..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Kropla

Zawsze interesowałam sie NMPR, ponieważ pozwalają mi one zgłębić tajemnicę swojego organizmu, i zaufać czemuś, co rozumiem - daje mi to wieksze psychiczne bezpieczeństwo, niż naiwne, bezkrytyczne łykane tabletek. Teorią jestem napchana, w praktyce też to nie wygląda źle, choć na razie to tylko nauka, ponieważ nie współżyję. Jednakże mam kilka nurtujących mnie pytań, i gdybyście pomogli mi je rozwiązać byłabym bardzo wdzięczna. Otóż mam bardzo nieregularne cykle, uzależnione od pory roku. W lato trwają nie dłużej niż 24 dni, natomiast gdy tylko zrobi się zimniej wydłużają się nawet do 34 dni. Czy to normalne? Nie mogę przez to brać pod uwagę 12 ostatnich cykli, bo one cyklicznie zmieniają się. Gdy tylko nadchodzi wiosna robi się cieplej strasznie się boję, ze to już nastąpią te krótsze cykle a ja tego nie zauważę. I tu rodzi się moje drugie pytanie: jak rozpoznać "wczesne objawy dni płodnych", skoro współżyjąc pojawia sie naturale nawilżenie pochwy - o konsystencji zbliżonej do konsystencji śluzu płodnego, a złożone w drogach rodnych nasienie także skutecznie fałszuje samoobserwacje. Proszę, pomóżcie mi, bym mogła w pełni korzystać z NPRu.

Maria

Skoro masz cykle 24 dniowe to mimo wszytko wg regul nie mialabys za bardzo pierwszej fazy, przy odkladaniu poczecia ja bym chyba nie ryzykowala.

walecznaS

Kropli to ja raczej nie pomogę ale napiszę, co uważam - przy takiej sytuacji to nie ma czegoś takiego jak I faza Mruga

Ja mam cykle 24-29 dniowe, najwcześniejszy skok 13dc, seks był 6dc Yellow_Light_Colorz_PDT_37

Ale gdybym zawzięcie odkładała to seks ew. do 2dc i KONIEC.

Kropla

Wiem ze nie mam co liczyć na I faze w lato, ale nie mogę pogodzić się ze wstrzemięźliwością dwudziestokilkudniową w długie jesienne i zimowe wieczory, gdy cykle trwają więcej niż 30 dni:( Ale z drugiej strony sen spędzają mi z powiek te któtkie cykle wakacyjne:(

Maria

A spisz w ciemnym pokoju i chodzisz spac w podobnych porach? Spanie w kompletnej ciemnosci (szczegolnie latem) bardzo mi wyregulowalo dlugosc cykli, naprawde.

Kropla

Raczej ani jedno, ani drugie. Bo im dłużej jasno, tym dłużej nie śpię, a i w pokoju coraz jaśniej. A w wakacje to wogóle - prawie całe spędzamy na łonie przyrody, na dziko w przyczepie kempingowej, siedząc do późna w nocy przy ognisku. Dziękuję za radę, napewno zamontuję roletę w sypialni Wesoly

Niania

a co do śluzu i spermy - tego się nie pomyli Mruga

może tylko za pierwszym, drugim razem, potem sie nie da

vanillka

Maria

Hmm...ale to troche wbrew regulom w takim razie

Bj nie pojawia sie raczej przed 10 dc
Pierwsza faza konczy sie zwykle wczesniej, wiec ciezko sie tu pomylic.

No i by nie pomyslic ze sluzem jest zasada: co drugi dzien.

vanillka

Chyba, że się w ogóle nie ma pierwszej fazy. Bj czasami od 8 dc. Z Doringa wychodzi mi 1 dzień pierwszej fazy, więc na początku cyklu i tak nie współżyjemy i nie muszę odróżniać jednego od drugiego, ale nie zmienia to faktu, że wyglądają bardzo podobnie. Jasne, że gdybym miała spermę i Bj w czystej postaci to odróżnię, ale często np. po rozpoczęciu III fazy zastanawiam się czy to jakiś nawrót śluzu płodnego czy tylko pozostałość nasienia.

walecznaS

Maria

Nie, no mialam na mysli 'typowe' cykle, gdzie w ogole te I faze mozna wyznaczyc i sa pozostalosci nasienia...ale teraz tak niewiele typowych cykli.

kINGA

cześć dziewczyny:* jestem nowa tutaj i mam pewien problem. obserwuję swój 3ci cykl i mam je bardzo krótkie 19-21 dni:( nie wiem czy to lepiej czy gorzej. na razie nie korzystam z npr, tylko prowadzę obserwacje. bardz, ale to bardzo chcę z npr korzystać, ale nie wiem jak interpretować objawy, bo czasem skok temp który moge zauważyć to max 0,13st. Smutny

Maria

Wklep wykresy.

Kropla · Wysłany: Pon 8:20, 22 Mar 2010 Temat postu:

Miałabym jeszcze jedno pytanie, które zrodziło się w ostatni weekend, w który spał u mnie mój narzeczony. I mimo, że zawsze mu mówię o moich obserwacjach, mimo, że on prowadzi wykresy, wstydziłam sie poprostu wyciągnąć termometr i zmierzyć temperaturę, gdy on był obok. Jest to dla mnie bardzo intymna czynność. A jak to wyglądało u Was? Nie krępuje was obecność Waszych mężczyzn, gdy mierzycie temperaturę?