Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

W małżeństwie spać razem czy osobno?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 86, 87, 88  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:14, 18 Mar 2010    Temat postu:

susa napisał:
To Fiamma75 napisała, że na modlitwę i dialog małżeński nie ma czasu bo trzeba zajmować się dzieckiem. To jak w takim razie nie ma czasu to dlaczego jest czas na współżycie?

Nie wiem.... Ty świadomie ignorujesz niektóre posty czy po prostu masz problem z czytaniem ze zrozumieniem? Tą kwestię wyjaśniało Ci już kilka dziewczyn, a Ty nadal swoje. Powtórzę idiotoodpornie: zdarza się, że w małżeństwie nie ma czasu ani na modlitwę, ani na seks. NIKT nie napisał, że olewa modlitwę, a idzie do łóżka (że już się tak kolokwialnie wyrażę). Dla Ciebie modlitwa to czynności "rytualne" sensu stricte, a dla Nas może się ona przejawiać w codziennych czynnościach (przy czym właściwie każda z Nas - co było wielokrotnie podkreślane - modli się też w sposób tradycyjny, na tyle regularnie, na ile może).
Naprawdę w tym temacie powiedziałyśmy już chyba wszystko - jeśli nadal czegoś nie rozumiesz, to po prostu czytaj sobie codziennie wszystkie odpowiedzi w tym wątku, a może w końcu zrozumiesz co chcemy Ci powiedzieć.
I naprawdę zabawne jest to ignorowanie przez Ciebie niewygodnych dla Ciebie pytań zadawanych przez Nas wszystkie. Zauważ, że nie chodzi o zaspokojenie Naszej ciekawości, tylko o uświadomienie Tobie jak bardzo masz mylne pojęcie o wielu rzeczach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:47, 18 Mar 2010    Temat postu:

susa napisał:
Maria napisał:

Po co jeszcze ten seks jak moze sie poczac dziecko? No nie zawsze jednak moze bo III faza ma skutecznosc tabletek anty..

Traktowanie III fazy NPR tak jak tabletek antykoncepcyjnych to nieporozumienie. NPR nie powinno być traktowane jako metoda antykoncepcyjna. NPR nie jest antykoncepcją tylko metodą planowania. Wstrzemięźliwość natomiast jest cnotą.


A jeszcze niedawno nie moglas pojac o co chodzi w postawie antykoncepcyjnej i mowilas, ze NPR nigdy nie jest antykoncepcja. To jakie sa teraz w koncu Twoje poglady?

To ze NPR ma taka wysoka skutecznosc to fakt naukowy, wyzsza niz tabletki przy prawidlowym stosowaniu. A jak kto co traktuje nie ma nic do skutecznosci jako takiej. Kwestia podejscia. W III fazie nie doszlo nigdy do potwierdzonego poczecia. Kippleyowie mowia o jednym przypadku i o tym dosc glosno bylo, ze ta para miala sie przyznac do klamstwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:41, 19 Mar 2010    Temat postu:

susa po prostu chce małżeństwa bez seksu, bo ma kompleksy na punkcie swojego ciała i boi się do tego przyznać nawet przed samą sobą. Poza tym prawdopodobnie nie kocha swojego faceta, bo ja nawet w fazie swoich największych kompleksów, gdy byłam zakochana, to i tak czułam, że mogłabym bez problemu się otworzyć przed ukochanym.

I tak oto susa znalazła sobie genialny sposób w nauce KK na uniknięcie seksu: w I i II fazie nie można współżyć, bo może się począć dziecko, a III fazie też nie można, bo to jest wtedy antykoncepcja.

suso - genialne! Do tego wstrzemięźliwość jako główna cnota (cóż z tego, że dotyczy głównie ludzi niezamężnych? Można wszak ją przenieść jako naczelną zasadę do małżeństwa!) i już można się cieszyć stałą obecnością wiernego fana, który będzie samotną dotąd susę zabawiał dysputami teologicznymi i dialogami. Oczywiście EWENTUALNIE można będzie wyrazić zgodę na EWENTUALNE współżycie, gdy jakiś ksiądz wreszcie w konfesjonale spyta czemu zwlekają z poczęciem.

A jeśli, o zgrozo, nie pójdzie tak łatwo i trzeba będzie współżyć WIELE RAZY, by doszło do zapłodnienia? No, to najwyraźniej Bóg nie chce ich obdarzyć potomstwem, a współżycie w każdym cyklu w okresie płodnym, to już ewidentne rozpasanie seksualne, które należy radykalnie ukrócić.

