Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:28, 29 Cze 2018 Temat postu: "Alternująca" długość cyklu |
|
|
Jakiś czas temu zauważyłam, że moje cykle (poza pojedynczymi wyraźnie skróconymi czy wydłużonymi) wpadają w dwa schematy: pierwsza wyższa 15/16 dc albo 19/20 dc, z lekką przewagą tych pierwszych. I tak się zastanawiam: słusznie przypuszczam, że to może być odzwierciedleniem owulacji z lewej/prawej strony? I czy to coś konkretnego może mówić o jajnikach (np. jeden jest słabszy)? Pytanie bierze się z ciekawości własnego organizmu, na razie nie spodziewam się, żeby wydajność moich jajników mnie zainteresowała w praktyce.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 9:29, 29 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabelka
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Paź 2015
Posty: 567
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:39, 29 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Ciekawe pytanie
Niestety nie pomogę, bo zielonego pojęcia nie mam, ale też chętnie się dowiem jak to jest z tą wydajnością jajników!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vetira
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 10 Paź 2017
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:34, 29 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
A z ciekawości, ten schemat pojawia się naprzemiennie? Najpierw 15/16dc, potem 19/20 i znowu 15/16, albo jest jakaś zależność?
Bo ponoć jajniki pracują naprzemiennie, ale w sumie nigdy nie wgłębiałam się, czy takie stwierdzenie jest w 100% prawdziwe
Bardzo ciekawa ta obserwacja!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:04, 29 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Niezupełnie naprzemiennie, bo przede wszystkim z przewagą „krótszego”. Licząc wstecz od poprzedniego cyklu, pierwsze wyższe miałam: 20, nie mierzyłam (ze śluzu obstawiam 19/20), 16, 16, 19, nie mierzyłam (ze śluzu obstawiam 15/16), 20, 16, 15, 16, 20, 15, 16, 15. Wcześniejsze cykle wyglądają trochę bardziej chaotycznie.
Na pewno jajniki „dzielą się” pracą, ale nie wiem, czy to oznacza dokładnie raz jeden, raz drugi. Medycyna (i w ogóle nauki przyrodnicze) to nie moja działka, więc nie mam wprawy w szukaniu w literaturze (ani dostępu do płatnych czasopism ), ale znalazłam coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych] napisał: | This study was undertaken to establish whether ovulation in humans alternates consistently from right to left ovary in successive cycles and whether the site of ovulation affects the next cycle length or the hormonal profiles. A total of 199 cycles in 80 normally fertile women were studied. The volunteers were monitored with ultrasonography to determine the day and side of ovulation and to calculate follicular and luteal phase lengths. Urinary hormone concentrations were also assayed. Right-sided ovulations occurred in 104 of the 199 cycles (52.3%; not significantly different from 50%). Alternate ovulations occurred in 61 of the 119 pairs of succeeding cycles (51.3%, not significant). The follicular phase length in contralateral ovulation (14.59 ± 0.33 days; mean ± SEM) did not differ significantly from that of ipsilateral ovulation (14.59 ± 0.37 days). There were also no significant differences in urinary concentrations of oestrone-3-glucuronide, pregnanediol-3α glucuronide, follicle stimulating hormone, and luteinizing hormone between ipsilateral and contralateral ovulation in either early follicular, peri-ovulatory or luteal phase of the cycle. It is concluded that in normally fertile women, the cycle length and the hormonal profile are independent of the, most probably random, site of ovulation. |
Czyli, o ile dobrze rozumiem, w tym badaniu wyszło, że ściśle naprzemienna owulacja była w około 50% par kolejnych cykli, czyli raczej jest to losowe, i wychodzi długoterminowo mniej więcej pół na pół.
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 17:18, 29 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:13, 29 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Muflon ja tez mam takie obserwacje. Działają przemiennie ale nie raz jeden raz drugi.
Bardziej patrzyłabym czy fl po owu jest tak samo długa...U mnie testy owu mimo cech owu były negatywne... w niektórych cyklach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:39, 29 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Fazę lutealną mam chyba taką samą w obu przypadkach, chociaż to zależy, jak liczyć. Niemal zawsze @ zaczyna się 15-go dnia po szczycie śluzu, z rzadka +/-1 dzień, i uznaję to za przejaw regularności. Jeśli chodzi o fl liczoną według Roetzera, to bywa przeróżnie, bo miewam przedwcześnie podwyższone, ale tu nie widzę wyraźnej zależności (tzn. między dniem pierwszej wyższej a tym, czy szczyt był przed/po skoku i ile dni tego przesunięcia).
Ostatnio zmieniony przez Muflon dnia Pią 18:40, 29 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:12, 29 Cze 2018 Temat postu: |
|
|
Muflon ja miałam gorszy i lepszy jajnik... dopiero to zobaczyłam na zestawieniu. Ja liczę od szczytu sluzu fl zawsze i tez bywa róznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:06, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Estrogeny i FSH są w krwi i działają na oba jajniki. W obu dojrzewają pęcherzyki, a owulacja jest z tego, w którym któryś z pęcherzyków "wygra" - dojrzeje i pęknie Nie ma prawidłowości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:25, 03 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Nie ma prawidłowości w sensie naprzemiennej owulacji czy tego, że u danej osoby lewa i prawa strona może dawać wcześniejszą/późniejszą owulację?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 5:59, 04 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Ciekawe pytanie, Muflon.
U mnie nie da się pogrupowac cyklu w taki sposób, więc nie mam zdania. Może były robione kiedyś takie badania i są w publikacjach naukowych, a my o tym nie wiemy
Ostatnio zmieniony przez Nika12321 dnia Śro 6:00, 04 Lip 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:12, 10 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Muflon napisał: | Nie ma prawidłowości w sensie naprzemiennej owulacji czy tego, że u danej osoby lewa i prawa strona może dawać wcześniejszą/późniejszą owulację? |
I to, i to. Hormony są we krwi i nie działają na określoną "stronę", tylko oba jajniki. Gdyby któryś z jajników jakimś trafem był szybszy od drugiego, to by zawsze wygrywał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:44, 10 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
A czy teoretycznie jest możliwe, że jeden z jajników jest bardziej „leniwy” – po pęknięciu pęcherzyka po tej stronie dłużej trwa, zanim ciałko żółte rozkręci się na tyle, żeby progesteron uzyskał przewagę i dał odpowiednie objawy (zanik śluzu płodnego + wzrost temperatury)? Gdyby tak było, to przy super-regularnych cyklach (w sensie pękania pęcherzyka niemal zawsze tego samego dc) faktycznie dałoby się coś takiego zaobserwować, mimo, że sama owulacja jest tak samo? Nie upieram się, tylko się zastanawiam.
BTW. W bieżącym cyklu miałam szczyt 17 dc. Ponieważ jest to pomiędzy moimi typowymi wartościami, nasuwa się prosty wniosek: owulacja była spomiędzy jajników.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sigma
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 01 Sie 2017
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:34, 10 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Ciekawe pytanie ja mam takie "skoki" ze szczytem. Ale też nie do końca naprzemiennie. Faza wyższych zaczyna się na ogół 17-18 dc, ale szczyt mam 14-15 lub 17-18dc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
heidi
za stara na te numery
Dołączył: 16 Paź 2014
Posty: 1891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:51, 11 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Kto to wie... Ale podejrzewam, że nie ma prawidłowości jednak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika12321
znawca NPR
Dołączył: 14 Lut 2017
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:53, 16 Lip 2018 Temat postu: |
|
|
Muflon, może masz trzeci jajnik
|
|
Powrót do góry |
|
|
|