|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:06, 21 Mar 2015 Temat postu: Długie cykle a I faza |
|
|
(był wątek, który cykl lepszy - krótszy czy dłuższy, ale nie ma tam odpowiedzi na moje wątpliwości, więc zakładam nowy wątek)
Szukając odpowiedzi, zazwyczaj trafiałam na wypowiedzi dziewczyn, które mają krótkie cykle i drżą o każdy dzień I fazy, bo może już się zaczęła płodna. Mój najkrótszy cykl z 12 to 34 dni, 38-40 to standard na zmianę z rozciągniętymi cyklami po 55-60 dni.
Z reguły Doringa czy po prostu odejmowania 21 dni od najkrótszego cyklu wynika, że 13 dc to ostatni dzień I fazy. I do 13 włącznie korzystamy, na razie bez niespodzianek
Pytanie do długocyklowych, późnoowulacyjnych, odkładających dziewczyn do którego dnia cyklu korzystacie z I fazy? Schizujecie się czy nie?
Tuż po okresie mam totalnie suche dni, potem "coś" się zaczyna, białe, trochę kleiste, rozciągnie się na pół cm, ale szyjkę mam twardą. Takie nie wiadomo co olewam, bo mężem chcę się nacieszyć a przy późnej owulacji albo przy kilku podejściach do owulacji czas czekania na siebie wydłuża się i wydłuża A może jeszcze nie rozpoznaję dobrze?
I nie wierzę w mocarność plemników, żeby uchowały się w takim ni to śluzie, ni to stałej wydzielinie przez tydzień (o naiwna? ). Naszukałam się info o "testach szklankowych", czyli sprawdzaniu wydzieliny w szklance z zimną wodą, ale w I fazie zawsze coś opadnie na dno, a coś się unosi, wskazując, że to typ płodny. A może mam coś nie halo z hormonami w pierwszej fazie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:30, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Jeśli masz to potwierdzone rzetelnymi obserwacjami (tzn. dokładnie spisywałaś śluz oraz temperatury przez te 12 cykli i wiesz, kiedy najwcześniej był skok) i jesteś w razie czego otwarta na życie (bo I faza nazywana jest "niepłodnością względną") - czemu nie?
U mnie skok średnio między 16 a 20 dc (prawie 3 lata obserwacji, kiedy to tylko raz skok był 15 dc, wiele razy dopiero między 20 a 25 dc), więc korzystam do 8 dc (choć wątpliwości są, szczerze to ostatnio lekko spanikowałam i nie byłam pewna śluzu, skończyliśmy fazę wcześniej; akurat jak na złość skok dopiero 23 dc).
|
|
Powrót do góry |
|
|
antonine
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:12, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Oj, długie i nieregularne cykle to moja codzienność Nigdy nie miałam niespodzianek typu wcześniejsza owu. Dlatego korzystamy z tylu dni, ile daje Doring, przy czym nie zwracam uwagi na śluz, bo ten występuje u mnie zawsze zaraz po miesiączce i wcale nie świadczy o płodności. Rzeczywista niepłodność trwa u mnie zazwyczaj duuużo dłużej niż ta wyznaczona regułą Doringa. Ale nigdy nie przekraczamy tej linii. Tzn. jeśli już to zawsze z zabezpieczeniem.
Teoretycznie środkiem zaradczym na takie sytuacje ma być model Creighton i związane z nim "naprawianie" płodności. Próbowałam i jakoś nie jestem przekonana. O wiele lepiej sprawdza się badanie szyjki, nie tyle pod kątem położenia, rozwarcia i twardości, ile śluzu. W tych dniach, w których na zewnątrz "coś" się pojawia, na szyjce z reguły nic nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:14, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Juupi, nie jesteśmy w tym sami
czyli szyjka, a właściwie obserwowanie śluzu tuż przy szyjce - niezbędne
wiem, że I faza to niepłodność względna i stosując npr, uczę się tej pokory, że to nie od nas jest zależne tak do końca, mimo najlepszych obliczeń, badań i wykresów co nie zmienia faktu, że jeszcze trochę byśmy poczekali z zakładaniem rodziny, bo fajnie nam tak we dwoje no i muszę przyznać, że to mąż jest bardziej otwarty na życie i wyluzowany w tej kwestii
lisc - skracanie fazy, bo "chyba a nuż coś było", a później czekanie kilka tygodni, bo ovu jednak późno, też doprowadza mnie do szału.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 17:27, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
mi z Doringa wychodzi 9dc ale wyznaczamy sobie do 11dc, zawsze sprawdzam też szyjkę żeby mieć pewność, że nic się nie zmienia.
