Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czułość w związku
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:09, 28 Mar 2014    Temat postu:

ja znam 2 małżeństwa w których właśnie mężowie mieli przez lata prace wyjazdowe, a jak się to zmieniło to sie okazało, że jednak nie potrafią żyć razem na co dzień, ale nie będę się powtarzać, tylko życzę żeby ten stan się u was jak najszybciej zmienił

a sami jeszcze przed ślubem mieliśmy takie pół roku, jak mąż wyjechał za granice, straszne to było dlatego nigdy więcej, choć akurat mąż ma zawód gdzie pewnie w pracy wyjazdowej mógłby zarobić więcej, no ale są rzeczy ważniejsze od pieniędzy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:23, 28 Mar 2014    Temat postu:

mój jeszczewtedyniemąż przez miesiąc pracował w innym mieście, ponad 300 km ode mnie, dojazd czymkolwiek to pół dnia, no poza samolotem. Stwierdziliśmy, że tak się nie da no i po tym próbnym miesiącu poukładaliśmy to tak, żeby być blisko. W ogóle odkąd się poznaliśmy (wtedy odległość była 60 km) to widywaliśmy się kilka razy w tyg, a potem prawie codziennie. I to wychodziło tak jakoś zupełnie naturalnie Nigdy nie mamy siebie dość i to jest super.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:41, 28 Mar 2014    Temat postu:

A u nas jest tak że ja zawsze po całym dniu potrzebuje czułości, z kolei mój mąż potrzebuje jej rano tak jakby zbierał energię na cały dzień podczas gdy ja wieczorem ją odzyskuję
jedynym słusznym rozwiązaniem jest przytulanie dla niego rano i dla mnie wieczorem. To podwójna porcja przytulania
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:08, 28 Mar 2014    Temat postu:

bebe napisał:
ja znam 2 małżeństwa w których właśnie mężowie mieli przez lata prace wyjazdowe, a jak się to zmieniło to sie okazało, że jednak nie potrafią żyć razem na co dzień, ale nie będę się powtarzać, tylko życzę żeby ten stan się u was jak najszybciej zmienił

a sami jeszcze przed ślubem mieliśmy takie pół roku, jak mąż wyjechał za granice, straszne to było dlatego nigdy więcej, choć akurat mąż ma zawód gdzie pewnie w pracy wyjazdowej mógłby zarobić więcej, no ale są rzeczy ważniejsze od pieniędzy Wesoly


jedyne co mogę powiedzieć, to tylko to, że współczuję Twoim znajomym, ale nie znam ich, nie wiem czego w ich związku tak na prawdę brakło, więc nie będę się wypowiadać o rzeczach o których nic nie wiem i osobach, których życia nie znam Mruga

btw są zawody, w których nie ma możliwości pracowania na miejscu, ale nie będę się powtarzać Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:09, 28 Mar 2014    Temat postu:

tamte małżeństwa, to jeden był marynarzem, a drugi kierowcą tira, dopóki mężowie tak pracowali, nie mieli jakiś problemów, ale ten marynarz jak przeszedł na emeryturę, a tamten chyba zmienił prace na jakąś inną po latach, to jednak się okazało chyba, że nie potrafią razem żyć, jednak takie życie razem na co dzień i codzienne problemy to trochę chyba inaczej wygląda, a po latach pewnie mieli już inne przyzwyczajenia, może wcześniej utrzymywała ich razem ta tęsknota, a potem jej zabrakło, jedni to koleżanka mojej mamy, a drudzy rodzice mojej dobrej koleżanki z LO
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brain
za stara na te numery



Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:25, 28 Mar 2014    Temat postu:

no widzisz nie ma reguły, mąż przyjaciółki mojej mamy - kierowca tira, ale bardzo zgodne małżeństwo, nie utrzymuje ich jakaś narkotyczna tęsknota, tylko zawiązana przyjaźń i miłość. drugi przypadek, mąż wyjeżdża średnio co 2-3 dzień, spędza noce poza domem, czasem jedną, czasem kilka i widzę jak bardzo się kochają i to jest fundamentem ich życia, resztę muszą zaakceptować i żyć - i żyją bardzo zgodnie, w szczęściu. kolejny przykład - znam dwie pary, gdzie mężowie wyjechali jakiś czas po ślubie (były dzieci, itd.). za granicę na 3-4 lata (nie pamiętam dokładnie) i przez ten czas widziały się ze sobą ze dwa razy - przetrwały do dziś i są mega oddani sobie i pięknie żyją, tylko pozazdrościć. ja akurat znam ze swojego doświadczenia i ze swojego otoczenia, same budujące przykłady. na prawdę nie ma reguły, jedyną regułą wg mnie to miłość, przyjaźń, wyrozumiałość i cierpliwość, a dalej się wszystko samo układa. ale oczywiście słyszałam od męża o przypadkach rozwiedzionych kolegów z pracy (tak 20% facetów z firmy) i faktycznie, albo żony nie wytrzymały, albo mężowie pocieszyli się u jakiejś damy, albo mąż był DOSŁOWNIE gościem w domu, tak że nawet tam swojej szczoteczki do zębów nie miał. wg mnie jest wiele przyczyn - czasem żonie może to pasować (nie ma kłopotu, a kasa od męża leci - czyli jest ok), dzieciom ojciec nie zrzędzi nad uchem, więc dla nich jest to super wygodna sytuacja, mąż ma spokój od baby, itd. wg mnie małżeństwo rozsypie się wszędzie tam gdzie nie ma prawdziwie zbudowanej relacji
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:39, 28 Mar 2014    Temat postu:

Iskra napisał:
A u nas jest tak że ja zawsze po całym dniu potrzebuje czułości, z kolei mój mąż potrzebuje jej rano tak jakby zbierał energię na cały dzień podczas gdy ja wieczorem ją odzyskuję
jedynym słusznym rozwiązaniem jest przytulanie dla niego rano i dla mnie wieczorem. To podwójna porcja przytulania


U nas jest tak samo
Ale jednak wolę to poranne przytulanie. Czasem mąż mnie chce przytulać specjalnie, bo wie że go wtedy nieprędko wyrzucę do pracy Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iskra
za stara na te numery



Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wlkp
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:06, 28 Mar 2014    Temat postu:

Ja wolę wieczorne, ale nie pogardzę porannym. Niestety kończy się to moimi spóźnieniami, bo w przeciwieństwie do M. Nie mam elastycznych godzin pracy Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:10, 31 Mar 2014    Temat postu:

hermiona napisał:
Do tej pory nie wiem jak zniosłam 4 lata studiów 150 km od siebie



No a ja wciąż nie wiem jak jeszcze znoszę... Smutny
Ale ostatnio się udaje i mimo, że mam strasznie dużo roboty, to spędzamy ze sobą dużo czasu, no po prostu każdy sobie pracuje, ale jednak razem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hermiona
za stara na te numery



Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:17, 31 Mar 2014    Temat postu:

buba bo Ty jesteś kwarda Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frieela
pierwszy wykres



Dołączył: 19 Mar 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:28, 31 Mar 2014    Temat postu:

Iskra napisał:
Ja wolę wieczorne, ale nie pogardzę porannym. Niestety kończy się to moimi spóźnieniami, bo w przeciwieństwie do M. Nie mam elastycznych godzin pracy Razz


hehe, ja mam właśnie tak samo, później tylko spóźnienie w pracy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin