Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:02, 14 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zalezy co sie komu podoba. U mnie pizama niezaleznie od fazy i pogody-zmrzluch jestem i najmniejszy powiew, przeciag sprawiaja ze lapie katar i zle spie. Do tego pizama musi scisle przylegac do skory, nie ma, ze gdzies sie wywinie, odstaje...Tak juz mam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:24, 14 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
czyli zmarzluchy jak ja nie mają szansy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:32, 14 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Przecież śpi się pod kołdrą - wystarczy kupić grubszą kołdrę i zrezygnować z piżamy. Poza tym mąż grzeje lepiej niż bawełna
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:39, 14 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: | Przecież śpi się pod kołdrą - wystarczy kupić grubszą kołdrę i zrezygnować z piżamy. Poza tym mąż grzeje lepiej niż bawełna |
Ciekawe jak wytłumaczyć dzieciom,że spi się nago, zwł. że jedno często z nami śpi
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:02, 14 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja też uwielbiam spać nago, ale niestety w porze kiedy jest juz za ciepło na grzanie, a jeszcze na tyle zimno że w mieszkaniu tez zimno, w nocy zamarazam. I to nie chodzi o grubsza kołdrę i przytulanie męża, tylko zawsze ramiona trochę wystają ponad kołdrę, w nocy zawsze się trochę odkopię no i potem tak jak Olienkitę mnie boli gardło i katar momentalnie.
Dlatego nago tylko w środku lata. W zimie tez za zimno bo mamy beznadziejne rozchodzenie się ciepła po pokoju
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:48, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: | Przecież śpi się pod kołdrą - wystarczy kupić grubszą kołdrę i zrezygnować z piżamy. Poza tym mąż grzeje lepiej niż bawełna |
Mnie koldra nie wystarcza, bo nie przylega scisle do ciala nawet jak sie nia owine, zawsze jest jakas dziura, szpara przez ktora wchodzi powietrze a ja nie znosze przeciagow. A mamy normalna temperature w domu. Nago to tylko w najgorsze upaly ewentualnie, ale wtedy tez wole jakas koszulke ze sliskiego chlodzacego materialu, przynajmniej sie nie spoce Takze ja jestem wierna spaniu w ubraniu zawsze i wszedzie i wcale mi to nie przeszkadza zjednoczyc sie z mezem
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:02, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No, ale do zjednoczeń się rozbierasz?
Ja jestem fanką spania w zimnych pomieszczeniach - ciepło pod kołdra, zimno w twarz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:10, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: | No, ale do zjednoczeń się rozbierasz?
|
Nie, no robie dziurke w koszuli nocnej przykladem sredniowiecznych przodkow
A, i zima czesto zakladam miekkie skarpetki z mikrofibry, bo mam stopy jak lody. Jak sie juz rozgrzeje to je sciagam, taki ze mnie zimnokrwisty typ
Ostatnio zmieniony przez Olenkita dnia Wto 9:12, 15 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:12, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | Takze ja jestem wierna spaniu w ubraniu zawsze i wszedzie i wcale mi to nie przeszkadza zjednoczyc sie z mezem |
ani przytulaniu
PS. do zaśnięcia też wkładam skarpetki, nawet latem, moje dzieci też zmarzluchy z nas
Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Wto 9:13, 15 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:14, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja też jestem fanką spania w skarpetkach, w stopy mi zawsze zimno
|
|
Powrót do góry |
|
|
konstancja
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 06 Mar 2012
Posty: 1048
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:19, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja tam wolę przyłożyć lodowate stopy na plecki męża
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:00, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
a co on na to ?
przy chodzących dzieciach warto jednak mieć pod ręką jakiś szlafrok / koszulkę..
|
|
Powrót do góry |
|
|
hebanowe noce
za stara na te numery
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 13:36, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zawsze można założyć cienką koszulkę ciut za pupę, a mąż samą górę od piżamy i przytulać się dupkami. Ciepło i zjednoczenie jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:46, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ja bym tak nie mogła bo w wyobraźni to dla mnie zbyt aseksualny obrazek
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:52, 15 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nie widzę powodu, dla którego przed dziećmi miałabym ukrywać, że rodzice śpią nago. Po prostu śpią nago - są małżeństwem, kochają się i im wolno Jasne, jak pisze Misiczka, trzeba mieć pod ręką szlafrok/koszulę i się ubierać jak przychodzi dziecko - w ten sposób dziecko tym bardziej wiedziało, że nagość jest czymś intymnym rodziców. Ale oczywiście nie chodzi mi o jakieś ubieranie w popłochy i wstydzie Naturalnie
Mówię o dzieciach do nie wiem... 5 roku życia? Dla 9-10 latka taka świadomość nagości rodzica może być krępująca.
Ostatnio zmieniony przez fantada dnia Wto 21:53, 15 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|