..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

gyal

brakuje mi już cierpliwości w czekaniu na III fazę i jak dużo myślę to rodzą się pytania

co się dzieje w organizmie w tak rozciągniętym cyklu jak mój? 12dc miałam usg, brak pęcherzyka dominującego, endo 8,4 mm, dziś mam 41 dc, było chyba kilka podejść do owu, tak wnioskuję z obserwacji. Czy endo dostaje sygnał od hormonów, trochę rośnie, zatrzymuje się, później znów rośnie? Cały czas jest w gotowości na ewent. zapłodnienie? A czy "nie traci na jakości" przez ten wydłużony cykl? Późna owu może być w jakiś sposób niekorzystna/niebezpieczna etc.?

heidi

Miałam dwa (z obserwowanych) takie bardzo długie cykle (61 i 70 dni). Wzrost temperatury w końcu przychodził, faza lutealna 14-dniowa - też nie wiem, co się może w tym czasie w organizmie dziać i bardzo mnie to ciekawi, zwłaszcza że tym cyklom nie towarzyszyły żadne super stresujące wydarzenia, po prostu życie jak zwykle...

Owulacja to owulacja. Bodajże u Roetzera wspomiana jest kobieta, która zaszła w ciążę w 113 DC Mruga

gyal

Łojej, 113!

w tych moich długich też w końcu skok przychodził i fl była normalna (oprócz cyklu ślubnego, bo tam polegałam chyba na suchości, a nie na temp), ale zastanawiam się, czy tym razem nie opierać się tylko na szyjce i śluzie, a temp olać

może ktoś miał monitoring w nienormalnie długim cyklu i podzieli się wrażeniami?

Ptysiak

Nie wiem czy nazwałabym to monitoringiem, ale...

W 46dc miałam jeden pęcherzyk 18 mm przy prawym jajniku, a w 60 dniu cyklu zostały znalezione już dwa pęcherzyki: jeden przy lewym jajniku, a przy prawym duży, 30mm, w jakimś późniejszym stadium. 52dc skok Wesoly

Sytuacja świeża Mruga

Nie mam pojęcia co się działo wcześniej przez ponad miesiąc. Liczę na standardową 3 fazę.
Też miałam pytania podobne do Twoich i zastanawiałam się jak to działa. Nadal nie wiem czy to dobrze, czy źle. Potem zostałam lekko ofukana przez ginekolog, że nie mogę tak się przejmować i martwić i ważne jest to, że owulacja w ogóle jest...

Mierzenia temperatury bym nie olała Mruga

Zużyłabym tuzin testów ciążowych w oczekiwaniu na @... Rolling Eyes

gyal

Jak się odkłada, to martwię się bardziej tym, że się czeka, czeka i czeka, a z owu to się cieszę, jak już się skończy. pff.
Mam chwiejne nastroje, ale pewnie jakby przyszło co do czego, to bym nie zdecydowała się na szaleństwo bez skoku temp

No nic, zaciskam zęby i cierpliwie czekam.
Smutny

Kleo

myślicie, że branie żelaza może przyspieszyć cykl? Od jakichś dwóch tygodni łykam tabletki z żelazem (mam jego permanentne braki) i jak normlanie miewam cykle 28 dniowe, tak nagle w tym 23 dni!! A jutro jedziemy nad morze. cóż za niefart.

I co w takim wypadku z możliwością korzystania z pierwszej fazy? Ponieważ nie "wyrobiłam" jeszcze 12 cykli trzymałam się zasady bezpiecznej, czyli do 6 dnia nowego cyklu można szaleć (pominę fakt, że krwawię też tak do 6 dni

).

ika

Kleo a skąd wiesz, że to okres a nie krwawienie środcykliczne i owulacja ? Bo na wykresie nic ne widzę...
Stawiam na to, że jednak się fl skróciła, ale szkoda że nie mierzysz...

emma

Kleo jak widze to tobie się lutealna skraca, nie ta z I fazy, folikularna. Może to właśnie z powodu żelaza, tyle, że bardziej te braki bym oskarżała, nie samo żelazo.
Nikt ci nie powie ryzykuj bo nikt za ciebie ewentualnego potomka nie wychowa. Tym bardziej, że nie wiadomo jak twój organizm zareaguje.
Mój np zwykle przy wyjazdach przeciągał owulke a tym razem nie, a bardzo na to liczyłam właśnie. Confused

Ika jak ty owulki u Kleo nie widzisz? Może nie na Kleo patrzysz?

Kleo

pech chciał, że ostatnie dwa dni sobie odpuściłam

ika, za bardzo mnie brzuch boli i raczej to będzie okres, okaże się jutro i pojutrze jak mnie "zaleje" Mruga

jakoś wcześniej nie analizowałam pod tym kątem fazy lutealnej (tzn. że mam krótką) jakoś założyłam że 10-13 dni to już jest całkiem fajnie Mruga

ika

Nie emmo...jestem taka mądra, że patrze na jej obecny pusty wykres Laughing

przepraszam za zamieszanie Wstyd

Może dajcie sobie czas do 5dc ? Poprzednio fl byla taka sama tylko skok byl późno a jeszcze wczesniej znowu fl dluzsza, czyli nie ma tu jakiejs wielkie regularnosci Smutny

Ale do 5dc raczej bezpiecznie przeciez.

elusiaczek

Teraz masz 8 dni, więc krótszy cykl to ewidentnie "wina" tego.

emma

No tak, obecny faktycznie nie ma potwierdzonej owulacji. Laughing

Kleo

dziękuję za pomoc Wesoly

co do pierwszej fazy, w razie czego zawsze możemy próbować tak jak bohaterowie Nagiej broni

https://www.youtube.com/watch?v=hh4yp07UKEg

doris14 · Wysłany: Sob 0:37, 12 Mar 2016 Temat postu:

Witam. Ja z takim nietypowym pytaniem ale musze gdzieś o to zapytac. Zapytałabym ginekologa, ale na wizytę musze jeszcze troche poczekac. Wiec zapytam was Wesoly

jak sie liczy długość cyklu? Bo mnie uczyli zawsze w szkole tak, że jak przyjdzie okres na 28 dzien to ten dzien jest zarówno 28dniem jak i pierwszym dniem cyklu. Moj mąż tak samo to rozumie. A ostatnio przeczytałam gdzieś (nie byla to zadna książka do NPR-u) że w takim wypadku cykl ma długość 27 a ten dwudziesty ósmy dzien jest pierwszym. Bylam w szoku...
wiec jak to w koncu jest? Bo ja juz nie wiem, myslalam ze moje cykle maja długość 28 a tu by sie okazywało ze mam 27... Prosze o odpowiedz.
Doris.

Muflon · Wysłany: Sob 7:51, 12 Mar 2016 Temat postu:

W książce było dobrze napisane, w szkole ktoś Ci namieszał Wesoly

. Jeden dzień nie może należeć do dwóch cykli jednocześnie. Pierwszy dzień z krwawieniem to pierwszy dzień nowego cyklu. Jeśli miesiączkę poprzedzają dni tylko z plamieniem/brudzeniem, to wlicza się te dni do poprzedniego cyklu.