Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:54, 11 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ja miałam podobną do karmienia, ale do szpitala nie brałam. Tylko koszulę nocną taką rozpinaną po bokach. Do porodu jakąś starszą zwykłą koszulę, którą od razu potem wyrzuciłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:37, 11 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
No ja wlasnie koszuli nocnej nie planuje wiec musze mieć cos innego.
Moze sie jutro doczołgam do h&m
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:48, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
ja nie mam żadnej bluzki do karmienia, i to mnie bardziej załamuje niż te ciążowe ciuchy - bo tylko dokupiłam spodnie/legginsy a jakieś luźne czy rozpinane sweterki miałam
natomiast do karmienia nie za bardzo będę miała co nosić (a co dopiero cały rok w tym przeżyć!)
ile bierzecie do szpitala koszul na dobę? (te, co biorą oczywiście)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:02, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Wg mnie dwie to minimum oprócz na poród. Raz mleko zalewa a dwa ja się bardzo pociłam mimo że temperatura była ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:53, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
ja planuje wziąć 3 koszule do szpitala po porodzie żeby jedna mieć jakby się wybrudziło coś albo jak by trzeba było dłużej zostać
do karmienia na potem na razie żadnych bluzek nie planuje kupować, w domu na początku mogę zwykłą koszulkę podnosić do karmienia, a potem jak mi potrzeba będzie to dokupie
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:31, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Dwie koszule na poród, dwie na pobyt. Do tego jedna przygotowana by donieść.
Co do ubrań do karmienia to można poczekać. Może komuś wygodniej będzie karmić pod bluzka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:53, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Kupiłam sobiebte dwie bluzki. Uff to mam co zabrać do szpitala
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:58, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
też myślę teraz o tych bluzkach co pokazałaś, nie do szpitala bo planuję koszule, ale na początki po wyjściu - zawsze jakiś sweterek na nie i można żyć ale martwi mnie, że nawet po ciąży nie wrócę do starej, lubianej garderoby jak nie miejsce na brzuch do otwór na piersi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:48, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny weźcie mi to wytłumaczcie to zamiłowanie do latania cały dzień w koszulach nocnych w szpitalu?
Oglądałam ostatnio 600 g szczęścia i tam te matki serio nawet po paru dniach latały do tych dzieci w koszulach! Przecież koszula należy do łóżka ... Albo niech lata po domu. Ale po całym oddziale? Mi by było wstyd zreszta wyglada to nie zaciekawienie. Ja wiem ze szpital ale kurde tam tez chodzą obcy ludzie nie tylko chorzy.
Trochę sie należałam w szpitalach i rano sie normalnie ubierałam w jakieś ładniejsze dresy a nie latałam w piżamie czy szlafroku. W pizamie spałam tylko.
Oczywiscie jak ktoś obłożnie leży i sie nie rusza to moze leżeć w piżamie czy koszuli ale po porodzie przecież sie tez wychodzi z wyra.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:07, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
mnie się wydaje że w spodniach po porodzie z obolałym kroczem to nie było by za wygodnie, w sukience nie będę chodzić więc zostaje mi taka koszula
i mam taki ładny szlafroczek, że mogę w nim po korytarzu biegać
jak byłam na innym oddziale kiedyś w szpitalu to też w dresie chodziłam, raz na ginekologii w leginsach, a potem trafiłam do innego szpitala na ginekologie i panował tam "terror koszulowy" nie wzięłam wtedy na dodatek żadnej koszuli tylko piżamę i musiałam męża do sklepu wysłać bo mnie ubrali w szpitalne dziwne coś bo ordynator odmówił zbadania mnie nie w sukience- serio pisze choć to śmiesznie brzmi wtedy się dowiedziałam, że tak w wielu szpitalach jest na ginekologiczno-położniczych oddziałach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:16, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Pier.. Lekarz. Serio. To normalnie koszulowa al kaida jakaś panuje. Masakra...
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:21, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Po SN powinno się wietrzyć krocze - więc dresik nie przejdzie Można kupić takie siateczkowe majtki poporodowe, ale nie są one wskazane (przynajmniej tak usłyszałam potem na oddziale)
Po CC ma się z tego co wiem ranę na brzuchu - tu też dresik raczej nie bardzo.
Może stąd te koszule?
Poza tym gdzie Ty chcesz latać po oddziale? W szpitalu wyspałam się za wszystkie czasy (korzystałam póki się dało ). Na wyjście do WC (jakieś 5 metrów od sali) miałam szlafrok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:28, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
No jak sie leży w wyrze to można wietrzyć.. Pod kołdra w gaciach siatkowych. Ale wyjsć na np śniadanie ( u nas bufet), po herbatkę na korytarz ( u nas stoją na korytarzu herbaty, kawy, etc) czy do pokoju laktacyjnego pokarmic czy wogole sie spionizowac zeby w jakimś stanie wyjsć do domu. Przez trzy dni nie bede przecież leżeć w wyrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:29, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
to u nas terror koszulowy na przyjeciu do szpitala dostajesz firmówke albo masz swoją. Na poród tylko biała firmówka.
W szpiatalu śniadanie mieliśmy do łóżka i inne posiłki, kawka i herbatka to kawełek, do WC-szlafrok.
Cały dzień pod kołdrą nie lezeliśmy ale łatwiej funkcjonowac w koszuli. Nie widziałam na oddziale nikogo w piżamie
Dobry szlafok - kolor i długość oraz fason. te bardziej sexy odpadają ale takie kobiece mogą się przydać. W domu jeden dzień chodziłam w koszuli po porodzie. Potem normalne ciuchy takie z połowy ciązy
Nie umiałam karmić z połową bluzki w zębach, brr... Jak mnie kumpeli odwiedziały z dziecmi i tak karmiły swoje to mój mąz czuł się nie bardzo. Cyc i oponka na wierzchu
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:36, 12 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Koszula jest na ginekologi i poloznictwie praktyczna. Jak leżałam na patologii to ubrałam leginsy ciążowe. Szybko z nich zrezygnowałam.
Strzyga dobrze piszę, że szpital może być ostatnią szansą na wyspanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|