|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:45, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy jest bezpieczniejszy, bo w szpitalu czyha na dziecko całkiem sporo innych zagrożeń - zarazki, stres, nieprzyjazne warunki porodowe (hałas, światło), stres matki (który przekłada się na stres dziecka, kłopoty z laktacją), rutynowe działania personelu, który rutyną może zrobić więcej szkody niż pożytku. Tak więc ten medal ma dwie strony. Trduno mi uwierzyć w tą troskę o mnie. Gdyby szpitale tak się troszczyły o mnie to mogłabym rodzić jak chcę (o co będę walczyć jak lwica ), a nie tak jak wygodniej jest personelowi szpitalnemu. Są oczywiście jakieś rozwiązania pośrednie, np. opłacenie dobrej położnej, która rozumie moje podejście, która będzie mnie chronić przed oxytocyną, nacięciem i nie będzie mnie na siłę przypinać do ktg. Ale to nie powinno tak być, że ja muszę się nakombinować, aby rodzić tak jak to czuję, pragnę i potrzebuję - moim zdaniem. Poród powinien należeć do kobiety, a nie do szpitala.
I tak - dzięki Bogu - bardzo wiele się zmieniło w ostatnich latach.
Ten artykuł dobrze obrazuje moje odczucia: [link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez fantada dnia Wto 14:47, 12 Cze 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 16:35, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Po sn, jezeli wszystko jest ok, to wypuszczaja po 2 dobach. Ja urodzilam w srode a w piatek juz wyszlysmy do domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:39, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ja bym nie chciała rodzić w domu i też uważam to za niebezpieczne.
moja ciąża przebiegała bez najmniejszych problemów, do końca latałam, pracowałam, robiłam wszystko na co miałam ochotę, wszystkie badania miałam ok i założę się, że dostałabym jakby co pozwolenie na poród w domu. Ale wtedy kto by sprawdził, że mimo iż poród nie trwał długo dziecku zaczyna tętno spadać i podał oxytocynę w odpowiednim czasie???
edit: może po dwóch, może mi się pomyliło, bo po pełnych dobach, a ja urodziłam po 12 w nocy, więc gdyby wszystko było ok i tak załapałam się na trzy dni...
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Wto 16:47, 12 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:29, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | Silva, patrzec nie moge: Inflancka, przez C
|
kiedy się spieszę, robię literówki, ale staram się je od razu wyłapywać
sorry szukam, chciałam poprawić w swoim poście, ale chyba to nie u mnie
Inflandzkiej przez "c" nie widzę
fantada napisał: | No i jest coś, co mnie zniechęca do Praskiego na maksa:
Cytat: | Odwiedziny pacjentów odbywają się codziennie w dni powszednie w godzinach 15-18 oraz w niedzielę i święta w godzinach 11-13 oraz 15-18 |
Jak dla mnie to jakiś żart... |
to tylko teoria - w praktyce to zupełnie inaczej wygląda, spokojnie
mąż bywał nawet o 8 rano przed pracą, wychodził dużo później, bo przecież przyjeżdżał po pracy
babcia była poza tymi godzinami zaraz po narodzinach gdzieś o 10 i był to dzień powszedni
Ostatnio zmieniony przez silva dnia Wto 21:14, 12 Cze 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:51, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ja rodziłam w Sw. Zofii i bardzo miło wspominam ten poród (planowe cc)
warunki bardzo dobre, polozne b. miłe.., wszystko było na 5+
no porównujac to do mojego porodu sprzez 6 lat w szpitalu Klinicznym we Wrocławiu....
niebo a ziemia...
moze i tam tez sie pozmieniało..
Silva.. kto wie, moze sie duzo pozmienialo od czasu kiedy rodziłas, bo mysle ze caly czas zmienia sie w szpitalach połozniczych, na lepsze...
Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Wto 20:52, 12 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:10, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
oby, oby
ale moja przyjaciółka rodziła raptem 2 lata temu na Inflandzkiej i też nie poleca
więc nie wiem, o co kaman...
