Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:32, 05 Mar 2007 Temat postu: zawyzacie średnią dziewczyny! |
|
|
Dzietnosc w Polsce jest najnizsza w EU
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez tato dnia Pon 22:57, 05 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 22:21, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A kto na tym forum zawyża? Poza juką, która na razie wyrobiła tez moją normę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:24, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a wczoraj w telewizji mówili, że mamy dodatni przyrost naturalny, więc może nie jest tak źle
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:48, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A u nas są straaaaaszne tłoki na porodówce....
Przeludni się do maja, jak myślicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:25, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
nie chcę cię martwić Edzia, ale się nie przeludni, a będzie jeszcze gorzej, bo to czas na "wakacyjne" dzieci
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:32, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | a wczoraj w telewizji mówili, że mamy dodatni przyrost naturalny, więc może nie jest tak źle |
Oj, jest. Do zastępowalności pokoleń nadal bardzo nam daleko, a do takiej liczby urodzeń jak pod koniec lat 80-tych i na początku 90-tych to już w ogóle. Poza tym ogólna liczba ludności cały czas się zmniejsza wskutek emigracji zarobkowej młodych ludzi.
Poza tym ta chwilowa zwyżka urodzin jest, mam wrażenie, efektem tego, że teraz w "okres rozrodczy" (tfu! co za paskudne określenie) wszedł wyż demograficzny końcówki lat 70-tych (czyli my ). Więc to dość iluzoryczny wzrost - w każdym razie nie długofalowy trend, jak by chcieli geniusze od becikowego.
Na tej stronie jest fajny wykresik dający pogląd na sytuację:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:44, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A ja własnie przed chwila sie dowiedizałam, ze kolezanka z pracy, rok starsza ode mnie, majaca juz 2 dzieci, w tym atarsze 5-letnie, jest w ciąży z..bliźniakami....
Wiecie co? Moze to nienormalne, ja jetsem w ciazy z pierwszym, a juz myślę (za parę lat) o drugim....
I wiecie co? Fajnie jets byc w ciazy.... Tzn na tyle, na ile ja teraz moge powiedizeć coś o tym....
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:13, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kajanna ja nie jestem końcówka lat 70-tych
Kukułko jestem ciekawa jak długo będzie Ci się podobać oby jak najdłużej
Mi już w 5tc chciało się umierać i byłam zła na męża, że mnie namówił. Dalej uważam, że okres ciąży i połogu to koszmar, fajniej jest dopiero później
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:15, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | ja nie jestem końcówka lat 70-tych |
Jakoś tak mi się napisało - miałam na myśli siebie i swoich znajomych, którzy właśnie zaczęli powiększać rodziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:16, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W tym roku urodziła pierwsze dziecko pani rocznik 62 - myślę, że jej nikt nie przebije
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:17, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Fajnie jets byc w ciazy.... Tzn na tyle, na ile ja teraz moge powiedizeć coś o tym.... |
dobrze ze to zaznaczyłaś.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:27, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mówiłam o samopoczuciu psychicznym, choć na fizyczne nie narzekam.
Fiammo, co do ciazy...ja zawsze chciałam być w ciaży, wiec nie czuje sie namówiona przez meża. tak właśnie chciałam. Zresztą, mam do ciazy, jako, powiedzmy fizjologicznego stanu (poza wieloma jego innymi aspektami, np emocjonalnymi go w tym momencie na uzytek forum rozpatruje, wiec nazwałam go fizjologicznym) jak najbardziej pozytywne nastawienie.
Aha, tak na marginesie, czy to prawda, zę jak sie kobieta uprze, to chocby nie wiem co, bedize karmić piersią, bo na to ma wpływ psychiczne nastawienie? Jesli tka to z przezywaniem ciazy moze jets tak samo???
Ja sie czuje barzdeij kobietą teraz. Zawsze sie czułam kobietą, ale teraz jeszce bardziej, tak.... pełniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:03, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: |
Aha, tak na marginesie, czy to prawda, zę jak sie kobieta uprze, to chocby nie wiem co, bedize karmić piersią, bo na to ma wpływ psychiczne nastawienie? Jesli tka to z przezywaniem ciazy moze jets tak samo???
|
Śmiem wątpić. Jasne, że pozytywne nastawienie jest ważne, ale skąd się w takim razie biorą te babki, które tak strasznie chciały karmić piersią, a się nie udało?
A co do czucia się kobieco... hm, jak mnie wysypały pryszcze, wisiałam nad muszlą i byłam blada jak ściana to jakoś się specjalnie kobieco nie czułam...
No niestety, samopoczucie fizyczne porafi znacząco wpływać na psychiczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:08, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A no pewnie tak. ja po rpostu na razie przezywam swiadomosc, zę we mnie jest Życie i..dlatego tak kobieco sie czuję. mam nadzieję,z e będzie mi sie jak najdłuzej podobac....Mimo toaletowych problemów, o które juz tu pytałam...
Mozę niesłusznie, ale mam wrazęnie, jakbyście mnei chciały koniecznie z tą moja radością sprowadzic do parteru... czemu tak???
Ja nie kocham swoich fizjologicznych problemów związanych z ciażą,a le kocham...samą ciążę, bo ciaża to dla mnie..pierwszy kontakt z naszym dzieckiem.Kocham ciażę, bo kocham dziecko. ale to nei znaczy,z ę kocham rozstepy i różne inne cuda fizjologii.
Co do karmienia... podobno zdarzały sie przypadki laktacji u kobiet, które dzieci adoptowały.... Nie wiem, na ile potwierdzone...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:44, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Widzisz kukułko i to nas różni - nie znosiłam ciąży, ale kochałam moje dziecko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|