|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:39, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja jak poznałam swojego obecnego męża, to byłam już z rok czasu zaręczona i planowałam ślub
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nana
za stara na te numery
Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 3108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:23, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
strzyga, nie powiem, uganiać się za facetami mając pierścionek zaręczynowy na ręce...!
a ja miałam wcześniej dwóch chłopaków, z których jeden to mi zrobił z życia takie piekło, że nikomu nie życzę. Ale dzięki niemu, szukając schronienia i pomocy, odnalazłam Kościół, bo wcześniej byłam zdeklarowana na NIE wobec KK, a w kościele mojego obecnego, męża. I mamy happy end
|
|
Powrót do góry |
|
|
Almanah
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:10, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie no, mi pierwszy pocałunek skradł mój pierwszy chłopak, miałam wtedy 14 lat. Potem to się dopiero po studniówce rozkręciłam - poznałam mojego obecnego najlepszego przyjaciela, wtedy potencjalnego chłopaka (to ten co zrobił ze mnie łajzę). Do tej pory wiele osób posądza nas o bycie parą, co jest dosyć kłopotliwe (niektórzy pytają przy moim chłopaku, który jest posądzany o bycie moim bratem). Ale w sumie się nie dziwię.
Po drodze do mojego obecnego chłopaka był jeszcze jeden kolega, taki typowy drechu, kibol, itd. Okres buntu opóźnił mi się najwidoczniej do 19 roku życia.
Wciąż czekam na mój happy end.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:23, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz calowalam sie z moim mezem (no, mezem to on wtedy jeszcze oczywiscie nie byl).
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:20, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Tez pierwszy i jedyny raz całowałam się z obecnym mężem, jak miałam 15 lat Innych chłopaków nie miałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Almanah
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:27, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Czuję się przy was jak jakaś ladacznica.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 18:21, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
konstancja napisał: | nie chwal się tylko się przyznaj czy do ślubu wytrwaliście tylko na pocałunkach |
oj tam oj tam
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:26, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Almanah napisał: | Czuję się przy was jak jakaś ladacznica. |
czemu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:27, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
hermiona napisał: | jestem z Was najgrzeczniejsza |
nie Ty jedna , ze tak powiem
u mnie - 3 rok studiów to był
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 18:37, 28 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Almanah
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:14, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | Almanah napisał: | Czuję się przy was jak jakaś ladacznica. |
czemu? |
No bo większość całowała tylko męża, ewentualnie jednego przedmężowego chłopaka, a ja na palcach jednej ręki nie zmieszczę wszystkich moich całowanych kolegów. Nie wiem, czy dałoby radę na dwóch... A mam dopiero 20 lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
flamma
pierwszy wykres
Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:27, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Almanah napisał: | większość całowała tylko męża, ewentualnie jednego przedmężowego chłopaka, a ja na palcach jednej ręki nie zmieszczę wszystkich moich całowanych kolegów. Nie wiem, czy dałoby radę na dwóch... A mam dopiero 20 lat. |
Almanah, gdyby nie fakt, że mój mąż zawładnął moim umysłem i ciałem, mój rozbuchany temperament wpędziłby mnie w kłopoty. Na szczęście mój Piękny trzyma mnie w ryzach i potrafi jakoś okiełznać moją płomienną duszyczkę (stąd też mój nick obrany sobie daaawno temu: flamma to płomień). Żebyś poczuła się lepiej - mnie zdarzyło się pocałować koleżankę. Żeby było ciekawiej, na oczach mojego obecnego męża.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:19, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Almanah nie jesteś jedyna za to mój pierwszy pocałunek (chyba miałam 15 lat) wywarł na mnie takie wrażenie że do tej pory jak sobie to przypomnę to mi kolana miękną i stwierdziłam że chcę mieć męża tylko z pełnymi ustami (późniejsze doświadczenia tylko to potwierdziły ) i się udało he he he co prawda ten pierwszy to się okazał strasznym gnojkiem ale za to całować umiał
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:10, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Almanah, jeśli Cię to pocieszy to ja się w tym wieku uspokoiłam. swoich chłopaków przed-mężowych i przed-narzeczonych (rewelacyjne słowotwórstwo) też nie zliczę na palcach jednej ręki na gnojków nie trafiałam - chyba ich wyczuwałam i kończyło się na jednym spacerze z trzymaniem się za rączki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:10, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Almanah napisał: | strzyga napisał: | Almanah napisał: | Czuję się przy was jak jakaś ladacznica. |
czemu? |
No bo większość całowała tylko męża, ewentualnie jednego przedmężowego chłopaka, a ja na palcach jednej ręki nie zmieszczę wszystkich moich całowanych kolegów. Nie wiem, czy dałoby radę na dwóch... A mam dopiero 20 lat. |
wcale nie,może późno zaczęłam ale całowałam nie tylko przed-męża
Ale fakt, po jego pierwszym pocałunku już wiedziałam że ten albo żaden (rzecz jasna to nie jedyny powód ale baaardzo wsparł pozostałe argumenty )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Almanah
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 09 Kwi 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:50, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
flamma napisał: | Almanah napisał: | większość całowała tylko męża, ewentualnie jednego przedmężowego chłopaka, a ja na palcach jednej ręki nie zmieszczę wszystkich moich całowanych kolegów. Nie wiem, czy dałoby radę na dwóch... A mam dopiero 20 lat. |
Almanah, gdyby nie fakt, że mój mąż zawładnął moim umysłem i ciałem, mój rozbuchany temperament wpędziłby mnie w kłopoty. Na szczęście mój Piękny trzyma mnie w ryzach i potrafi jakoś okiełznać moją płomienną duszyczkę (stąd też mój nick obrany sobie daaawno temu: flamma to płomień). Żebyś poczuła się lepiej - mnie zdarzyło się pocałować koleżankę. Żeby było ciekawiej, na oczach mojego obecnego męża. |
Całowanie koleżanek też było. Przyjaciółkę pocałowałam przy moim byłym chłopaku. Nie miał nic przeciwko temu, z tego co pamiętam.
Dzięki za próbę pocieszenia mnie, dziewczyny. Cieszę się, że nie jestem jednak odosobnionym przypadkiem na forum.
justek_w - moją pierwszą miłość też mogę spokojnie nazwać gnojkiem. A czy całować potrafił to nie pamiętam. Ale kłamać na pewno. xP Z tego co wiem, to teraz ma żonę w ciąży (on 21 lat, ona 20!). Więc przypuszczam, że dużo nie zmądrzał jakoś specjalnie od czasów gimnazjum.
konstancja - zazdroszczę. Chciałabym spotkać takiego pana, co do którego nie miałabym żadnych wątpliwości jeśli chodzi o plany na resztę życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 2 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|