miesiąc temu koleżanka rodziła na Solcu - wróciła zachwycona
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:47, 12 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
silva napisał: |
u na Inflandzkiej |
U Ciebie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:23, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Silva, no to teraz Inflancka wygląda zupełnie inaczej! Rodziłam 8 miesięcy temu i dla mnie jedynym minusem były ciasne sale na położnictwie, ale to już nieaktualne, bo oddali nowy oddział. Nie mialam swojej położnej, nie zapłaciłam ani grosza, a wszyscy się mną zajęli. Dziecko zabrali do mierzenia dopiero przy szyciu, na porodówce byłam 6 godzin po porodzie, aż się poczulam na tyle dobrze, żeby się wykąpać, nikt mnie nie popędzał. Potem klika razy salowe mnie prowadzały do łazienki, żebym nie zemdlała. Jest dużo młodych położnych i młodych lekarzy, którzy są bardzo oddani. Naprawdę było ok. Podobno można tam leżeć tylko 1 dobę, jak się nic nie dzieje, ale ja akurat leżalam 2.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:31, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
lanolina napisał: | Silva, no to teraz Inflancka wygląda zupełnie inaczej! Rodziłam 8 miesięcy temu i dla mnie jedynym minusem były ciasne sale na położnictwie, ale to już nieaktualne, bo oddali nowy oddział. Nie mialam swojej położnej, nie zapłaciłam ani grosza, a wszyscy się mną zajęli. Dziecko zabrali do mierzenia dopiero przy szyciu, na porodówce byłam 6 godzin po porodzie, aż się poczulam na tyle dobrze, żeby się wykąpać, nikt mnie nie popędzał. Potem klika razy salowe mnie prowadzały do łazienki, żebym nie zemdlała. Jest dużo młodych położnych i młodych lekarzy, którzy są bardzo oddani. Naprawdę było ok. Podobno można tam leżeć tylko 1 dobę, jak się nic nie dzieje, ale ja akurat leżalam 2. |
1 dobę w ogóle po porodzie i do domu?!
A tak z ciekawości spytam - jak ze znieczuleniem zewnątrzoponowym? Faktycznie dają bez problemu i za darmo?
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Śro 12:31, 13 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:50, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Dają za darmo, ale ja nie miałam, bo nie było potrzeby. Dziewczyny mówiły, że położne generalnie przekonują, żeby bez, ale jak zdecydowanie powiesz, że chcesz, to nie ma problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:54, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Fantada, to coś dla Ciebie, bo krótko się leży.
A badania i inne eksperymenty najwidoczniej kondensują w tej dobie - też się da.
Ostatnio zmieniony przez hebanowe noce dnia Śro 12:54, 13 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:02, 13 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Na mojej liście jest na razie: Solec, Międzylesie i Madalińskiego. Wezmę pod lupę wszystkie - w konteście położnych, czy można wykupić i na jakich zasadach, opieki, dokarmiania, naturalności, dób po porodzie, a potem zdecyduję. Na Solec mam najbliżej, co też by było dogodne dla męża - najlepszy dojazd (nie mamy auta). Nie widzę sensu brać innych szpitali już pod uwagę, bo albo są za daleko i trzeba się przez centrum przebijać (Inflancka, Zofia) albo mam do nich swoje uprzedzenia, z którymi nie widzę potrzeby walki (np. Karowa).
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:16, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
na Madalińskiego nie dokarmiają, chyba że istnieje jakaś wielka ku temu przyczyna i robią to ze strzykawki - nie zaburzając naturalnego odruchu ssania.
opieka poporodowa na 6 jak dla mnie.
bardzo ważna jest dostępność doradców laktacyjnych, które położne "wołają" w razie potrzeby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 23:47, 14 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Ja to nie mogę się otrząsnąć po przeczytaniu, że w szpitalu 1 dobę po porodzie się zostaje, jeśli nic się nie dzieje i że mogą tak skondensować badania w tym czasie.
A co do porodów w domu to są ryzykowne - owszem, ale zawsze przy porodzie domowym musi stać pod domem auto przygotowane do drogi do szpitala - tak czytałam. W razie komplikacji jedzie się do szpitala. Nie pamiętam natomiast, czy to położna ma mieć auto czy od strony rodzącej, ale chyba to drugie i położna jedzie wtedy z rodzącymi.
Dużo zagrożeń można wcześnie zauważyć, ale zawsze jakieś ryzyko jest.
Tak sobie myślę, że jeśli miałabym rodzić to też marzyłabym o porodzie domowym jak Fantada, ale przeraża mnie brak znieczulenia, hehe.
Oglądałam na YT "biznes narodzin" czy jakoś tak - o domach narodzin (nie pamiętam jaki kraj). To to były porody - chlup i już i nikt nie ciął i nie torturował. Było chlup i wielka radość. Fajne.
Jak ktoś źle znosi szpital to taki poród szpitalny może być traumą, jak się trafi jeszcze na beznadziejny personel. Z drugiej strony trauma traumą ale jednak wszystko na miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:14, 15 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
ale teraz to odpicowane są te pokoje do rodzenia - kolorowe ściany i inne cuda, że się człowiek aż tak bardzo jak w szpitalu nie czuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Ciąża Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13, 14, 15 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 13, 14, 15 Następny
|
Strona 5 z 15 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|