuwam żadnych mdłości?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:13, 09 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie tardyferon zadziałał jak burza, ale brałam w ten upierdliwy sposób (rano na czczo, popity witaminą C). Opcja z obiadem jest super, jeśli ten obiad to np. ziemniaki (witamina C) z mięsem (żelazo hemowe). U mnie raczej strączki, produkty pełnoziarniste, ewentualnie nabiał - wszystko potencjalnie blokujące, więc musiałam się przemęczyć. Ale morfologia nawet po porodzie wzorcowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:20, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Faktycznie, przy takiej diecie to mogło by nie być wchłaniane. No i Ty byłaś w ciąży więc tym bardziej zależało na szybkim efekcie.
Mój obiad to raczej taki studencki lunch - kanapka, makaron z sosem, owoce. Powinno się odstawić kawę przy braniu żelaza, ograniczyłam ale odstawić się nie udało - jednak nigdy nie popijałam/nie popijam (bo nadal biorę) żelaza kawą
A przy okazji tematu, zdziwiłam się czytając informacje na opakowaniu magnezu - produkt niewskazany dla kobiet w ciąży i karmiących (nie, że kobiety w ciąży mają skonsultować z lekarzem, tylko, ze produkt niewskazany...)
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:59, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ciekawe... na moim magnezie nie było nic takiego chyba. Brałam w ciąży, teraz też, nie codziennie, ale biorę. Aż zajrzę w ulotkę jeszcze raz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:06, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Ja niestety nie jestem w stanie odstawić kawy, bo zaczyna mnie boleć głowa i cały dzień jestem do niczego. Przez jakiś czas nie piłam i stwierdziłam, że lepiej jednak pić…
W ciąży zupełnie nie mam ochoty na mięso. Tzn jem ale w 2 czy 3 razy mniejszych ilościach, więcej nie wchodzi… Skonsultuję z lekarką jak mam brać to żelazo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koniczynka4
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 01 Lut 2013
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:16, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Na moim magnezie było napisane, żeby zażywanie skonsultować z lekarzem, tzn. w ciąży.
A co do żelaza to brałam Actiferol Fe Forte, 2 opakowania (to mi zapisała lekarka, choć nie jest na receptę), a teraz pod koniec ciąży kupiłam Chela Ferr forte. Hemoglobinę i rbc miałam zawsze w normie, choć troszkę się wyniki pogarszały z badania na badanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:46, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Babajaga nie poddaj się z tym odstawianiem. Może nie że od razu w ogóle tylko coraz słabszą albo coraz więcej mleka. Ja tak robiłam a na końcu odstawiania piłam bezkofeinowa i przestałam.
Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa bo miałam tak jak Ty jak się Nie napilam to ból głowy i cały dzień popsuty. A teraz już w ogóle nie muszę pic
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:04, 10 Wrz 2014 Temat postu: |
|
|
Babajaga, jeśli dobrze pamiętam, też bierzesz euthyrox? Wtedy żelazo z dala w czasie - dlatego ja mam brać po obiedzie;)
Jeśli z mięsem kiepsko, to może trochę więcej buraków? Tarte, na ciepło, surówka, różne barszcze?
Ewcia, no właśnie też zawsze mi się wydawało, ze magnez jest wręcz potrzebny w ciąży, nie wiem może tu o formę magnezu chodzi czy o dawkę?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:23, 07 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny pytanie z czystej ciekawości; od kiedy w ciąży lekarze zalecali Wam brać magnez? Moja gin stwierdziła ostatnio, że zawsze po połowie zaleca brać, więc posłusznie kupiłam i biorę, ale nigdy żadnych skurczy łydek czy czegokolwiek innego nie miałam. I tak się zastanawiam, od kiedy ten magnez jest tak niezbędny?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:56, 07 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Ja brałam już przed ciążą, jak obserwowałam objawy niedoborów. Nauczyłam się je zauważać, więc brałam w razie potrzeby. Wg mnie, jeśli nie obserwujesz:
- problemów nerwowych (u mnie szczególnie było łatwe wyprowadzanie z równowagi, ale też czasem w stronę depresyjną - bez powodu albo z byle powodu)
- drgania powieki
- skurczy łydek ani żadnych innych (również za wczesnych brzucha)
To pewnie nie musisz brać.
Ciekawostka, bo skurczy B-H nie miałam wcale. Nie wiem czy to ma związek z magnezem... ja generalnie brałam go sporo, przed ciążą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:03, 10 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki Ewcia
Co do tego magnezu to mam jeszcze pytanie. Otóż moja gin zaleciła brać Asmag i zapisała mi stosowanie na recepcie na Tardyferon. Tardyferon wykupiłam, Asmag miałam w domu, a że żadnych objawów niedoboru nie miałam brałam sobie profilaktycznie raz dziennie tabletkę (o ile nie zapomniałam ), ale skurcz łydki, który nie dał mi spać dziś w nocy uświadomił mi, że może jednak powinnam brać to inaczej, a recepta z dawkowaniem została w aptece. Jak Wam zalecali dawkowanie magnezu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 15, 16, 17 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 15, 16, 17 Następny
|
Strona 7 z 17 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|