ale i tak po tych 11dniach następuje czasem długie oczekiwanie (jak w moim obecnym cyklu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
antonine
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:09, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Noo, to jest frustrujące. Jeszcze jak ma się klarowne obserwacje, tzn. brak śluzu, to można niby skorzystać z ostatniego dnia suchego (przynajmniej u Rotzera tak jest...). Ale jeśli śluz pojawia się dając fałszywy alarm? Bez sensu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:42, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dni suche to mam z dwa, tuż po @ Myślałam, że ten test ze szklanką mi coś objaśni, ale jak zaczęłam codziennie sprawdzać i codziennie coś się unosiło, to szlag mnie trafił i zdałam się na intuicję, no i na otwartość na życie Ale jak już rzeczywiście był super ekstra płodny, to w tej wodzie wyglądał inaczej. Mam nadzieję, że za pół roku będę miała większą pewność co do swoich obserwacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:15, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Myślę, że też mogę dołączyć do klubu "długodystansowców"? Choć cykle mam nieregularne (ostatni 12 cykli to od 29 do 62 dni (?!)), to średnio dopiero coś od około 20 dnia wyczekuję skoku temperatury.
Pewnie się sama proszę o wpadkę, bo... Dwa razy zdarzył mi się skok 15dc (w tym raz w ciągu ostatnich 12 miesięcy), co pozbawiałoby mnie I fazy (7 dni to ja mam okres), a zazwyczaj korzystamy do 9dc włącznie bez względu na śluz, który pojawia się i tak od razu po okresie. Więc korzystamy, potem ja schizuję i tak w kółko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:01, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
15 minus 8 zo nie 9 ale wszystko zalezy od nastawienia i otwartosci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:10, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Karafka napisał: | 15 minus 8 zo nie 9 ale wszystko zalezy od nastawienia i otwartosci |
Dobrze o tym wiem Brak pierwszej fazy albo otwartość na życie, trudno
|
|
Powrót do góry |
|
|
glr
za stara na te numery
Dołączył: 26 Wrz 2012
Posty: 2486
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:49, 21 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
My w czasach odkładania - przed pierwszą ciążą do 10dc z nim włącznie, ale wtedy byłam mało doświadczona;) Po porodzie do 9dc max. Skok zazwyczaj ok 19-20dc.
Teraz, jak bezskutecznie od 5 miesięcy staramy się o drugie dziecko, to mi się śmiać chce z własnej ostrożności i schiz ciążowych...Ale wiadomo - po fakcie każdy jest mądry. Pewnie, jak Bóg da, po drugiej ciąży znów będę się zamartwiać i schizować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 6:47, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ptysiak napisał: | Karafka napisał: | 15 minus 8 zo nie 9 ale wszystko zalezy od nastawienia i otwartosci |
Dobrze o tym wiem Brak pierwszej fazy albo otwartość na życie, trudno |
Życie na krawędzi
Ja z I fazy tylko jedna schize zaliczyłam, a tak to jakoś spokojnie obserwuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:44, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Z wiekiem takie zycie na krawedzi jest coraz bardziej niebezpieczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:54, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Z wiekiem mozna zrobić sie bardziej ostrożnym
Świadome ryzyko to nie to samo co pomylka i złość bo " metoda zawiodla "
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 10:09, 22 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
jest jeszcze pytanie, co znaczy z wiekiem hihi ja osobiscie dosc drastycznie doswiadczylam naglych przesuniec owu wiec uczulam
ale pierwsza faza to nieplodnosc wzgledna, trzeba z nia zyc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|