Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:37, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
ma to też swoje plusy - słodycze mogą miesiącami leżeć w szafce, a gdyby były na stole zniknęłyby już po godzinie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:46, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Hikari napisał: | babajaga napisał: | a jak jest u Waszych mężów ze spostrzegawczością kuchenną? np. mówię, że cukier puder jest w lewej szafce na dolnej półce po prawej stronie. On, że nie ma, a ja za chwilę znajduję poszukiwany przedmiot w opisanym przeze mnie miejscu.
To też bywa powód sprzeczek, bo zazwyczaj muszę sama wszystko znajdować, wyciągać z szaf i szafek itd. |
Mój wie, gdzie jest lodówka, sól i cukier ale z tymi dwoma bywa różnie, bo mylą mu się pojemniki. |
No dobrze, że zlokalizował lodówkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:53, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
moj zwykle wie gdzie co w szafce chyba ze jakies malo uzywane produkty. Ale wie gdzie przyprawy, gdzie maki i kasze wiec nie ma problemu. A ze slodyczami to niestety u nas nie dziala, wszystko wyweszy i wyje do zera bez mrugniecia okiem U nas czesto klotnie wlasnie o to ze cos mi zjadl Np kupie 3 jogurty dla kazdego bo jednym...oczywoscie swoj zje jeszcze sie dobrze do domu nie wejdzie...dziecko gdzies tam po drodze tez zje, on reszte za niego, a ja sobie swoj zostawiam na pozniej albo na drugi dzien....no i rano zadowolona ide po jogurt a jego juz nie ma
Dzisiaj o dziwo MOJ banan rano czekal na mnie w lodowce
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:20, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
my najczęściej się kłócimy o pierdoły wynikające z niedomówień.
a reszta "kłótni" wygląda tak, że po 5 minutach już jedno zaczyna drugie rozśmieszać, a drugie udaje, że się wcale nie śmieje, trzyma poker face i te sprawy:P ale chwila moment i po napięciu:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:41, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mój mąż zrobił dziś dwie awantury. Jedna o pilot, bo go zgubiłam a przecież leżał tu (po 30 sekundach okazało się, że położył obok). Druga, że już musiałam zgubić mu jakąś kartkę wysyłkową. Po minucie znalazł schowaną w szafie, tam, gdzie ją położył. I tak jest zawsze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:44, 02 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
emma to tak samo jak u mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:59, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
od około 33 tygodni my nie kłócimy się o nic bo każda kłótnia kończyła się u mnie takim zalewem łez, że się nie dało..
Przed ciążą tak bezpośrednio to nie pamiętam, co było powodem jakichś kłótni.. Ciążą mi to chyba w z mózgu wymazała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:43, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
mój też nigdy nie wie co gdzie jest, mimo, że zawsze jest w tym samym miejscu to on i tak nie pamięta ale już się przyzwyczaiłam chyba do tego, sam też nieraz coś gdzieś położy i nie pamięta gdzie i potem przeszukujemy cały dom
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:37, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Albo jeszcze utrzymywało nas:
- Nie kupiłaś jajek.
-Kupiłam.
-To gdzie są?
-W lodówce.
-Gdzie w lodówce, nie ma.!!
-Na środkowej półce po prawej stronie. Obok sera.
-Nie ma.
Wstaje, idę, wyciągam. Oczywiście że tego miejsca, gdzie mówiłam. I nadziwić się nie mogę jak mężczyźni tego nie widzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:41, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Tak sobie mysle ze moj maz na prawde praktycznie nigdy nie robi mi klotni, zwykle to mi cos nie pasuje i sie wsciekam Wlasnie to sobie uswiadomilam....a nie..on mnie czasami tylko prowokuje np. zaczyna sie wydurniac i zachowywac tak zeby mnie wkurzyl. Sam mi to kiedys powiedzial ze musi tak robic jak jest za nudno
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:45, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
ika mój za to gada głupoty jakieś i mnie wkurza, jak twierdzi że jest nudno, ale ja go juz rozgryzłam i wychodzę z pokoju i udaje że sie obraziłam, żeby nie miał też przyjemności, że sie może sobie pokłócić ze mną to mi wczoraj powiedział, że nie może sobie juz pożartować, bo się zaraz obrażam
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:42, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Mój wie wszystko o tym co gdzie jest w lodówce, bo podjada nagminnie ostatnio.
A co do tego gdzie co leży z kuchennych rzeczy to też wie bo ciągle kombinuje jak mogłoby być dla mnie bardziej ergonomicznie i robi przemeblowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:47, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
ha ha ha
To u mnie nie ma czegoś takiego - awantury są o to że JA czegoś zapomnę, zgubię, posieję, szukam itp itd
Natomiast mój mąż wie gdzie się znajdują różne potrzebne rzeczy, nie mamy za dużo zakamarków. Zresztą on nie lubi być ciapą i pytać się - w końcu to ja jestem od gubienia rzeczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:55, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
A mój często jak go proszę, żeby coś podał, to zagląda pobieżnie do szafki, nawet się nie przychyli i zaraz mówi "nie ma". Jak coś na samym wierzchu nie leży, to nie zauważy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:08, 03 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
No mój niby gotuję i tego wszystkiego używa często a jednak tych jajek nie widzi. Nie łapię tego...
A tak to jesteśmy oboje dość wybuchowi ale szybko się też godzimy i śmiejemy że tego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|