Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:59, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
moj ma ózne etapy obrązczkowe. Teraz pracował fizycznie i sciągnął ale nie spieszy mu sie zeby ją zakłądać na noc albo do koscioła w nd. Ja nie noszę, bo wole nie ryzykować(sciaganiea jej na siłę) teraz wiec on tez... ma luzny stosunek do tego... Szkoda, bo ja bardzo lubie obrączkę na palcu meża.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:04, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
mój tylko na ważne okazje, bo w pracy mógłby zahaczyć gdzieś i sobie krzywdę zrobić, a tak codziennie zakładać i ściągać to się boi, że zgubi
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:57, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Mój M. jest długowłosy z brodą i obrączką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:05, 03 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Mojemu nie przeszkadza obrączka, ale to jedyna jego biżuteria. Zresztą ja obecnie noszę tylko o jedną sztukę więcej - pierścionek zaręczynowy. Kiedyś nosiliśmy łańcuszki, ale się porwały.
Ja brodę mu przycinam od czasu do czasu, ale chyba niestety za rzadko. Szybko to rośnie...
(Nie, mimo brody, a raczej bródki mój Mąż nie jest drwalem )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iskra
za stara na te numery
Dołączył: 15 Sie 2013
Posty: 4562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wlkp Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:40, 05 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Moj sam dba o brode, a ja podczas obcinania wlosow zawsze nadaje jej ksztalt jaki mi sie podoba - potem jego zadaniem jest przez miesiac to utrzymac
Ale tez nie ma fryzury "na drwala"
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:23, 05 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Iskra napisał: | mój tylko na ważne okazje, bo w pracy mógłby zahaczyć gdzieś i sobie krzywdę zrobić, a tak codziennie zakładać i ściągać to się boi, że zgubi |
mój podobnie, już się przywyczaiłam.
zresztą sama noszę tylko na wyjścia i do pracy, w domu zaraz ściągam, w zeszłe wakacje nawet pojechaliśmy bez obraczek
Mój codziennie się goli, może padać na pysk ze zmęczenia, ale się ogoli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:30, 05 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Moj mąz sie goli prawie codziennie nie ma bujnego zarostu wiec nie rzuca sie w oczy jak się nie ogoli. Jednak na wyjscie wieczorem to czasem goli sie drugi raz w ciagu dnia... Zarostu nie lubię u swojego męza wiec nie bedziemy eksperymentować... Wystarczą mi jego zdjęcia z młodosci jak miał wąsa
Ja to mam chyba uraz z wczesnego dzieciństwa jak mój dziadek miał długiego wąsa i czesto po jedzeniu widziałam co mu sie przyklejało... Wystarczy mi do konca zycia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Muflon
za stara na te numery
Dołączył: 05 Gru 2015
Posty: 1562
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:45, 05 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Sam wąs (bez brody) to chyba jeszcze mniejszej części męskiej populacji pasuje, niż prawie na zero . Takie sumiaste, „dziadkowe” (jeden z moich dziadków też takie miał, jedzenia na szczęście sobie nie przypominam, ale za to były pożółkłe od nikotyny ), zasłaniające usta wąsiska to u męża bez sensu – jak się z takim całować?
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:05, 05 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Może przed całowaniem się takie wąsy jakoś upina. "P
No, mając same wąsy można wyglądać na typowego Janusza
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:19, 05 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Mój mąż miał wąsy jak się poznaliśmy (ale nie sumiaste), zgolił niespodziewanie po pół roku małżeństwa. Mało nie padłam jak weszłam do łazienki a tam obcy facet
PS. Nie podobają mi się faceci z wąsami (z brodą zresztą też), ale nie przeszkodziło mi to wyjść za jednego z nich
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:46, 05 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Ja znam jednego faceta, wojskowego z niebieskimi oczyma, któremu same wąsy bardzo pasują i wygląda z nimi elegancko i jest przystojny i kojarzy mi się z jakimś ułanem, albo innym przystojniakiem nie z tej epoki.
Poza tym wąsów nie lubię. Z brodami bywa różnie niektórym pasuje, ale długich bród nie lubię, a miałam z taką do czynienia.
Mój mąż nosi zazwyczaj taki kilkudniowy zarost, a co jakiś czas jak trzeba wyjść do ludzi to się goli
|
|
Powrót do góry |
|
|
gyal
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Mar 2015
Posty: 706
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 4:25, 06 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
O nie, sumiaste wąsy... nie! JAKIEKOLWIEK wąsy to dla mnie rzecz nie do przyjęcia
superdługiej brody też nie lubię, mój Mąż ma taką w sam raz pamiętam Go jeszcze w wersji na gładko, ale z zarostem podoba mi się najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:22, 06 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Moj obraczkę nosil zawsze az nie zgubil....musze mu kupić nową
Dlugie wlosy za łoptaki mial dwa razy, na slubie tez, po dwoch latach gdzieś zgolił i juz nie zapuszcza. Wąsów nigdy nie miał i dobrze, juz czasami jak sie dwa dni nie ogoli to mnie drapie. Brodę jak ma lubię, a potem goli na zero i tez jest jakas odmiana Ogolnie lubię zarost u mezczyzn na twarzy bo to takie męskie po prostu Ale nie jakies wielkie brody, takie do dwoch trzech tygodni zapuszczania max
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:31, 06 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
Też wolę mojego z zarostem, wygląda bardziej męsko no i nie jak dzieciak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:38, 06 Cze 2016 Temat postu: |
|
|
mój nosi obrączkę (tylko do ciężkich robót na działce nie), ostatnio zaczął nosić łańcuszek z krzyżykiem, co mnie bardzo cieszy tzn. jako biżuteria jest mi obojętne, ale jako symbol Boga - ogromnie mnie to cieszy.
Mój M. od zawsze ma zarost ok. 2-tygodniowy, nie goli się nigdy do skóry. I ja to uwielbiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|