Zresztą, skoro z dziećmi jest tyle zachodu, trzeba im poświęcić SAMĄ SIEBIE, to najlepiej będzie jednak z nich całkowicie zrezygnować, żeby móc nieprzerwanie rozwijać się duchowo. Bez żadnych zakłóceń.

Oto kwintesencja rodziny - Domowego Kościoła wg susy

Sorry za uszczypliwość, ale trudno już inaczej do tego podchodzić.[/b]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
okoani
za stara na te numery



Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Roztocze ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:10, 19 Mar 2010    Temat postu:

Wydaje mi się, że post Annki jest najlepszym podsumowaniem całego wątku i aż korci by któryś moderator uczynił go też ostatnim w tym temacie

Apeluję do reszty dziewczyn - nie wypowiadajcie się już w tym wątku, bo może milczenie zmusi susę do ponownego przeczytania tego wszystkiego, co napisałyśmy. Wiem, że czasami ciężko zignorować te głupoty wypisywane przez susę, ale przecież można po prostu na ten temat nie wchodzić. Ciągnąc ten wątek tylko nakręcamy susę, która zamiast przemyśleć/przyswoić informacje, wyciąga z nich pojedyncze frazy mające potwierdzić jej chore poglądy i kółko się zamyka.
Wypowiedziałyśmy się co do: spania w jednym łóżku, znaczenia seksu i NPR w małżeństwie, codziennych obowiązków małżeńskich, roli religii/modlitwy w małżeństwie, posiadania dzieci oraz tego czym jest miłość. Podawałyśmy własne życie jako przykłady, odnosiłyśmy się też do odpowiednich tekstów teologicznych. Wykorzystałyśmy chyba wszelkie możliwe sposoby wyrażania swoich poglądów - rozsądkowych i emocjonalnych -, a także udzieliłyśmy szczerych rad.

Teraz kolej na susę - czas by zaczęła coś zmieniać w swoim życiu, zamiast przesiadywać na forum.


Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Pią 12:12, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20017
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:12, 19 Mar 2010    Temat postu:

susa napisał:

Traktowanie III fazy NPR tak jak tabletek antykoncepcyjnych to nieporozumienie. NPR nie powinno być traktowane jako metoda antykoncepcyjna. NPR nie jest antykoncepcją tylko metodą planowania. Wstrzemięźliwość natomiast jest cnotą.


susa, źle zrozumiałaś: chodzi o współczynnik PI, a nie o postawę.

No i fakt: z dobrze wyznaczonej III fazy (dla osób, które z róznych powodów nie mogą miec dzieci są dodatkowe obostrzenia) nie ma dzieci, bo jest to fizycznie niemożliwe. /to biologia - nie ideologia/.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:37, 19 Mar 2010    Temat postu:

Suso..proszę po praz kolejny żebyś odpowidała na moje posty i pytania!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:40, 19 Mar 2010    Temat postu:

strzyga napisał:
nie ma dzieci, bo jest to fizycznie niemożliwe. /to biologia - nie ideologia/.


Dokładnie tak
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:39, 19 Mar 2010    Temat postu:

Ania M napisał:

Wcześniej zadałam Ci pytanie - jakie jest miejsce Twojego chłopaka w Twoim życiu, czy fascynuje Cie jako osoba, czy go kochasz albo przynajmniej czy jesteś w nim zakochana itp czy tęsknisz za nim jak go nie ma, czy chciałbyś by był ojcem Twoich dzieci. Nie odpowiedziałaś...

Gdy przychodzę z pracy do domu, jest wiele postów w temacie, więc nie jestem w stanie na wszystkie odpowiedzieć. Jednak postaram się odpowiedzieć na Twoje pytanie.

Chłopak wiele zmienił w moim życiu, wreszcie mam kogoś bliskiego z kim mogę spędzać wspólnie czas. Cieszą mnie spotkania z nim i oczekuję na nie z niecierpliwością. Początkowo wywarł na mnie pozytwne wrażenie, że właśnie na taką osobę czekałam. Ale potem zaczęło mnie niepokoić parę spraw związanych z jego podejściem do wiary i czystości. Czuję że on we mnie jest zakochany, on nie moze wytrzymać bez spotkań ze mną. Ja mogę powiedzieć że go kocham, że pragnę dla niego szczęścia. I coraz częściej myślę że chciałabym z nim spędzić resztę życia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:01, 19 Mar 2010    Temat postu:

okoani napisał:
I naprawdę zabawne jest to ignorowanie przez Ciebie niewygodnych dla Ciebie pytań zadawanych przez Nas wszystkie.

