|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 17:18, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: |
Akurat ja analogię z jedzeniem uważam za trafną, ale nie na jej temat wypowiadałam się w tamtym wątku, więc tu nie będę tego ciągnąć. | ufff przynajmniej jedna osoba ....
kajanna napisał: |
W porządku, pośmiałyśmy sie z ciebie, ale jeżeli nie dostrzegasz tego, jak niewymownie komiczne jest pisanie o sobie per "prawdziwy mężczyzna", no to nic już nie poradzę. Sam się prosisz o tego typu żarty. |
serio myslisz ze nie dostrzegam po prostu nie moglem oprzec sie pokusie - akurat kwestia prawdziwego mezczyzny jest poboczna - natomiast jak poraz 7 zobaczylem zle odczytaną analogię z jedzeniem to zwątpiłem
kajanna napisał: |
W takim razie mam pytanie - czy z faktu, że nie ma świerszczyków dla kobiet, że kobiety raczej nie gustują w erotycznych filmach (to oczywiście straszna generalizacja) nalezy wysnuć wniosek, że kobiety tak naprawdę nie interesują się seksem i gdyby to od nich zależało, zadowoliłyby się wyłącznie przytulankami? |
w duzo duzo duzo mniejszym stopniu sie interesuja
po prostu nie da sie na tym zarobic
kajanna napisał: |
Poza tym harlequiny wcale nie mają zaspokajać potrzeby czułości i bliskości u kobiet, nawet się do niej nie odwołują - odwołują sie do marzenia o spotkaniu księcia z bajki, który wcale nie jest ciepłym misiem (a sceny erotyczne w nich nie są ani trochę "przytulankowe"). |
to chyba roznie rozumiemy czulosc
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Sob 17:35, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Możliwe że cały czas dyskutujemy o tym, że są różne rozumienia "czułości", nie wiem...
Pomysł z postem jest dla mnie nie do przyjęcia. Chodziło mi to po głowie, ale zawsze sama pierwsza się łamałam Więc tak naprawdę to masochizm.
tato napisał: | dlaczego jak kobieta ciagnie faceta do lozka to jest to postrzegane jako cos niewlasciwego a facet to ma obowiazek ?
|
A kto powiedział, że to jest niewłaściwe?! Masz przecież cały czas podawane przykłady inicjatywy ze strony kobiety! I mam wrażenie, że rozmawiamy nie tyle o tym, że sama inicjatywa ze strony kobiety jest niewłaściwa, ile o tym, że 1) ta inicjatywa często przechodzi bez echa, przez co czujemy się upokorzone; 2) nie może być tak, że inicjatywa wychodzi zawsze od jednej ze stron (sam o tym wyraźnie piszesz).
Poprawcie mnie, jeśli się mylę i niewłaściwie odczytuję intencje piszących.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:37, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tato napisał: |
kajanna napisał: |
W takim razie mam pytanie - czy z faktu, że nie ma świerszczyków dla kobiet, że kobiety raczej nie gustują w erotycznych filmach (to oczywiście straszna generalizacja) nalezy wysnuć wniosek, że kobiety tak naprawdę nie interesują się seksem i gdyby to od nich zależało, zadowoliłyby się wyłącznie przytulankami? |
w duzo duzo duzo mniejszym stopniu sie interesuja
po prostu nie da sie na tym zarobic |
Aha, mniej się interesują. Ale tak w ogóle by nie zrezygnowały, prawda? To dlaczego nie chcesz przyznać, że mężczyźni mają co najwyżej mniejszą potrzebę czułości, tylko upierasz się, że w ogóle jej nie odczuwają?
