|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:10, 25 Mar 2011 Temat postu: w którym jestem tygodniu? |
|
|
Przyznam się, że przed dzisiejszą wizytę obawiałam się, że źle obliczyłam tygodnie. Ale z mężem komisyjnie liczyłam i wychodziło mi że skończyłam 6 tydzień i jestem w trakcie 7 tygodnia. Myślałam, żeby Was nawet pytać ale pomyślałam że potraktujecie mnie jak wariatkę. Ale teraz byłam u lekarza i Pani gin. mi wyliczyła, że jestem w 6 tygodniu. Dosłownie mi szczęka opadła, jak mi lekarz powiedział że jestem w 6 tygodniu. Wydawało mi się, że ogólnie lekarze mają tendencję do zwiększania wieku ciąży... a tutaj lekarz skraca
Więc proszę o pomoc. Może ktoś inny jeszcze skorzysta, bo chyba nie jest to łatwe.
Który to jest tydzień?
1 - 1 luty/początek okresu/ początek cyklu
15- 36,60 to-
16- 36,30 to-
17- 36,55 to- szklisty
18- 36,45 to- szklisty
19- 36,60 to+ śluz szklisty/biały, stosunek
20- 36,56 to+ generalnie biały ale była chwila szklistego / stosunek
21- 36,85 już nie robiłam testów, generalnie gorszej jakości ale raz było coś co przypominało płodny ale mogła to być reszta spermy
22- 36,80 znowu raczej sucho, ale raz chwila jakby z płodnym
23, 24, 25 - 37,00 sucho
53 - to dzisiejszy dzień cyklu
Mam trudności z wyznaczaniem szczytem śluzu. Jeżeli miałabym wziąć pod uwagę najlepszą jakość to zdecydowanie 19. Jeżeli bym brała pod uwagę jakikolwiek śluz o cechach płodnych to ostatni taki dzień to 22 dc.
W tym cyklu wyższe temp. liczyłam od 21 dc włącznie. I przy takim założeniu jest dziś 33 dzień wyższych temp.
Jak liczyłam tygodnie: 14 dni (termin w jakim powinna zajść statystyczna owulacja od początku cyklu) + 33 wyższych temp. = 47
47/7= 6,71 więc skończony 6 tydzień i 5 dni więc jest to 7 tydzień, tak?
Do tego testy owu 19 i 20 - nawet jeżeli dopiero 20 był faktycznie pozytywny to nawet jak dodamy 36 godzin.... to najwyżej nam wychodzi początek 7 tygodnia.
Gdzie popełniłam błąd?
Pani doktor powiedziała jak patrzyła na mój wykres, że ona by liczyła od 23 dc...
edit: było 37/7 a powinno być 47/7
Ostatnio zmieniony przez szpaczek1 dnia Sob 10:23, 26 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Małgośka
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 21:56, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
lekarze uznają skończony tydzień - czyli jeśli jesteś 6tyg i 5 dni w ciąży to wpisują w kartę, że jesteś w 6.tyg - mi też się kręciło, bo to trochę nielogiczne:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:30, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
mi się nie kręciło
6 tydzień i 5 dni to nieskończony 7 tydzień, czyli jesteś w 6 tc - jak dla mnie to jest logiczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:58, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
mój lekarz w takim wypadku zapisywał 6/7 tc a że ja się trzymam daty porodu wyznaczonej z USG, to i tak dodaję sobie 4 dni Niestety nie mierzyłam temperatury od początku cyklu, więc nie wiem kiedy była owulacja (ale wychodziłoby na to, że wcześniej niż zwykle).
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:04, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedzi. Jak widać są różne logiki:D
Strzyga zastanawialiśmy się nad twoją wersja (czyli wersją ginekologów) i wyszło nam, że przy takim liczeniu osoba w 5 dniu jest w 0 tygodniu, a że czegoś takiego nie ma to odrzuciliśmy taką wersję. Ale jak widać chyba się myliliśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:47, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
no przy zerowym tygodniu faktycznie ciężko, ale ciąży się nie oznacza tak wcześnie, więc nie ma to zastosowania /hmmm... chyba by trzeba było powiedzieć inaczej, że się jest w 0,7 pierwszego tygodnia/
(sorka za język, właśnie z korków z matmy wróciłam i się jeszcze nie przestawiłam)
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:58, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Przy obliczaniu tc i tak najbardziej bawi mnie fakt, że liczy się je od 1szego dnia ostatniej miesiączki, więc tak naprawdę może się okazać, że ktoś (prawdopodobnie ja) jest w 3 tc, a jeszcze nawet owulacji nie miał Ale trzeba po prostu brać pod uwagę, że te obliczenia są cokolwiek umowne, skoro dziecko urodzone +- 2 tyg. od wyznacznego terminu uważa się za urodzone o czasie
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:05, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
no pewnie. ja wiedziałam, że mam dłuższe cykle niż takie do wyliczeń, więc za datę wbijałam sobie do głowy tą z pierwszego USG, bo była o te pare dni późniejsza niż z OM i się nie przeliczyłam mały też się do niej dostosował
a jeszcze co mi się przypomniało, to lekarze często dodają przy zapisywaniu/ zapisują "skończony x tydzień" - to właśnie ta logika, którą przedstawiłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 7:20, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
to jest istotne, żeby w razie późniejszego zapłodnienia (po 14 dniu cyklu) podać fałszywą, stosownie późniejszą datę miesiączki. Inaczej lekarze mogą chcieć wywołać poród przed rzeczywistym czasem, w ogóle wcześniej biorą do szpitala. Taka rada osoby urodzonej ostatniego dnia 42 tygodnia (nie przenoszonej!!!) ciąży, mamy dziecka z 41 tygodnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 8:05, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Termin porodu wyznacza się z terminu ostatniej miesiączki, bo naprawdę mały odsetek kobiet jest do tego stopnia uświadomiony, żeby wiedzieć, kiedy mniej więcej była owulacja i kiedy mogło dojść do zapłodnienia. O dacie ostatniej miesiączki zapominają statystycznie rzadziej.
