..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Martelka

Zaczelam nowy temat, bowiem, nie widze innego sluzowego poza "sluzem w ciazy", a to mnie nie interesuje w tej chwili Mruga

Mam zapytanie, bardzo wazne jak dla mnie.

Otorz znajduje sie w fazie II mojego wspanialego cyklu i przez dwa dni milama sluz bialko jaja widoczny za zwenatrz, ciagnacy sie kilometry, przybadaniu jednak szyjki wieczorem luz byl raczej lepki i ciagna sie zaledwie na 1 cm. Dziwne to i raczej tak nei miewam, dodatkowo zwsze ten sluz szyjkowy traktuje jako bardziej wiarygodny a tu taka niespodziewanka Shocked

Zobaczymy jak bedzie dzisiaj z szyjka, bowiem w dzien nic mi sie nie ciagla na zewnatrz, a normlanie w tych dniach powinnam juz miec ciagnacy z szyjki. Mokro odczuwam, owszem, temperatura jeszcze nie skacze i powinna dopiero z koncem tygodnia.

Dodam, ze nie jem MG narazie i nei pije syropkow na poprawe jakosci sluzu.

Powiedzcie, czy ktoras z was miala cos podobnego?

micelka

U mnie zwykle bywa na odwrót, jeśli chodzi o obecność śluzu na zewnątrz i na szyjce, więc Ci za bardzo nie pomogę. Ale może u Ciebie to tylko takie jednorazowe odchylenie ?W każdym razie, jeśli temperatura nie skoczyła, to i tak jest to bez znaczenia, bo potrzebujesz przecież trzech dni wzrostu po szczycie. Ja generalnie nie przejmowałam się pojedyńczymi nitkami śluzu rozciągliwego, dopóki tempka nie skoczyła-najwyżej przesuwałam dzień szczytu. Raczej nie oczekiwałam skoku w określonych dniach, bo zawsze pojawiał się nie wtedy, gdy chciałam.

Dona

Martelka

Dzieki za odpowiedzi.
Ja wlasnei mam tak jak wy zazwyczaj. Tak powinno byc chyba, ze sluz lepszej jakosci pojawia sie najpierw przy szyjce a potem na zewnatz, ale tym razem dziwnie mi to wyglada Confused

Wiadomo, ze bede czekac na skok, (dopiero 12 dc mam) nie mniej czekam to dobre slowo, bo jako, ze probuje wytrwac w czystosci w tym cyklu, chcialabym, zeby byl on normalny i taki jak poprzedni.
Nie chcialabym, zeby sluz mi sie spoznil z rozwijaniem swej jakosci przy szyjce, bo wtedy wszystko mi sie spozni Confused

No nic, narazie zadna z Was nie miala podobnej sytuacji. Ciekawe czym to u mnie spowodowane Confused

raczej podniecona wybitnie nie chodze przez dzien Mruga

Martelka

No szkoda, ze juz nikt wiecej mi nie odpisal, widocznie to nie czesto spotykane.

Poki co temperatura mi skoczyla dosyc szybko bo w wczoraj w 14 dniu cyklu, dzisiaja urosla jeszcze wiecej, ale niestety szczyt pewnie oznacze na wczoraj dopiero.
Macie tez problemy i przeciagacie szczyt? Ja z obawy, zeby czegos nie przyspieszyc falszywie, sluz ciagnacy sie na 3 cm (gdzie sie urywa), nieprzejzysty i juz wlasciwie lepki zaliczam jeszcze do plodnego.

Mam pytanie dziewczyny, czy sa jakies , ktore korzystaja smialo kochajac sie 3 dnia wyzszych temp wieczorem, czy czekacie do czwartego dnia?? Bardzo jestem ciekawa, bo teoretycznie 3 dzien bede miala w sobote i chcialbym juz pobaraszkowac

micelka

Ja zawsze korzystałam z III fazy od trzeciej wyższej temperatury, o ile były spełnione wszystkie zasady metody. A trzymałam się ich rygorystycznie. Inna sprawa, że wykresy zwykle miałam ładne, proste w interpretacji.

channel

Martelko, taki jak Ty śluz ja mam w kazdym cyklu. Najpierw obserwuję na zewnątrz bj, a wewnatrz lepki, a potem dopiero przy szyjce zaczyna mi się zmieniać na bj. Nie wiem dlaczego tak jest, przyjmuję to za moją osobliwą cechę.
Z III fazy korzystam zawsze od 3 dnia jeżeli- wystąpił szczyt śluzu, a 3 wyższa tempka jest wyża o 0,2 od linii nizszych temeratur, jezeli nie jest wyzsza to niestety czekam do 4 dnia.

