|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:26, 30 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Mnie coraz bardziej przeraża to wesele...
Doczekać się nie mogę samego Ślubu i życia po, ale trochę mi nietęgo na myśl, że przez tyle godzin będę pod obstrzałem spojrzeń wszystkich, koniecznie uśmiech na twarzy...
Ale klamka już zapadła (w sensie z weselem).
Co do przyszłego męża to jestem go pewna jak jeszcze nigdy nie byłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:36, 30 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Bubo nie martw się tym gradobiciem spojrzeń Moj mąż jest taki, że przed kamerami i powitaniami, składaniem życzień i innymi wystąpieniami zawsze ucieka ale w dzień slubu dał radę i to całkiem naturalnie wszystko wyszło Jak to się dzieje to już o tym nie myślisz. Też się zastanawiałam jak ja się będę tak sztucznie uśmiechać cały dzień ale właśnie wtedy byłam taka szczęśliwa i radosna, że suszyłam zęby jak głupia całkowicie bezwiednie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:36, 30 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Nastawiliśmy się wcześniej, że wesele jest dla gości a nie dla nas
I to pomogło nam przetrwać.
Watro pomyśleć o "azylu" - takim pokoju nad lokalem weselnym tylko dla Was z wielką wanną i miejscem na oddech
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:47, 30 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Nam wesele tak szybko zleciało, że trochę żałowaliśmy nad ranem, że już po wszystkim. Jakoś tak nie nagadaliśmy się i nie natańczyliśmy ze wszystkimi… Zresztą kilka zaprzyjaźnionych par też tak miało, że im wesele śmignęło szybciutko, nie wiadomo kiedy.
Buba, ani się obejrzysz a już będzie po weselu. A goście naprawdę potrafią się zająć sami sobą, wcale tak cały czas tej pary młodej nie atakują
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:45, 01 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Trulek napisał: | Watro pomyśleć o "azylu" - takim pokoju nad lokalem weselnym tylko dla Was z wielką wanną i miejscem na oddech |
Zgadzam się, warto. My taki mieliśmy (i tam potem nocowaliśmy), przydaje się nawet, żeby suknię czy fryzurę poprawić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:23, 01 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Chyba w restauracjach to obecnie standard, że nowożeńcy dostają apartament
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:40, 01 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Tak tak, będziemy mieć pokój tam...
Jakoś tak teraz mnie wzięło po spotkaniu z rodziną M., że oni chcą zabawy, że cośtam, już wybierają M. kolor garnituru...
Bardzo ich lubię, ale na wciskanie się z własnymi pomysłami to trochę jestem uczulona.
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy.
W sumie to już coraz bliżej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lili
pierwszy wykres
Dołączył: 25 Wrz 2014
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 9:55, 05 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Buba trzymam kciuki za Was, zobaczysz, że wszystko się ułoży Sama brałam ślub w sierpniu po zaledwie pięciu miesiącach przygotowań (dobrze, że tylko tyle, zwariowałabym, gdyby to trwało dłużej ) Miałam podobne odczucia do Twoich- nie widziałam się w centrum uwagi tłumu gości weselnych, były momenty, kiedy chciałam wszystko rzucić w kąt, a przykre wydarzenie na tydzień przed uroczystością sprawiło, że wszystko stanęło pod znakiem zapytania. Pomimo że trzy tygodnie przed ślubem jechałam na lekach uspokajających (bez tego się nie dało, organizm odmawiał współpracy), a piątek i sobota były istnym wariactwem, chyba nigdy nie byłam tak spokojna, opanowana i szczęśliwa jak w dniu ślubu Świadomość, że już za moment zostanę żoną mojego Męża zalała mnie taką falą miłości, że nic innego się nie liczyło. A samo wesele okazało się najlepszą imprezą, na jakiej w życiu byłam Nie dziwię się wcale Twoim nerwom i uczuleniu na forsowanie przez osoby trzecie ich pomysłów- sama miałam wtedy czasem ochotę kogoś ukatrupić Ale piszesz, że jesteś pewna swojego Męża jak nigdy- i to się liczy! Jestem przekonana, że w dniu ślubu będziesz przy nim (już... nareszcie! jako Żona) tak szczęśliwa, że reszta okaże się tylko miłym dodatkiem i nic nie będzie w stanie tego zepsuć
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:17, 05 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ja waśnie miałam stresowy moment wątpliwości. To jednak jest na tyle ważna decyzja, że człowiek zastanawia sie czy dobrze robi.. Chyba przechodzi.
A odnośnie stresu związanego ze ślubem to na razie mam takie: -czy wszyscy goście się zmieszczą na parkiecie, -jak zarobić na pozostałą sumę za suknię, - i za fryzjera etc, - cały czas się boję, że zamarznę w kościele, bo zwykle jak tyle się nie ruszam to stopy mam z lodu i w ogóle... to takie główne
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:58, 05 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Na moim slubie podobno było chłodno
Podobno....
Nie wiem jaką masz suknię, ja miałam taką z kilkoma warstwami tiulu i było mi ciepło. Też trochę z emocji, no umówmy się serce bije szybciej
Buba - jak jesteś uczulona na wciskanie pomysłów to najwyższy czas na terapię odczulającą!
Ech, tak, ja po ślubie jakoś teściowej nie lubiłam, a teraz uważam że to super babeczka
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:29, 05 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Ja Jego mamę uwielbiam, jedyne nad czym ona sie upiera to poprawiny to jest kobieta tytan pracy, zawsze w domu są ze dwa ciasta i sałatki, ciągle coś gotuje, nawet po nocy w pracy (pielęgniarka), podziwiam strasznie
a mojej jak opowiedziałam o pomyśle kolorowych butów to... no można sie domyślić hehe
Suknia mam jakieś tam warstwy ale nie wiem czy dużo. Już myslałam nad założeniem grubych rajstop na czas ślubu. Tylko co ze stopami, do ślubnych bucików nie wejdzie wełniana skarpeta A dreptająca panna młoda to też by był dziwny widok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:39, 05 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Tilia, bo Wy slubujecie w kwietniu?
Ja też jestem straszny zmarzluch, ale liczę, że w lipcu zimno nie będzie, choć jak wiadomo nigdy nie wiadomo.
W większości spraw nawet jeśli rodzina narzeczonego cos wymyśla, to my i tak mamy swoje zdanie i zrobimy jak chcemy, ale sam fakt wtracania swoich pomysłów mnie drażni.
Dzięki za dobre słowa dziewczyny, myślę ze musi byc tak, jak mówicie.
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pią 17:39, 05 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:21, 05 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, tak i to na początku, więc może być zimno...
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnisza
pierwszy wykres
Dołączył: 25 Paź 2014
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:20, 15 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
tilia napisał: | A dreptająca panna młoda to też by był dziwny widok. |
oj tam, mąż marynarką się podzieli
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:26, 03 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Chyba teraz mi się zrobił stres przedślubny, zaczęłam sie bać w ogóle jak to wszystko będzie... i uruchamia sie czasem mój wewnętrzny czarnowidz ("a co jak podjełam złą decyzję?", "a jak coś sie złego stanie?") brrrrr
Trudno mi sobie wyobrazić jak to bedize po ślubie, taki duży przeskok, tyle jeszcze do zrobienia, czas zaczął uciekać przez palce...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|