|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:34, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | nie znosiłam ciąży |
Też zaczynam mieć powoli dość....
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:43, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Edwarda wierzę w Ciebie Dasz radę dla Waszego ślicznego chłopaczka Teraz to już z górki (dla mnie ten okres mimo diety a potem zastrzyków, no i chodzenia w pasie) był najfajniejszy - można było się bawić w dzięcioła z maluchem, szykowało się ubranka i wszystko dla maluszka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:04, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki fiammo
W dzięciołka się bawimy szczególnie jak mnie mały bodzie (boleśnie!!) w żeberko albo w pęcherz moczowy
Chodzi o to, że straaaasznie się męczę, ledwo chodzę po schodach.... a cały czas chodzę jeszcze do pracy bo.... w sumie to nic mi nie jest....
Ale to już chyba ostatnie dni
|
|
Powrót do góry |
|
|
channel
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 4863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:27, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Edzia, żartujesz? Jeszcze do pracy chodzisz? A kiedy zamierzasz wyluzować? Firma bez Ciebie się nie zawali...odpocznij przed narodzinami malucha!
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:28, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: |
Mozę niesłusznie, ale mam wrazęnie, jakbyście mnei chciały koniecznie z tą moja radością sprowadzic do parteru... czemu tak??? |
Jeśli tak odebrałaś moją uwagę o mdłościach, które jeszcze mogą cię złapać, to przecież na końcu był uśmieszek. Nie chciałam straszyć, ale wydawało mi się, ze mdłości w ciązy są czymś tak zwyczajnym, że raczej kazdy zdaje sobie sprawę, że mogą się przytrafić. Ale szczerze zyczę, żeby cię ominęly, takie szczęściary też się trafiają.
Na pewno nikt nie chce cię sprowadzać do parteru, może po prostu mamy do tego trochę więcej dystansu?
Poza tym zadajesz masę pytań o tycie, diety, rozstępy - cóż, czasem odpowiedzi na nie bywają mało krzepiące
Czasem coś się skrobnie bez dłuzszego namysłu, ale sama przyznałaś, że tobie też się to zdarza. Na przykład takie zdanie: "Kocham ciażę, bo kocham dziecko. ale to nei znaczy,z ę kocham rozstepy i różne inne cuda fizjologii." sugeruje, że jak ktoś nie kocha ciąży, to nie kocha dziecka...
Nie wydaje ci się, że ktoś mógł się tym poczuć dotknięty?
I naprawdę, licytowanie się, kto kogo bardziej uraził, jest ostatnią rzeczą, o jaką mi chodzi - może po prostu warto spojrzeć na to, co się samemu pisze z pewną dozą krytycyzmu i nie traktować wszystkiego tak śmiertelnie poważnie.
Uch, jacyś wszyscy drazliwi się ostatnio porobili, koniec świata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:00, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: |
Jeśli tak odebrałaś moją uwagę o mdłościach, które jeszcze mogą cię złapać, to przecież na końcu był uśmieszek.
akurat nie chodziło0 mi o Twoja wypowiedź
Poza tym zadajesz masę pytań o tycie, diety, rozstępy - cóż, czasem odpowiedzi na nie bywają mało krzepiące - akurat to mi nie przeszkadza
"Kocham ciażę, bo kocham dziecko. ale to nei znaczy,z ę kocham rozstepy i różne inne cuda fizjologii." sugeruje, że jak ktoś nie kocha ciąży, to nie kocha dziecka...
jak dla mnie takie rozumowanie to juz na sylogizm zakrawa
|
A co do mdłosci - własnie ich sie spodizewałam, jak najbardziej. i dlatego tak sie dziwie, ze ich nie mam.I wcale nie powiedziałam,z ę miec nie bedę, bo to to tylko Bóg jeden raczy wiedzieć.
Kajanno, raczej nie jestem osobą, która do wszystkiego podchodzi śmiertelnie powaznie. Po prostu kilka razy dostałam po głowie na tym forum
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:13, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: |
Chodzi o to, że straaaasznie się męczę, ledwo chodzę po schodach.... a cały czas chodzę jeszcze do pracy bo.... w sumie to nic mi nie jest....
|
w końcu ciąża to stan fizjologiczny, nie
a nie masz jakiejś windy na podorędziu? ja zdecydowanie się odzwyczaiłam od schodów koło 7-go miesiąca, po co się przemęczać? ale do pracy chodziłam długo, dopiero miesiąc przed porodem poszłam na zwolnienie, wiele ludzi się dziwiło i patrzyło na mnie jak na ufo, ale po jakie licho miałam siedzieć w domu, skoro się dobrze czułam? jedno co mi dokuczało to obrzęki, wszystko miałam opuchnięte, a to był środek lata, więc jeszcze gorąco...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|