Dona

Martelko..
ja ci napisałam, ze nie spotkało mnie nic podobnego.. a tu....

przedwczoraj w ciągu dnia Bj, a wieczorem w trakcie badania wewnetrznego.. lepki, ani sladu Bj...

Uznałam , ze po prostu w ciagu dnia śluz zdążył zaniknąc..

Chociaz.. nie wiem..., po tym badaniu wewnetrznym jednak cos wypłynęło, co okresliłam jako Bj..

Ten dzień uznałam za szczyt...

na nastepny dzien- piękny skok, a sluz juz lepki...

Zdazyło mi sie pierwszy chyba raz w mojej 16 cyklowej histori z obserwacjami..

zazwyczaj miałam przedwczesnie podwyższone temperatury..(jedną lub dwie)

wiec trzeba było czekac..

I przez te 16 cykli ani razu nie kochaliśmy sie 3 dnia wyzszych temp, bo zazwyczj własnie szczyt nie pokrywał sie ze skokiem..albo kolejne temperatury nie osiagały 0,2

ten cykl jest odmienny..
śluz wyraźnie sie zmienił...
i teoretycznie, jutro wieczorem moglibysmy "zaszalec", oczywiście mówie teoretycnie, bo czeka nas jutro wieczorem daleka podróz, wiec na pewno nici z seksu... Sad

..

Wiec tak czy siak.. , 3 faze zaczniemy od 4 wyzszej...
a i ja dzięki temu bedę spokojniejsza..

Acha, ja te pozytywne zmiany w moim cyklu kłade na karb castagnusa.. ale nie wiem czy słusznie...

Fiona

Forumowiczki drogie:) - może któraś z Was z własnego doświadczenia wypowie się na taki temat: około 3 miesiące temu na zlecenie lekarskie aplikowałam sobie albothyl. Nigdy wcześniej nie miałam większych trudności w obserwacji śluzu - był we właściwym czasie dość charakterystyczny i w sporych ilościach. Od czasu kuracji - od tego czasu minęły pełne dwa cykle - jest zupełnie odwrotnie: tzn. śluzu b. mało i wcale nie ma (tzn. ja nie obserwuję) tego lepszej jakości. Lekarka twierdzi, że tak może być po leczeniu albothylem i że to nie przeszkadza w zajściu w ciążę - ja mam wątpliwości. Co Wy na to?

Niania

może łykaj magnez, albo bierz wiesiołka? - poprawiają wygląd śluzu Wesoly

mk,

ja właśnie jestem po kuracji albothylem i faktycznie śluzu prawia nie zauważyła w tym cyklu (jeden dzień to naprawdę mało jak na moje możliwości

) zobaczymy co będzie w nastepnym cyklu.

Fiona

Czyli nie jestem odosobniona - dzięki za odp. Wesoly

Właśnie nie wiem czy jakoś się wspomagać czy czekać? Moja pani gin twierdzi że tak moze byc nawet przez dłuższy czas i nie trzeba nic robić, bo "nie muszę nic obserować, najważniejsze, by śluz był wewnątrz". Może rzeczywiście jeśli nie mogę nic (no, prawie nic:) zauważyć to nie znaczy że go nie ma ale że jest po prostu na tyle mało, że nie "wyplywa". No i najważniejsze - skąd w takim razie wiedzieć przed skokiem temp. że to już? Bo domyślam się, że jeśli śluzu mało, to i plemniki długo w nim nie poczekają...
Nianiu - a ten magnez czy wiesiołek to przez cały cykl i w jakichś standardowych dawkach z ulotki czy jakoś specjalnie?

Mag_dre

Fiona

Bardzo dziękuję za szczegółowe wytyczne:)

Niania

hm.. ja słyszałam Ze magnez jest na wyraźniejszy płodny śluz....