Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:55, 23 Lip 2007 Temat postu: Po porodzie |
|
|
Czy jak po porodzie (u mnie 11 tydzien) pojawia sie plodny sluz S Bj to automatycznie szyjka jest otwarta i miekka?
Czy po porodzie to tez jest tak ze organizm "przygotowuje sie do owulacji", bo są symptomy, ale do niej nie dochodzi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 6:09, 24 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
może tak być. u mnie po pierwszym porodzie jajeczkowanie nastąpiło po pierwszym płodnym śluzie, po trzecim "przygotowanie" trwało pół roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:47, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | może tak być. u mnie po pierwszym porodzie jajeczkowanie nastąpiło po pierwszym płodnym śluzie. |
Dzięki juka
Czyli kiedy to było? I czy karmiłaś tylko piersią wtedy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:02, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Edwarda, u mnie przygotowanie trwało wiele tygodni
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:13, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Edwarda napisał: | Czyli kiedy to było? I czy karmiłaś tylko piersią wtedy? |
koło pół roku, jeśli wprowadzała wtedy jakieś pokarmy, to raczej symbolicznie - szczegółów nie pamietam, sorry, to było w ubiegłym tysiącleciu
przy następnych niestety nie było juz tak fajnie, nie wiem co może miec na to wpływ.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 15:21, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, a szyjka jest "normalnie" otwarta i miękka przy tym "przygotowywaniu się"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:24, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
różnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:29, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Co mogę jeszcze zrobić, aby wreszcie wrócił mi cykl i nam się unormowało?
Sytuacja moja wygląda tak:
- od porodu ponad 7,5 miesiąca
- cały czas karmię piersią (teraz już tylko częściowo)
- szyjka przez cały czas miękka i otwarta - zmian żadnych nie wyczuwam praktycznie od kilku miesięcy
- reguła szczytu nie sprawdza się, bo śluz prawie cały czas lepszej jakości; doliczam do dwóch dni po szczycie i mam znowu piękne Bj
- kochaliśmy się ostatnio 9 grudnia to już z desperacji całkowitej i licząc się z możliwością poczęcia, a wcześniej to w lipcu....
Może teraz będzie lepiej bo od kilku dni wprowadziłam stałą przerwę w karmieniu między 6.45 a 13.00-14.00 kiedy to będę w pracy. Czy to wystarczy, żeby w końcu doszło do owu i zaczęło się normować? Co mogę jeszcze zrobić? Nie chcę rezygnować z karmienia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:45, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Edwardo, współczuję Ci bardzo tego czekania...Też mnie to czeka za jakiś czas. Nie wiedziałam, że są takie sytuacje, kiedy reguła szczytu po prostu nie działa. Mam nadzieję, że jak wrócisz do pracy, sytuacja się unormuje. Życzę cierpliwości!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12431
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 0:01, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Edziu.. współczuje...bardzo..
mnie "przechodza ciarki" na wspomnienie okresu poporodowego ..
i to juz nawet jak wróciła @...
po 9 miesiacach od porodu....
ale co można zrobic, jak powrót @ po porodzie w sytuacji karmienia piersia to sprawa indywidualna..
u niektórych wraca dopiero po całkowitym odstawieniu dziecka od piersi, a u niektórych 3 miesiące po porodzie, bez wzgledu na to , ze karmia naturalnie...
nie wiem , czy mozna cos zrobic, nie rezygnując całkowicie z karmienia..
fiamma jest chyba szczesciara...
ja wiem, ze na "poporodowe" reguły NPR sie nie zdecyduję.. .
przykro mi, ze reguły szczytu u Ciebie sie nie da zastosować...
|
|
Powrót do góry |
|
|
darus
nauczyciel NPR
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: slask
|
Wysłany: Pią 16:35, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
podziwiam..podziwiam...czy Kościól nie daje "dyspensy" na takie właśnie okresy w życiu małżonków? w wątku Raybana dowiedziałam sie, że jest usprawiedliwienie z uczestniczenia w grzechu...może w takim przypadku też jest i bez poczucia winy małżonkowie moga się zabezpieczyć podczas współżycia?
ja tutaj na tym forum dowiedziałam się o możliwosci "bezpiecznego" współżycia w czasie do pierwszej miesiączki po ;porodzie. nie odważyłabym się jednak tego stosować, bo bałabym się, że popełnie błąd w interpretacji śluzu, szyjki...
znam wstrzemięźliwość tylko od tej strony, że w ciąży było u mnie zagrożenie przedwczesnym porodem i musieliśmy odmówić sobie tego przez wiele miesięcy...ale było to zagrożenie życia naszego dziecka...to był dla mnie poważny powód...
przykro mi, że musisz mieć takie rozterki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:49, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Edwardo, wspołczuję i rozumiem Twój ból (u mnie zazywczaj 3 lub 4 dnia po szczycie pojawiał się lepszy śluz ).
Może powrót do pracy pomoże Ci w powrocie płodności? U mnie zadziałało wprowadzenie posiłków niemlecznych.
PS. Na czysty npr po porodzie dugi raz się nie piszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:06, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Edzia, naprawdę dzielna z ciebie kobitka
Micelko, może niekoniecznie tak będzie u ciebie, mnie dwa razy powrót normalnych cykli nastąpił szybko i bezboleśnie, dopiero za trzecim się coś schrzaniło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:29, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Juko, oby tak było, oby! Może mam nawet to w genach, bo moja mama dostawała @ po każdym z porodów po 6-8 tygodniach, pomimo karmienia piersią. Może i ja tak będę mieć. Na razie tak mi dobrze w ciąży bez NPRu, że przełączenie się na tryb poporodowy będzie na pewno trudne.
Ostatnio zmieniony przez micelka dnia Pią 19:30, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 22:00, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
podziwiam Cię Edzia za wytrwałość, choć to Cię jak się domyślam nie pociesza
u mnie pierwsza miesiączka po porodzie pojawiła się dzień przed powrotem do pracy, może na Ciebie też to tak wpłynie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|