Poza tym przykład z pisemkami i harlequinami ilustruje raczej inną prawidłowość - taką, że faceci są raczej wzrokowcami, a na kobiety bardziej działa słowo pisane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:45, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
novva napisał: |
A kto powiedział, że to jest niewłaściwe?! Masz przecież cały czas podawane przykłady inicjatywy ze strony kobiety! |
no bo skad to lekko przesmiewcze pytanie abeby o aktywniejszą formę inicjatywy zony ktora staje miedzy mezem a telewizorem ? wg mnie wlasnie z takiego przeswiadczenia ze inicjatwywa u kobiet to tak na prawde tylko danie znaku ze ma ochotę po przez przytulenie się, pocałunek, ewentualnie strój czy nidwuznaczne propozycje (zostawiona metka na stole)
i koniec ! to jest ta cała wielka inicjatywa ! ale posunąć się krok dalej .... oooo to już zaczynają się właśnie takie pytania jak abeby
czy inicjatywa to oznacza zeby byc aktywnym dłużej niż 30 sekund????
gdyby faceci wykazywali taką inicjatywe jak kobiety w seksie to swiat zginąłby po jednym pokoleniu bo pary malzenskie poprzestałyby na czułych pocałunkach i przytulaniu się w koronkowych majteczkach
novva napisał: |
1) ta inicjatywa często przechodzi bez echa, przez co czujemy się upokorzone; |
akurat michodzi o to ze to co nazywamy u kobiet inicjatywą u mężczyzn nazywamy oziembłością i zastanawiam sie skąd ta nierównowaga
novva napisał: |
2) nie może być tak, że inicjatywa wychodzi zawsze od jednej ze stron (sam o tym wyraźnie piszesz).
Poprawcie mnie, jeśli się mylę i niewłaściwie odczytuję intencje piszących. |
zgadza się ale tez inicjatywa powinna być taka że obie strony się angażują równomiernie a nie na zasadzie
że kobieta stwierdza że ja swoje zrobiłam bo bielizne sexy założyłam a teraz niech mąż rusza do dzieła ....
czytając różne fora (szczegolnie brak seksu w ...) odnosze wrazenie ze tak wlasnie wygląda w opini kobiet ta szumnie nazywana inicjatywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 21:08, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
no bo może tato łatwiej jest przełknąć odmowę, kiedy nie jest wypowiedziana wprost? trudno jest wierzyć we własną atrakcyjność, jeżeli kobieta w koronkach zaczyna obmacywać mężczyznę w odpowiednich miejscach, a on na to "kochanie, jestem zmęczony".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk - obecnie: Dolny Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:52, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Witam w ten niedzielny wieczór!
Wyszła jakoś dyskusja o inicjatywie. Tak się zastanawiam - czy to, że facet ma ochotę czy też jej niema ma znaczący związek z inicjatywą wykazywaną w tym kierunku przez żonę? Inaczej mówiąc - czy inicjatywa ze strony żony coś może pomóc?
Sam sobie odpowiedziałem, że pewnie w pewnych przypadkach pomoże a w innych nie. Zależy chyba od specyfiki związki, ludzi w nim będących i istniejących problemów. Jednocześnie potrafię wyobrazić sobie wiele hipotetycznych sytuacji, kiedy w sumie mąż może ma i ochotę na seks (np. podniecenie), ale z przyczyn 'innych' z niego rezygnuje. Nasunęła mi się myśl, że taką 'inną' przyczyną może być właśnie podjęcie inicjatywy przez żonę, które zostać może odebrane jako 'postawienie pod murem' ('w końcu jesteś facetem, bierz mnie' - chodź pewnie taka kwestia działałaby silniej gdyby jej nadawcą była kochanka, niż żona).
Chciałem się upewnić czy dobrze odczytuje, wypowiedzi tato. Tato, czy uważasz, że:
*) inicjatywa przejawiana przez kobiety, w porównaniu do inwencji facetów w tej materii, jest mierna,
*) kobiety mylnie sądzą, że ich poczynania są wyrazem wielkiego zaangażowania i dużej inwencji.
Tak już całkiem na marginesie przyszło mi do głowy, że u niektórych par stosujących NPR może pojawić się odczucie (u jednego lub obu partnerów), że seks jest dobrem reglamentowanym. Przy braku akceptacji filozofii NPR może pojawić się przy tym przekonanie, że reglamentacja dokonuje się niesprawiedliwie. Według mnie może być to podłożem do wystąpienia reaktancji psychicznej (oporu); w myśl zasady: nie mogłem kiedy chciałem, to ja już teraz nie chce nawet wtedy kiedy niby mogę.
Pozdrawiam!
