..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

strzyga

Nigdy w życiu nikogo nie słyszałam - ani jak mieszkałam w bloku, ani w domku koleżanek za ścianą.

Rodziców też nigdy nie słyszałam

Raz za to ich nakryłam

Trauma to nie była - jeszcze dostałam opieprz, że wchodzę do ich pokoju w nocy bez pukania.

Uważam że jak trzeba, to się da opanować.

gam

Muflon

Tutaj są dwie strony medalu. Z jednej chronienie własnej (i męża?) prywatności, i to jest sprawa indywidualna, jaki poziom tej ochrony jest potrzebny dla komfortu psychicznego i emocjonalnego Wesoly

. Nie wnikam, czy i w jakim stopniu komu przeszkadza bycie słyszanym, bo w tej kwestii mogę się wypowiedzieć tylko o sobie. Ale z drugiej jest to, o czym pisze gam – bo tego, w jakim stopniu możemy wkraczać ze swoją prywatnością w prywatność innych, już nie powinno się rozstrzygać tylko w kategoriach „co MI przeszkadza”...

Olenkita

Ja rozumiem, ze moze kogos poniesc, ale urzadzac regularne darcie w imie prawa do ekspresji to juz nie halo. Dla mnie to tozsame z zapraszaniem kogos w swoja intymnosc. To juz nie ma roznicy, czy dziecko sobie wejdzie i pooglada, bo czemu nie? Znajac swoja bezczelnosc to gdybym byla swiadkiem takich rykow to pewnie weszlabym do pokoju i usiadla kolo lozka "bzykaczy" i pilnie sie przypatrywala

Szokujace? Nie bardziej niz wystawianie mojej wrazliwosci na rodzicielskiego czy innego pornola.

Iskra

Gam Mistrzu!!!

anuszkaja

Tak sobie czytam i zastanawiam się na ile Pamela Ty powaznie pytasz a na ile sobie jaja robisz...
Ze tez dziewczynom sie chce palce strzepic na klawiaturze i powaznie Ci odpisywac.

krówka

dla mnie to tez koszmarne i zgadzam sie z gam i Olenkitą.
To tak samo jakby ci rodzice od ekspresji szaleli na oczach dzieci dla mnie bez róznicy.

matunia

tilia

Wydaje mi się, że łatwiej opanować krzyki, niż niektóre pryki

Ja to się bardziej martwię, że u nas jest jeden pokój, a nie że będę się drzeć w niebogłosy.

Busola

Myśmy ponad dwa lata spali w jednym pokoju. Pod koniec rzeczywiście się bałam, że się syn obudzi, ale wcześniej niemowlak w niczym nas nie krępował. Nawet jakby sie dziecko obudziło to w tym wieku i tak nie będzie wiedziało o co chodzi.

koszatniczka

anuszkaja, cii, nawet jak sobie jaja robi, to odpowiedzi są mistrzowskie

gam

brain

Przyszłam tylko poczytać komentarze <popcorn>

gyal

Ej no

Teraz już nikt nie będzie się tu udzielał po takich komentarzach, a ja się tak dobrze bawiłam

krówka

Polecam lekturkę tego artykułu

[link widoczny dla zalogowanych]