|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lilka
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:47, 04 Maj 2010 Temat postu: pilne |
|
|
czesc dziewczyny! mam problem. Prosze nie krzyczcie kochalam sie z mezem w 7 dniu cyklu i pekla nam gumka. mam dylemat... otoz dzis ok polnocy minie 48 godzin, teraz to jakies hmm 34 mija, pigulke PO mozna wziac do 72 godzin po stosunku ale ja nie wiem czy jest to potrzebne. nie chce zajsc w ciaze oczywiscie! cykle mam regularne, jeden byl taki gdzie nizsza temp byla do 12 dnia a cykl trwal 19, ale to mialam wielki stres i juz sie to nigdy nie powtorzylo, ogolnie nizsza temp do 15 16 dni, cykle 27 28 dni. czyli wynika z tego ze raczej nie jest prawdopodobne ze zajde w ciaze, ale wiadomo jak jest... co Wy myslicie...? zapisalam sie do gina na 15 dzisiaj i nie wiem czy jechac czy nie jechac... jak myslicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:17, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
myślę że będąc dorosłym człowiekiem kochając się z mężem trzeba się liczyć z tym że może pęknąć gumka.
zapewne nie zajdziesz w ciążę, czego Ci życzę, bo szkoda mi byłoby dziecka w tak niepoważnym związku
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:21, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | myślę że będąc dorosłym człowiekiem kochając się z mężem trzeba się liczyć z tym że może pęknąć gumka.
zapewne nie zajdziesz w ciążę, czego Ci życzę, bo szkoda mi byłoby dziecka w tak niepoważnym związku |
mowilam nie krzyczcie po prostu chcialam spytac doswiadczonych kobiet... wiec myslisz ze na bank nie zajde? czy jednak lepiej wziac ta pigulke...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:39, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
na bank to beda podatki.
ja nawet nie wiem jak długie masz cykle.
ja bym nie zaszła 7dc, a Ty - nie wiem, Ty powinnaś wiedzieć.
nie krzyczę. po prostu nie jestem zwolenniczką zabijania nienarodzonych dzieci - zwłaszca w swiecie gdzie tak wiele kobiet np nie moze miec dzieci
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:57, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | na bank to beda podatki.
ja nawet nie wiem jak długie masz cykle.
ja bym nie zaszła 7dc, a Ty - nie wiem, Ty powinnaś wiedzieć.
nie krzyczę. po prostu nie jestem zwolenniczką zabijania nienarodzonych dzieci - zwłaszca w swiecie gdzie tak wiele kobiet np nie moze miec dzieci |
jakiego zabijania... co Ty mowisz...? ja po prostu nie chce dopuscic do zaplodnienia! przeciez nie ma szans zebym 8 dnia cyklu miala owulacje... o jakim zabiajniu Ty mowisz...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:13, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
z strony pro-antykoncepcyjnej
Cytat: | Czy antykoncepcja po stosunku to środki wczesnoporonne?
Nie, antykoncepcja po stosunku to nie to samo co środki wczesnoporonne. Wprawdzie działa już po zapłodnieniu, ale przed implantacją, którą uważa się za początek ciąży. Środki wczesnoporonne to takie, które działają już po implantacji, czyli usuwają istniejącą ciążę. |
dla nich to nie jest działanie wczesnoporonne.
otórz wszystko zalezy od tego co nazwiemy dzieckiem -
połaczoną komórkę która już sie dzieli, zachodza wszyystkie mitozy, mejozy i jak tam to zwał...
czy komórkę która sie dopiero zagnieździ
czy może gdy ma dopiero serce
czy może gdy dopiero się urodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:50, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | z strony pro-antykoncepcyjnej
Cytat: | Czy antykoncepcja po stosunku to środki wczesnoporonne?
Nie, antykoncepcja po stosunku to nie to samo co środki wczesnoporonne. Wprawdzie działa już po zapłodnieniu, ale przed implantacją, którą uważa się za początek ciąży. Środki wczesnoporonne to takie, które działają już po implantacji, czyli usuwają istniejącą ciążę. |
dla nich to nie jest działanie wczesnoporonne.
otórz wszystko zalezy od tego co nazwiemy dzieckiem -
połaczoną komórkę która już sie dzieli, zachodza wszyystkie mitozy, mejozy i jak tam to zwał...
czy komórkę która sie dopiero zagnieździ
czy może gdy ma dopiero serce
czy może gdy dopiero się urodzi |
ja uwazam dziecko za polaczona komorke jajowa z plemnikiem. ja jestem w 8 dniu cyklu, cykle mam 27-28 dni wiec u mnie sie nic jeszcze nie polaczylo, wogole zastanawiam sie czy jest taka mozliwosc i czy jest sens brac pigulke, ale dla swietego spokoju wezme chyba. i to wcale nie jest szczeniackie tylko odpowiedzialne... ja juz mam dziecko, ledwo sobie radze z jednym a jakbym miala jeszcze drugie to nie wiem czy Ono by mialo matke czy wariatke... po prostu jestem jeszcze za mloda na to... wiec chce uchronic siebie i Je przed tym co bedzie... chcialabym miec dziecko ale jeszcze nie teraz nie jestem gotowa...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nowy Sącz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:30, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
lilka napisał: |
ja uwazam dziecko za polaczona komorke jajowa z plemnikiem. ja jestem w 8 dniu cyklu, cykle mam 27-28 dni wiec u mnie sie nic jeszcze nie polaczylo, wogole zastanawiam sie czy jest taka mozliwosc i czy jest sens brac pigulke, ale dla swietego spokoju wezme chyba. i to wcale nie jest szczeniackie tylko odpowiedzialne... ja juz mam dziecko, ledwo sobie radze z jednym a jakbym miala jeszcze drugie to nie wiem czy Ono by mialo matke czy wariatke... po prostu jestem jeszcze za mloda na to... wiec chce uchronic siebie i Je przed tym co bedzie... chcialabym miec dziecko ale jeszcze nie teraz nie jestem gotowa... |
Z tego, co pisze Niania wynikałoby, że tabletki działają dopiero jak komórka jajowa z plemnikiem się połączą, u Ciebie jeszcze do tego nie doszło, ale jeśli hipotetycznie dojdzie w ciągu najbliższych kilku dni, to wówczas tabletka zniszczy to, co się połączyło... Czyli to, co uważasz sama za ,,już" dziecko.