Tomek
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:01, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | no bo może tato łatwiej jest przełknąć odmowę, kiedy nie jest wypowiedziana wprost? trudno jest wierzyć we własną atrakcyjność, jeżeli kobieta w koronkach zaczyna obmacywać mężczyznę w odpowiednich miejscach, a on na to "kochanie, jestem zmęczony". |
masz rację
tutaj sa niejako dwie sprawy
1. kwestia odmawiania - ktora jak pisalem jest dla mnie abstrakcją i ty piszesz o tym
2. kwestia inicjatywy - bo abeba tez narzeka na to ze musi prosic o seks
i ja piszę w tej drugiej sprawie
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:08, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Tomek napisał: |
Nasunęła mi się myśl, że taką 'inną' przyczyną może być właśnie podjęcie inicjatywy przez żonę, które zostać może odebrane jako 'postawienie pod murem' ('w końcu jesteś facetem, bierz mnie' - chodź pewnie taka kwestia działałaby silniej gdyby jej nadawcą była kochanka, niż żona).
|
o to bardzo hipotetyczna sytuacja jeszcze dla mnie bardziej abstrakcyjna niż zwykła odmowa
zauwąż ze sam sprowadzasz całą inicjatywe kobiety do jednego zdania
- nie wiem czy to wogole mozna nazwac inicjatywą ...
Tomek napisał: |
Chciałem się upewnić czy dobrze odczytuje, wypowiedzi tato. Tato, czy uważasz, że:
*) inicjatywa przejawiana przez kobiety, w porównaniu do inwencji facetów w tej materii, jest mierna,
*) kobiety mylnie sądzą, że ich poczynania są wyrazem wielkiego zaangażowania i dużej inwencji. |
dokladnie tak
tłucze to od paru dni ale widac po malu efekty
a moja zona twierdzi ze taka bierna inicjatywa ze strony kobiet jest spowodowana ich małą pewnością siebie
ale musze to przetrawić jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 11:34, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, to się wszystko kręci wokół kilku argumentów, którymi możemy obracać aż nam się znudzi (Tomek powtarza to, o czym była już mowa ). Piszemy jednocześnie o różnych sytuacjach ze swojego życia i generalizacjach, wszystko się plącze. Mój problem pozostaje, a może się nawet pogłębia, ale chyba już nie będę o tym pisać na forum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:40, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
novva napisał: | Mój problem pozostaje, a może się nawet pogłębia, ale chyba już nie będę o tym pisać na forum. |
a gdzie o nim pisałaś, bo jakoś nie widzę, choć ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
novva
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4956
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mała Wieś przy Drodze
|
Wysłany: Pon 11:48, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
juka napisał: | novva napisał: | Mój problem pozostaje, a może się nawet pogłębia, ale chyba już nie będę o tym pisać na forum. |
a gdzie o nim pisałaś, bo jakoś nie widzę, choć ... |
Ano wyżej, w tym samym wątku - trochę jak u abeby... Ale nie chcę tego drążyć, bo to sprawa między mną a moim mężem, a on sobie nie życzy dyskusji na forum. I ma do tego pełne prawo, już i tak pewnie za dużo napisałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 11:57, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki w takim razie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajanna
za stara na te numery
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:12, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wątek na bardzo podobny temat ( cóż za dziwny zbieg okoliczności):
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:13, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
kajanna napisał: | Wątek na bardzo podobny temat ( cóż za dziwny zbieg okoliczności):
[link widoczny dla zalogowanych] |
czytając powyższy wątek i tę dyskusję na naszym forum zadziwiam się niezmiennie ludzką potrzebą ustalania jedynie słusznych norm dla wszystkich, nawet w tak osobistych sprawach....
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:30, 31 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
Odświeżam temat
Mam znajome małżeństwo w którym nie najlepiej się dzieje. On widzi problem, ona chyba nie. Ona ma ciągłe pretensje do niego i strasznie go kontroluje. Robi to też przy rodzinie i dzieciach burząc tym samym jego autorytet jako ojca. Oboje są wierzący i praktykujący. Przydałoby się ich może wysłać na jakąś terapię, albo samemu pogadać, ale nie wiem jak to zmyślnie zrobić żeby nie było że się wtrącam. Na półkach mnóstwo książek o małżeństwie, a życie życiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|