Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:00, 24 Lis 2015 Temat postu: Wywoływanie porodu - wasze doświadczenia |
|
|
Pytanie jak w temacie do dziewczyn po sztucznie wywołanym porodzie. Jak wywoływali ( metoda jaka), jak wspominacie? Jakieś rady? I z jakich powodów?
Jako, ze przenosić nie mogę wisi nade mną opcja wywołania. I szczerze, to trochę kiepsko i przeraża mnie to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:31, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
oba porody wywoływane. W 41 tc. Przy pierwszy porodzie zaczęły sączyć się wody i miałam minimalne skurcze a byłam już po terminie więc lekarz nie chciał dłużej czekać - dostałam kroplówkę z oxy o godz. 10, a o 14 .20 urodziłam. Po podaniu oxy w momencie skurcze przybrały na sile. Były mocne, nie ukrywam.
Przy drugim porodzie wszystko było oki, ale byłam ponad tydzień po terminie, miałam już rozwarcie na 3 cm, szyjkę skróconą. Dostałam oxy też o godz. 10, ale nie podziałała na mnie zbytnio, czułam się po prostu jakbym miała okres - lekki ból brzucha. O godz.13 6 cm rozwarcia lekarz przebił mi pęcherz i powiedział, że teraz powinno przyśpieszyć. O 13.20 urodziłam, bo po przebiciu dostałam mega skurczy i od razu było pełne rozwarcie.
Ogólnie wspominam dobrze. Porody były szybkie, sprawne, a ból był znośny. Jedyne z czym było mi się ciężko pogodzić to fakt, że nie udało mi się urodzić całkiem naturalnie, bez wspomagaczy, tak jak sobie wymarzyłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:08, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Kasik, jak szyjka jest dojrzała do porodu to daje się oksytocynę, a jeśli nie, to albo cewnikiem Foleya się rozwiera ujście wewnętrzne, albo podaje prostaglandyny dopochwowo, ale cewnik dużo lepszy.
A dopiero jak szyja gotowa, to oksytocyna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:42, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie to ja wszystko wiem buba, bardziej o emocje mi chodzi
Olejek rycynowy, tampony z goździkiem... I te sprawy tez robia w Polsce?
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:58, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
olejek rycynowy czasem dają tak mi na porodówce mówily piguły ale czy to standard?
Oczywiście jeszcze badanie tzw. masaż szyjki, bbrrrrrrr
u nas orydynator był na NIE na sztuczne wywoływanie porodu z powodu powikłań. Za to zwolennik cc w trudnych i potencjalnie trudnych przypadkach.
Domowe sposoby to 3S moze pomoc jak przyjdzie czas. Olej z wiesiołka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:59, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
a dlaczego buba cewnik lepszy, ja słyszałam, że tak mechanicznie to można szyjkę uszkodzić i mieć problemy przy następnej ciąży, u mnie w szpitalach raczej sie tego nie używa
karafka olejek rycynowy to słyszałam że na przyspieszenie porodu raczej już, niż na wywołanie o goździkach nie słyszałam nigdy, ja ssałam jak mnie gardło bolało mam nadzieje ze na inne rzeczy to nie działa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:18, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie tez wywoływany w 37 tc. Nad ranem odeszły mi wody, a skurczy brak. Około 10 dostałam oxy i (niestety) położyli mnie pod KTG. No i tak sobie leżałam do około 14. Nawet się wyspałam Żadnych atrakcji typu masaż szyjki nie miałam. O 14, może 15 spać się już nie dało, prysznic, i seria przysiadów przy łóżkowej poręczy i synek był na świecie. Wspominam miło, choć po opisach poródów z oxy bałam się jej jak piorun
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:59, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Olejek rycynowy to podobno niektore kobiety biorą w domu żeby szybciej urodzic...nawet mnie kusiło wziac pod koniec pierwszej ciazy ale sie bałam
Prostaglandyny dopochwowo miałam jak poronilam, koszmar...po pol godziny skurcze realnie porodowe..gorsze w sumie niz jak pierwszego rodzilam i tak sie meczylam 7 godzin zanim bylo rozwarcie dobre do czyszczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
anuszkaja
za stara na te numery
Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:29, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Ika...
Nie wiem czy czegos nie mieszam, ale olejk brany na "wywolanie akcji", ma po prostu przeczyscic, spowodowac biegunke. A ta biegunka, znaczy perystaltyka jelit przy niej, podobno pobudza macice do skurczy. A do tegopuste jelita, o ktore przy normalnym porodzie natura z regula sama walczy
Cos w ten desen.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:33, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
ale to różnie na różnych działa ja po prostaglandynach nie miałam żadnego efektu, skurczy zero, szyjka sie minimalnie otworzyła, a potem zamknęła sama z powrotem
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:45, 25 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
ja miałam kupiony olej ale nie musiałam samo się zaczeło.
Sasiadka w ostatnich tygodniach kosiła trawę, spacerowała całymi dniami w upale, robiła porządki, przemeblowania, meble liftingowała. Normalnie biegała jak iskra i nic nie pomogło. 3x była ze skurczami w szpitalu ale akcji własciwej nie było. Urodziła jak wywołali u niej poród -oxy plus przebicie pęchcerza w 42tc. Jak to róznie bywa w ciązy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:31, 26 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Anuszkaja tak jak piszesz wlasnie i tej mega biegunki sie bałam i że juz nie bede wiedziala czy za przeproszeniem srać czy rodzic
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:45, 26 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
po prostaglandynach mnie nie ruszyło a szkoda
oxy podana o 10, stopniowo zwiększana, o 15 kiedy już wymiotowałam z bólu poprosiłam o znieczulenie, 16 podali (nie rozumiałam co do mnie mówią )
o 21 urodziłam
Szczerze? Nie bój sie, jak masz zzo na zawołanie to do przeżycia.
Faza parcia trwała dosłownie 5 minut
I nie ma "jesieni średniowiecza"
Choć faktem jest, że mam jak matunia - chciałabym poród bez wspomagaczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:56, 26 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
Trzy porody wszystkie wywoływane , za każdym razem inny przebieg ale zawsze ten sam żal, że natura nie zadziałała jak należy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:01, 27 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
gam napisał: | natura nie zadziałała jak należy |
Swoją drogą, wiecie skąd to się bierze, że czasem zadziała, a czasem nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|