..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

natka123

tym bardziej, że w poprzednich cyklach miałaś początek 3. fazy około 22-23 dc.

Mam pytanie co do temperatury: mierzysz raz o 4:30 raz o 5:40 - modyfikujesz temperaturę na wykresie czy wpisujesz taką, jaka była?

anquelice

Zauważyłam, że mam to uczucie odkąd biorę magnez.
Może magnez rozrzedza śluz?
Dzisiaj rano o 6:00 przy mierzeniu temperatury miałam bardzo wilgotną bieliznę... i termometr mokry. Czyli jeżeli miałabym dzisiaj wieczorem przy badaniu lepki to i tak przez to poranne odczucie nie zaznaczę szczytu?

I czym różni się mokro od wilgotno?

Bo już zwariowałam, za pierwszym razem byłam pewna, że uczucie jest mokro, ponieważ czułam cały dzień jak coś mi spływa. Na drugi dzień miałam odczucie mokra na bieliźnie i w okolicach, ale nic nie spływało. Dzisiaj będę jeszcze to obserwować.

No i najlepsze są te wyższe temperatury, już piąta na horyzoncie

Busola

Ja nie pomogę w odczuciach bo zwykle nie mam żadnych. Dopiero po latach jakiekolwiek różnice dostrzegam i to rzadko. 😞

fiamma75

Magnez zagęszcza śluz.
Wilgotno to wilgotno, a mokro to mokro - można też zaobserwować różnicę na bieliźnie czy wkładce. U mnie w związku z wiekiem śluzu jest ewidentnie mniej i muszę bardziej opierać się na odczuciach,

anquelice

dzięki za info o magnezie, już myślałam, że będę musiała go odstawić.
Poczekam jeszcze dzisiaj, oznaczę dzisiejszy dzień jako płodny, oznaczę "mokro", ewidentnie cała bielizna była mokra...
Mam nadzieję, że jutro te szczyt nadejdzie, bo już mi się nie chce ciągle skupiać na tych objawach

Beacia96

Mam do Was pytanie- czy u Was tuż po zakończeniu miesiączki także występuje śluz biały i lekko rozciągliwy? Czy uznajecie go za płodny? Bo u mnie taki wystąpił tuż po miesiączce, ale było go bardzo mało.

anquelice

Ja bym uznała go za płodny.

Busola

To zależy jak rozciągliwy, i zależy jak generalnie u ciebie śluzy wyglądają.
A po co ci w ogóle to rozróżnienie w tym przypadku? Z praktycznego punktu widzenia - jeśli masz jakikolwiek śluz zaraz po miesiączce to i tak oznacza to koniec I fazy (zanim się jeszcze zaczęła) - więc nie ma to znaczenia czy to śluz "płodny" czy "nie". A co wyznaczenia szczytu śluzu to i tak bierzesz ostatni o cechach płodnych (met. angielska) lub ostatni najlepszej jakości (met. Rotzera) - więc co za różnica czy ten śluz po okresie określisz jako "płodny" czy nie? Moim zdaniem żadna. Liczy się sam fakt, że to śluz - nie ważne jaki - bo jeśli to śluz to on już kończy I fazę.

heidi

Każdy śluz jest płodny. Chyba że możesz ustalić PMN (np. ja nie mam w ogóle suchych dni, tylko codziennie trochę gęstego, przyczepnego, białego śluzu), do czego potrzeba minimum 3 cykli takich obserwacji, a najlepiej konsultować z nauczycielem.

Beacia96

Macie rację. To dopiero pierwszy cykl obserwacji, więc wiem bardzo mało. Z tym uczeniem się samej siebie to różnie słyszałam- od 3 cykli do nawet 24. Chyba tak optymalnie to 12. Wesoly