|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:24, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | Czyli są ludzie, którym to pasuje.. To czemu robimy z susy niemal wariatkę, bo się chce wyspać? hmmm.. |
Racja!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kropla
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:24, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
U nas podział jest prosty - ja zagarniam całą kołdrę, M zostaje tylko wywalczona poszewka z kołdry
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:33, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kropla napisał: | http://za-kochanie.pl/relacje/maestwo/item/76-kalanie-%C5%82o%C5%BCa |
Bardzo mi się artykuł spodobał, dzięki Kropla!
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:41, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
a ja tam poszperalam iz nalazlam fajny rozmowe z ksiedzem o konkubinatach
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:41, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | Czyli są ludzie, którym to pasuje.. To czemu robimy z susy niemal wariatkę, bo się chce wyspać? hmmm.. |
Może rzeczywiście masz rację Smużka, ale w natłoku dziwnych i wyolbrzymionych problemów Susy, nietrudno założyć, że każdy kolejny jest z tej samej beczki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:25, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Smużka napisał: | Czyli są ludzie, którym to pasuje.. To czemu robimy z susy niemal wariatkę, bo się chce wyspać? hmmm.. |
Może rzeczywiście masz rację Smużka, ale w natłoku dziwnych i wyolbrzymionych problemów Susy, nietrudno założyć, że każdy kolejny jest z tej samej beczki... |
Bo susa nawet nie sprobowala a sie kategorycznie wypowiada Ja jak jestem w domu z mezem, to lubie z nim spac, mamy wielkie loze i szeroooooka koldre. Ale nie odczuwam specjalnej tesknoty jak wyjade gdzies sama (np. do rodzicow i spie w swoim lozku) tez mi sie to podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:30, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | a ja tam poszperalam iz nalazlam fajny rozmowe z ksiedzem o konkubinatach |
Zarzuc linkiem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:52, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mój mężuś ma to do siebie, że zawsze jest ciepły, dlatego nie wyobrażam sobie z nim nie spać haha szczególnie teraz kiedy dzieci już opuściły nasze wspólne łoże na pół nocy i mamt te chwile intymności.
Dziś akurat jestem sama, ale już niedługo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:57, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mi też się spodobał ten artykuł na za-kochaniu. Właśnie tak to czuję. Lubię to, że chodzimy się myć jedno po drugim, później jest czas dla nas w łóżku - gadamy, przytulamy się, pomodlimy, zasypiamy razem (choć rzadko już te ostateczne usypianie jest we wtuleniu, bo trudno nam tak usnąć - za ciepło). Myślę, że to dobra praktyka na przyszłość.
I zapewne ważniejsze niż jedna czy dwie kołdry oraz pozycja zasypiania (wtulenie czy nie) jest właśnie ten czas razem.
Ja właśnie nie wyobrażam sobie, że idę spać a mąż ogląda tv/siedzi przy kompie. Byłoby mi strasznie smutno tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:59, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie jestem za ciaglym spaniem osobno, nie moglabym tak. Ale przeciez ludzie maja rozne potrzeby. Dlatego takie uogolnianie nie jest w porzadku. Wszystko od ludzi zalezy lubilam nieraz w nocy leciec do m bo sie stesknilam mialo to cos fajnego w sobie.
Ja nieraz chce np. Spokoju wieczorem a on nie moze sie wyciszyc i potrzebuje tv. Wtedy mozna sie osobno przespac, inaczej jeden musi sie meczyc.
Zreszta moj zwiazek jest bardzo wyrozumialy i wzajemnie szanujemy wlasne potrzeby. W imie przez kogos wymyslonego "dobra malzenstwa" nie mam zamiaru nic robic. kazdy zwiazek musi sobie sam wyszukac to co im pasuje
Ostatnio zmieniony przez Karafka dnia Czw 23:04, 03 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:01, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
My też rzadko wtuleni w siebie zasypiamy, raczej na łyżeczki czy jak tam to zwał. Bardzo cz esto jest też tak, że mąz leży na wznak, ja na jego ręce i obejmuje go jednym udem i ręką leżąc na boku. To takie mile bardzo, czuję się wtedy bezpiecznie.
Zdarza się natomiast czasami, że idziemy osobno sie kłaść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mk,
za stara na te numery
Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 6818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: Pią 8:34, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | Bardzo cz esto jest też tak, że mąz leży na wznak, ja na jego ręce i obejmuje go jednym udem i ręką leżąc na boku. To takie mile bardzo, czuję się wtedy bezpiecznie.
Zdarza się natomiast czasami, że idziemy osobno sie kłaść. |
ja tez bardzo lubię taką pozycję
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:52, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
My co prawda śpimy w jednym łóżku i pod jedną kołdrą, jednak (niestety ) przeważnie kładziemy się osobno. Jeśli jeszcze nie śpię jak mąż się kładzie, to albo przytulam się do niego tak, jak napisała Małgorzatka, albo mąż do mnie "na łyżeczki" (rano po przebudzeniu jest podobnie). Jednak takie przytulanki to u Nas tylko etap przed właściwym zaśnięciem - najczęściej śpimy plecami do siebie (ja lubię spać na lewym boku, a mąż na prawym). Co zabawne przed ślubem zdarzało Nam się zasypiać wtulonym w siebie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annka
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:31, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | Czyli są ludzie, którym to pasuje.. To czemu robimy z susy niemal wariatkę, bo się chce wyspać? hmmm.. |
Nie robimy wariatki, tylko zdumiewa nas, że już nie chce, a jeszcze nie wie o co chodzi. I że jest to dla niej jeden z argumentów przeciw małżeństwu w ogóle.
Ja ogólnie rozumiem ludzi, którzy lubią spać oddzielnie, bo razem się nie wysypiają - każdy ma inne potrzeby i jest OK, jeśli obu stronom to pasuje.
My nie śpimy razem od jakiegoś czasu ze względu na chorobę małża, który potrzebuje dużej przestrzeni do spania, a nie mamy warunków lokalowych na prawdziwą sypialnię z wielkim łożem. Mamy oboje nadzieję, że to się kiedyś zmieni, bo bardzo, ale to bardzo jest nam przykro i smutno z tego powodu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:34, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
bo z tego co pisała, to nie o wysypianie się chodzi tylko o uciekanie od męża, żeby jej przypadkiem krzywdy nie zrobił, bo mógłby seksu w małżeństwie chcieć!
ja myślałam o dużej kołdrze, ale jak zobaczyłam ceny poszedwek to
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 70, 71, 72 ... 86, 87, 88 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 70, 71, 72 ... 86, 87, 88 Następny
|
Strona 71 z 88 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|