Wg reguły Nagellego termin porodu to jest:
pierwszy dzień ostatniej miesiączki - (minus) 3 miesiące + rok + 7 dni +/- różnica (w dniach) od standardowej długości cyklu (czyli 28 dni).
Niektórzy niestety zapominają dodać albo odjąć te różnice, stąd nieścisłości. Nie wiem, czy podawanie fałszywej daty jest rozwiązaniem, czy po prostu należy krzyczeć, że się ma cykle 35-dniowe...
(Swoją drogą obydwoje moich dzieci urodziło się dzień po wyznaczonym terminie porodu wg ostatniej miesiączki, a byłam przekonana, że zapłodnienie było później niż standardowo przewidziane. To tylko mnie przekonało, że bardziej powinnam wierzyć objawowi śluzu, niż temperatury.)
Terminologia dotycząca liczby tygodni jest niestety pokręcona, język polski ma za dużo możliwości. Powinno być tak, że póki np. nie jest skończone 15 tygodni, to się jest w 15-tym tygodniu ciąży, a jak jest skończone 15, to się jest w 16-tym, itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana_83
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:47, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Witam!
Mam tez do Was pytanie odnosnie tc. Okazuje sie,ze znow jestem w ciazy ( po ciazy biochemicznej:(( ). NIe doczekalam sie okresu po krwawieniu z poronienia. Testy wskazuja ciaze.Wiem,ze jest wczesna napewno. 10.11 ide do ginekolog,zeby zobaczyla czy wszystko w takeij sytuacji jest w srodku ok.
Tylko,ze przeciez ja nie moge sobie obliczac tc z OM,bo to jest nieadekwatne do tego co sie dzialo.
JAk w takiej sytuacji policzyc tygodnie? Wim,ze po usg poda mi jakis przyblizony termin,ale 10.11 jeszzce bedzie za wczesnie,zeby cos konkretnego tam zobaczyla.
Jestem najzwyczajneiej ciekawa,moze ktoras z Was miala podobny przypadek,ale sie orientuje w takiej dziwnej sytuacji...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:52, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym za pierwszy dzień cyklu uznała pierwszy dzień krwawienia, czyli dzień, który Ty uznałaś za 2 dc.
Myślę, że nie musisz się aż tak przejmować, wiele kobiet ma owulację zazwyczaj później niż 14 dc, część zachodzi w ciążę po porodzie nie dostająć wcześniej miesiączki itd.
Datę można wyznaczyć tez z USG.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana_83
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:13, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wiesz Buba, tez bralam taka opcje pod uwage,zeby normalnie to liczyc od dnia krwawienia,tak jak w normalnej sytuacji. Bo przeciez kobiety czesto nie wiedza kiedy mialy owulacje i napewno czasem maja dluuugi cykl(tak jak mpoje teraz) i zachodza w ciaze. Wtedy gin tez im liczy od dnia ost miesiaczki. Ale takie obliczanie jest bardzo niedokladne,co nie? Pewnie dlatego zawsze te 2 tyg przed czy 2 tyg po terminie uwaza sie,ze porod jest o czasie!
Wiem,ze na usg mi powie,ale na to jeszcze zaczekam sobie:))
Dzieki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:22, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
ana mi USG pierwsze - w 5 tygodniu pokazało datę identyczną jak ja sobie wyliczyłam, chociaż też są różne domysły kiedy była ta moja owulacja, bo z temereatury nie do końca da się to wyczytać. Ale miałam śluz w krwi jednego wieczora i lekarz dokładnie od tego własnie liczył, chociaż mu nie mówiłam o tym i taką datę uznałam za słuszną. W 8 tygodniu cyklu dziecko było już 1,5 tygodnia większe niż wynika z jakichkolwiek obliczeń i teraz jest już 3 tygodnie w przód, więc najważniejsze są te pierwsze USG.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ana_83
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lip 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:28, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
wg tych moich obliczen tow dzien wizyty 10.11 powinnam byc w 7 tyg ciazy wg OM. A odejmuja niby etz 2 tyg, to w 5tc od owulacji...Ech to jest takie zagmatwane... W sumie to nie jakis problem dla mnie,zwykla dociekliwosc i ciekawosc. A watpie,ze na wizycie ginka cos mi powie szczeolnego co do terminy,mysle,ze to za wczesnie bedzie jednak,tym bardzoej,ze owulacje mialam pozno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|