Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:56, 20 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, jak jest po naturalnym porodzie. Po cc babeczki z sali miały zwykłe, niskie majtki i co chwile je poprawiały, bo nachodziły na bliznę, a one chciały mieć je niżej. Nie wiem, jak one założyły na to spodnie, ale założyły.
Ja zamiast kombinować z seksowną bielizną i zamiast siatki miałam wypasione, bawełniane gacie, których pozazdrościłaby mi niejedna emerytka. Wyszły taniej niż siatka, mega wygodne, a takie wysokie, że nawet bliznę w poprzek by schowały.
koszule miałam rozpinane na środku. koniecznie stanik - żeby nie zniszczyć sobie biustu jak nagle urośnie kilka rozmiarów. koszule mam do dzisiaj, później faktycznie dokupiłam, tylko na ramionka.
Ja miałam nawał mleczny w drugiej dobie po cc, chociaż przez pierwszą dobę nie przystawiłam dziecka i na początku mleka nie było. Więc na taką sytuację - wkładki i laktator. I plastikowe butelki na własne mleko, bo w szpitalu były tylko szklane na mm i różne rodzaje mm, żadnych akcesoriów do normalnego karmienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:24, 20 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ja po cc w szpitali chodzilam bez majtek, do domu majtki "babciowe" do pępka zeby blizny nie podraznialy
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:44, 20 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ika, to jak moje własnie tylko u nas w szpitalu kazali wietrzyć bliznę, a leżało się w koszuli... kiepsko by mi było bez majtek, wszyscy po cc mieli jakieś majtki i opuszczali pod bliznę jak wchodziła położna o tym przypomnieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:47, 20 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
U nas nie miał nikt majtek, tylko koszula i lignina
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 5:18, 21 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze mialam wode termalna w sprayu. Jak mala usypiala to kladlam sie na podkladzie bez majtek i pryskalam sobie 'dol' i 'wietrzylam'.
Jakos sobie nie wobrazalam mycia jakimkolwiek mydlem po, bo to jednak rana. Mialam kilka saszetek tantumrosa. Wiec duzo wody i na koniec tantumrosa. Jak szlam na siku to tez bralam butelke z przygotowanym roztworem. Troche nie fajne bo woda zimna, ale bardzo lagodzilo wszystkie pieczenia.
Do szpitala mialam koszule na bardzo cienkich ramiaczkach i bylo bardzo wyg. Kupilam ja jako sukienke z hm z grubej bawelny. Zeby nie swiecic golymi ramionami mialam bawelniane bolerko. W szpitalu tak cieplo, ze tylko jak wychodzilam z pokoju to zakladalam.
Pomysl z ubraniem b.dobry. Moj mnie ubral ze hej:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:53, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Spakowałam:
- pampersy - nie przydały się się, bo dali mi w szpitalu
- wkładki laktacyjne - nie przydały się, bo jeszcze nie miałam nawału
- majtki poporodowe - przydały się przy wyjściu ze szpitala
- 2 pary zwykłych majtek bawełnianych - nie przydały się, cały czas latałam jak gejsza z ligniną między nogami
- podkłady poporodowe - nie przydały się, dali mi w szpitalu ligninę
- szczoteczka i pasta do zębów - jak najbardziej się przydały
- płyn do mycia - jw.
- dezodorant - przydał się przy wyjściu, bo tak to nie czułam potrzeby, tylko ciągle w łóżku leżałam
- wilgotne chusteczki do higieny intymnej - przynosiły dużą ulgę
- 2 ręczniki - przydał się jeden
- klapki pod prysznic - przydały się
- 2 koszule nocne do karmienia - przydała się jedna
- 3 pary skarpet - nie użyłam ani jednej
- szlafrok - wykorzystałam go tylko jako podparcie dziecka przy karmieniu spod pachy
- 2 biustonosze do karmienia - przydał się jeden przy wyjściu, bo tak to latałam bez, tylko w samej koszuli
- chusteczki nawilżane - nie przydały się, dali mi w szpitalu
- pomadka ochronna - nie użyłam
- 2 czapeczki - przydała się jedna przy wyjściu ze szpitala
- 3 body - użyłam dwóch
- 3 śpioszki - użyłam dwóch
- pajacyk - użyłam przy wyjściu ze szpitala
- kaftanik - nie użyłam
- niedrapki - nie użyłam, synek urodził się z manicure'em godnym pozazdroszczenia, a poza tym nie miał tendencji autodestrukcyjnych
- skarpetki - nie użyłam
- papier toaletowy - kupiłam super miękki i z wieloma warstwami... a używałam taniego szpitalnego, bo mi się tamtego nie chciało wyciągać z torby
- kilka pieluszek tetrowych i flanelowych - przydała się jedna flanelowa jako podkład przy przebieraniu synka i dwie tetrowe przy wyjściu ze szpitala jako ochrona buźki
- dowód osobisty
- kartę ciąży
- oryginalny wynik grupy krwi
- wyniki badań
- szczotkę do włosów
- koszulę do porodu
- komórkę i ładowarkę
Wodę wziął Mąż.
Miało być jeszcze jakieś jedzenie, ale o to zatroszczyli się Mąż z moim Tatą już po porodzie, a poza tym w szpitalu bardzo dobrze karmili
Wychodząc ze szpitala, ubrałam się w to, w czym przyjechałam na porodówkę
Ostatnio zmieniony przez heidi dnia Pią 17:57, 26 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:46, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
jak się chodzi z ligniną między nogami tak żeby nie wypadła?
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:29, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Da radę, też to praktykowałam robisz mikrokroczki, heidi dobrze napisała - jak gejsza
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:30, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
jak pingwin z jajkiem na stopach
Hedi jednak co szpital to inne zwyczaje warto dla przyszlych mam sprawdzić co mają w swojej ofercie dla położnic.
Ostatnio zmieniony przez krówka dnia Pią 19:31, 26 Cze 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:31, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
A jaki w tym sens? Cieżko mi to sobie wyobrazic hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 8 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:34, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
kosztaniczka
Cytat: | cały czas latałam jak gejsza z ligniną między nogami |
Sądzę, że tak jak Heidi pisze, jak gejsza: drobniutkie kroczki, stopa przed stopą, uda napięte i zaciśnięte (przynajmniej tak chodziły gejsze w filmach, które oglądałam )
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:39, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
sens taki ze wietrzenie krocza. Dlatego potem bez potrzymania podkładu nalezy chodzić drobnym krokiem gejszy lub pingwina inaczej wszystko sie wysypie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewcia87
za stara na te numery
Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:40, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Sens taki, że dostęp powietrza lepszy. U nas przez pierwszą dobę nawet po cc był zakaz majtek, a wietrzenie ew. rany po nacięciu, pęknięciu na pewno dobrze robi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:44, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Przecież są te majty z dziurami co przepuszczają powietrze. Siateczkowe czy jak to sie zwie.
Straszne to chodzenie bez gaci, nikt by mnie nie zmusił. W domu to co innego ale w szpitalu, buu straszne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:50, 26 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
aaa jak gejsza czyli drobnym koczkiem
No własnie a sprawy nie załatwiają majtki siateczkowe? Przecież takie chodzenie z ligniną jest niewygodne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|