Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Papillon
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:58, 27 Mar 2011 Temat postu: niechęć męża do wspołżycia i relacje w związku |
|
|
Jak w temacie.
Jestesmy po ślubie 1,5 roku. czekaliśmy z seksem do ślubu. wczęsniej były piszczoty i na tym koniec. w sumie jesteśmy razem 8,5 roku.
Kiedyś on zawsze miał większą ochotę niż ja. z tym, ze ja chciałam zaczekać do slubu on nie. Ale zaczekaliśmy - t była moja decyzja.
Teraz role się odwróciły i on nie chce - tzn chce bardzo rzadko a moje potrzeby wzrosły.
dodam, że mamy 25 i 26 lat.
jak moge zmienic ta sytuację?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:47, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
to wszystko zalezy od tego jakie sa przyczyny tego, ze on " chce bardzo rzadko"....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nane
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:59, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dziwne. U nas było przed ślubem tak jak u Was ale mąż maa ogromny apetyt na seks. Rozmawiałaś z nim co jest przyczyną? Może nie ufa NPR'owi i ma jakąś blokadę??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Papillon
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:20, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Przyczyny są bardzo różne:
1. Mąż od ponad pół roku szuka pracy, a wcześniej miał pracę , zktórej nie był w ogóle zadowolony a teraz ma jakies dorywcze rzeczy a stałej pracy nadal nie
2. Ja mam pracę, która lubię i z której jestem zadowolona
3. jest zestresowany cała tą sytuacja z pkt 1 i 2
4. wydaje mi sie, że mu się potzreby zmniejszyły niekoniecznie tylko z tych powodów co powyżej tylko ogólnie nie wiem czemu
5. nie do końca dobrze sie odżywia
6.jest ciągle zmęczony
pewnie są tez inne przyczyny
Rozmawialiśmy ale nie dowiedziałam się więcej niż wiedziałam sama.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:35, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ludzie sie roznia temperamentami, nie moge sie nadziwic jak sie mowi, ze facet moze zawsze i wszedzie. przeciez seks rozgrywa sie w glowie. ma problemy, stresy a to nie pomaga we wspolzyciu. do tego moze ma mniejsze libido niz ty.
ale sama widzisz jego potrzeby zmalaly, a twoje wzrosly
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:25, 01 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hm, faktycznie nie ciekawie macie.
Może jakieś wiesz fikuśnie ciuszki włóż, połaś się. Powiedz, że masz na niego po porstu ochotę
Czy Ty inicjujesz współżycie czy jeśli już jest rzadko to i tak mąż podejmuje próby? Byc może jeśli jest tak, że mimo, że to Ty masz większa potrzebę bliskości fizycznej czekasz na działania męża? a on na Twoje i tak zamyka sie koło?
Stres faktycznie nie sprzyja bliskości, więc może kup mi magnez_B6 to pomaga w jakimś stopniu kontrolować stres. Wiesz, no i wspieraj męża, mówi mu, że jest dla Ciebie ważny nawet kiedy jest przydołowany brakiem pracy i problemami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:49, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Stres - długotrwały - u faceta podwyższa poziom prolaktyny => libido spada, dodatkowo niewykluczone że niepewna sytuacja zawodowa sprawia, że ma blokadę na ew. dziecko a w rezultacie na seks (zwłaszcza jeśli nie bardzo wierzy w npr) fizjologia + psychika... nie ma co się dziwić, zapewne możesz go jedynie wspierać i czekać... pewnie na poprawę sytuacji ogólnej.. i mówić o swoich uczuciach i potrzebach, ale tak, by nie dokładać mu jeszcze jednego problemu - że nie sprawdza się jako facet...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Papillon
pierwszy wykres
Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:21, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wspierać, wiem powinam tylko wiecie to sie łatwo mówic trudniej zrobić
kiedy samu chciałoby sie wsparcia
bo ktoś zawodzi i jako facet też
a seks 2 razy w miesiącu jak ma się 25 lat to lekka przesada
tu nie chodzi o npr ponieważ dopuszczamy prezerwatywy
moje czekanie do slubu jakoś zbawiennych skutków mi nie przyniosło więc całe moje rozczaroanie przelało się też na niechęć do czystego npr....
moż eto moja wina bo rraczej czekam niż sama zaczynam działać ale za dużo razy zostałam odrzucona kiedy chciałam się chociażby przytulić bo np. ważniejszy jest internet
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rayban
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:00, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Papillon napisał: |
moje czekanie do slubu jakoś zbawiennych skutków mi nie przyniosło więc całe moje rozczaroanie przelało się też na niechęć do czystego npr....
|
To "czekanie" do ślubu niestety tak się czasem kończy.
Kompletnie tego nie rozumiem, nie trawię i...... sam padłem ofiarą czegoś podobnego. I podobnie jak u Ciebie cała moja nienawiść obróciła się przeciw NPR i jego fanatykom, propagatorom, przeciw lansującym "czystość" przedmałżeńską oszołomom. Z tego może być tylko bieda- to kupowanie kota w worku i można kupić coś co nie da się strawić.
Oczywiście jak już się ma tą "żabę" trzeba spróbować zawalczyć o sukces.