A co do odpowiedzialności za przyszłośc- nigdy nie wiesz co ona przyniesie- jasne, nie należy ,,robić dzieci" jak popadnie- ale kto wie, czy nie stałabyś się wręcz odwortnie jeszcze lepszą matką, a nie matką- wariatką?
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:49, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Natalka napisał: | lilka napisał: |
ja uwazam dziecko za polaczona komorke jajowa z plemnikiem. ja jestem w 8 dniu cyklu, cykle mam 27-28 dni wiec u mnie sie nic jeszcze nie polaczylo, wogole zastanawiam sie czy jest taka mozliwosc i czy jest sens brac pigulke, ale dla swietego spokoju wezme chyba. i to wcale nie jest szczeniackie tylko odpowiedzialne... ja juz mam dziecko, ledwo sobie radze z jednym a jakbym miala jeszcze drugie to nie wiem czy Ono by mialo matke czy wariatke... po prostu jestem jeszcze za mloda na to... wiec chce uchronic siebie i Je przed tym co bedzie... chcialabym miec dziecko ale jeszcze nie teraz nie jestem gotowa... |
Z tego, co pisze Niania wynikałoby, że tabletki działają dopiero jak komórka jajowa z plemnikiem się połączą, u Ciebie jeszcze do tego nie doszło, ale jeśli hipotetycznie dojdzie w ciągu najbliższych kilku dni, to wówczas tabletka zniszczy to, co się połączyło... Czyli to, co uważasz sama za ,,już" dziecko.
A co do odpowiedzialności za przyszłośc- nigdy nie wiesz co ona przyniesie- jasne, nie należy ,,robić dzieci" jak popadnie- ale kto wie, czy nie stałabyś się wręcz odwortnie jeszcze lepszą matką, a nie matką- wariatką? |
nie sądze... znam siebie po prostu ja jeszcze chcialabym zyc ale niewazne to jak myslicie - brac ta pigulke czy nie? 7 dnia cyklu wpadka, dzisiaj 8, cykle mam 27 - 28 dni, niska temperatura do 15 - 16 dnia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:57, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
lilka napisał: |
to jak myslicie - brac ta pigulke czy nie? 7 dnia cyklu wpadka, dzisiaj 8, cykle mam 27 - 28 dni, niska temperatura do 15 - 16 dnia. |
Nie wiem, czy poczytalas troche postow na tym forum czy weszlas tu z biegu ...chyba raczej to drugie bo inaczej nie zadawalabys takiego pytania...
Tutaj raczej nikt nie zacheci Cie do wziecia takiej pigulki
|
|
Powrót do góry |
|
|
lilka
pierwszy wykres
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:41, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | lilka napisał: |
to jak myslicie - brac ta pigulke czy nie? 7 dnia cyklu wpadka, dzisiaj 8, cykle mam 27 - 28 dni, niska temperatura do 15 - 16 dnia. |
Nie wiem, czy poczytalas troche postow na tym forum czy weszlas tu z biegu ...chyba raczej to drugie bo inaczej nie zadawalabys takiego pytania...
Tutaj raczej nikt nie zacheci Cie do wziecia takiej pigulki |
Wzielam dzieki za pomoc, co prawda nie o to mi chodzilo ale ok. Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:26, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
jak wezmie przed owulacja to sie ona przesunie i nic sie nie polaczy przeciez. tabletka dziala "poronnie" jak juz by byla owulka i wtedy sie nie zagniezdzi zarodek, ale w 7 dniu cyklu poprostu rozwali jej cykl a nie zabije dziecko! nie przesadzajcie dziewczyny
jak mam np skoki najwczesniej 16 dc to jakby mi 7 gumka pekla to bym teeraz tez moze i wziela,bo tylko owulacja by sie najprawdopodobniej nie odbyla, sluz sie zagescil i plemniki nie mialy szans. A naprawde jestem gleboko prolife! gorzej z N. on by mi raczej i tak zabronil
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:47, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | nie jestem zwolenniczką zabijania nienarodzonych dzieci - zwłaszca w swiecie gdzie tak wiele kobiet np nie moze miec dzieci |
Zgadzam się i nie chodzi tu o rozważania typu czy w tym przypadku może dojść do zapłodnienia czy nie, ale ogólnie o pomysł na kontrolę urodzeń. Bo gdyby gumka pękła już bliżej dnia owulacji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:02, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Bo gdyby gumka pękła już bliżej dnia owulacji... |
..gadka była by ta sama..tylko, że już bardziej z naciskiem na tabletkę "już PO" dziecku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:15, 04 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mowcie za siebie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|