Najlepszy byłby seksuolog. Oni ćwiczyli takie sprawy setkami.
Trzeba się przełamać , pójść. Nie wiem czy to pomoże, ale przynajmniej dostaniecie diagnozę i porady.
Samodzielnie próby , porady od przyjaciółek czy internetowych speców
będą trwały za długo i efekt niepewny.
A sprawa może się jeszcze pogorszyć. Wg statystyk i różnych badań przed Tobą jeszcze parę lat do największej aktywności a u chłopa, cóż, od 18-tki równia pochyła. Oby tylko młodzian początek-start miał wysoko bo...... jak nie marne będą jego notowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:49, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Rayban akurat madrze radzi, zalecając seksuologa. Najlepiej, zębyście poszli razem i pogadali. Jego rady, zalecenia, czasem leczenie farmakologiczne na pewno przyniosą wiecej pożytku niż rady typu ubierz fikuśne ciuszki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:58, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
mój mąż również falami zdaje się nie mieć potrzeb,
choć gdy spojrzeć później z perspektywy, to okazuje się,
że potrzeby owszem ma i chce, tylko jak się na czymś skupia,
to już na mnie niekoniecznie
zatem przegrywam a to z pracą, która jest niepewna i trzeba walczyć, by jej nie stracić
a to z przygotowaniami do startu w kolejnym biegu (bieg - tu w sensie ambitny sport dla amatorów)
kiedyś mogliśmy przed śniadaniem, po śniadaniu, przed obiadem, po obiedzie, przed kolacją, po kolacji, na dobranoc i na dzień dobry też...
czemu tak się dzieje, że kołdra nie furczy u małżonków?
- skupiamy się na swoich sprawach
- żona jest "dostępna", "opatrzona", "zarezerwowana", więc przejmować się nie trzeba
- zmęczenie dziećmi/studiami/życiem
- lenistwo
- uzależnienia
powodów może być tysiąc...
rozwiązanie? - oboje muszą dostrzec problem i zechcieć coś z tym zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:06, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wiecie, byc może skoro internet wygrywa z żoną ... obok terapii fikuśne ciuszki mogą być całkiem pomocne w uwodzeniu mężczyzny i oderwaniu go od monitora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
timon
pierwszy wykres
Dołączył: 10 Maj 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Wto 19:51, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Papillon napisał: | Wspierać, wiem powinam tylko wiecie to sie łatwo mówic trudniej zrobić
kiedy samu chciałoby sie wsparcia |
Przecież o to chyba chodzi w małżeństwie by wspierać sie wzajemnie a nie rościć pretensje
Papillon napisał: | bo ktoś zawodzi i jako facet też |
Taka swiadomosc wykastrowałaby mnie rownie skutecznie co zabieg chirurgiczny.
Przypuszczam ze dopóki Twoj facet nie będzie sie czuł jak facet to lepiej nie będzie. Chyba ciężko mu będzie zmienić postrzeganie samego siebie do czasu gdy nie znajdzie pracy i nie stanie na nogi..
Moze twoj chłop ma lekka depresję.. Jest ciągle zmeczny ? ale niby czym ? Nie interesuje sie swoja zoną.. seksem.. jedzeniem..
Papillon napisał: | a seks 2 razy w miesiącu jak ma się 25 lat to lekka przesada |
dłuugie lata nie kochaliście sie z powodu Twojej decyzji i to w czasie, gdy twój mężczyzna w 90% myślał przyrodzeniem a nie głową.
Moze teraz ty wytrzymasz trochę dla niego ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rayban
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 328
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:39, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Rayban akurat madrze radzi, zalecając seksuologa. Najlepiej, zębyście poszli razem i pogadali. Jego rady, zalecenia, czasem leczenie farmakologiczne na pewno przyniosą wiecej pożytku niż rady typu ubierz fikuśne ciuszki. |
Spróbować nie zaszkodzi.
To nie ja wymyśliłem przysłowie:
"dobrej gospodyni ciasto samo w rękach rośnie".
Oby nie było po latach jak tu poniżej:
Pewnego dnia, podczas mszy, pojawia się znienacka Szatan, patrzy wielkimi ślepiami po ludziach, uśmiecha się szyderczo i siada na ołtarzu. Ludzie uciekają z kościoła i tylko jeden staruszek się nie rusza i patrzy na Bestię. Wreszcie Szatan podchodzi do niego i pyta:
- Czy nie wiesz kim jestem?
- Oczywiście, że wiem.
- I nie boisz się mnie?
- Ani trochę.
Szatan lekko się zdziwił.
- Mnie się wszyscy boją, a ty nie? Dlaczego się nie boisz?
- Jestem żonaty z twoją siostrą od 48 lat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amati
pierwszy wykres
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:16, 07 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym jeszcze pomyślała o tym internecie i komputerze. Często uzależnienie od internetu, gier (taka ucieczka od rzeczywistości,w której nie ma pracy itd.)
może być powodem zmniejszenia libido. Szczególnie jeżeli siedzi się przy kompie całymi nocami.
Mądry seksuolog też nie zawadzi.O ile mąż zgodzi się pójść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|