Nie ignoruję niewygodnych pytań, tylko nie jestem w stanie odpowiadać na wszystkie posty na forum. A ja nie usłyszałam odpowiedzi na pytanie: co zrobić by starsze dzieci nie zastały nas na współżyciu?

Aha i jeszcze uważam ze post Annki jest nieprawdziwy i nie nie oddaje istoty problemu.
Małgorzatka napisał:
nabijasz nas w butelkę?

A niby dlaczego? Mam problem więc go przedstawiam na forum
Małgorzatka napisał:
Dziewczyno zrozum wreszcie swoje patologiczne podejście do małżeństwa, rodziny, dzieci, współżycia.

Co niby patologicznego jest w moim podejściu do małżeństwa? Chcę żyć w małżeństwie zgodnie z Ruchem Trzech Ołtarzy czyli znajdować czas na modlitwę, rozmowy i współżycie. Ale w odpowiedniej proporcji i hierarchii.
Małgorzatka napisał:

-Jak wyobrażasz siebie jako matkę?

nie zastanawiałam się nad tym. Ale myślę, że jako matka cieszyłabym się z przekazania życia swemu dziecku, byłoby dla mnie Darem Bozym który bym starała się wychować, dać to co potrzebuje. I traktowałam dziecko jak odrębną istotę i cieszyło by mnie że dzięki mnie istnieje.
Małgorzatka napisał:
-Jakie miałaś relacje z własną matka i ojcem?

Obecnie relacje z matką są już lepsze, ale wcześniej męczyłam się z moją mamą, bo krzyczała o mnie o byle co. Wtedy znajdowałam oparcie w ojcu. A obecnie mam bliższe relacje z matką, z ojcem mało rozmawiam.
Małgorzatka napisał:
--Co o sobie sądzisz..jaka jesteś??

Akceptuję siebie ze swoimi wadami i słabościami. Moją słabością jest brak silnej woli. Ale swoje życie uważam za dar Boży.
Małgorzatka napisał:
--..a może chcesz się za życia umęczyć, włożyć wór pokutny, co?

A niby dlaczego miałabym się umęczac? Zycie dla mnie jest powodem do radości i szczęścia.
Małgorzatka napisał:
Susa a co jeśli mąż nie będzie chciał "obowiązku"i oleje cały dialog? A co jeśli stwierdzi, że to nie dla niego? Wymienisz na nowy bardziej idealistyczny model, pasujący do wyobrażeń dialogu...

Jakiego "obowiązku"? A jeśli stwierdzi że dialog nie jest dla niego- takiej sytuacji nie będzie bo od tego jest czas narzeczeństwa, by poznać swoje zapatrywania i w narzeczeństwie przetestować czy do siebie pasujemy, czy możliwe jest między nami budowanie jedności duchowej.
Fiamma75 napisał:
Suso, czy masz jakąś bliską przyjaciółkę, koleżankę, która jest mężatką? Może się jej spytaj o życie codzienne w małżeństwie.

Nie mam takiej osoby. Przyjaźnię się tylko z singlami, bo męzatki mają już swoje życie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:12, 19 Mar 2010    Temat postu:

Maria napisał:
A jeszcze niedawno nie moglas pojac o co chodzi w postawie antykoncepcyjnej i mowilas, ze NPR nigdy nie jest antykoncepcja. To jakie sa teraz w koncu Twoje poglady?

Ja uważam że NPR jest metodą planowania, planowania kiedy i ile chcemy mieć dzieci, planowania potomstwa, pracy zawodowej i innych rzeczy dotyczących rodziny. Ty sugerowałaś że III faza jest jak tabletki anty ... więc jest metodą antykoncepcyjną a ja uważam że NPR nie jest antykoncepcją.
strzyga napisał:

No i fakt: z dobrze wyznaczonej III fazy (dla osób, które z róznych powodów nie mogą miec dzieci są dodatkowe obostrzenia) nie ma dzieci, bo jest to fizycznie niemożliwe. /to biologia - nie ideologia/.

Teoretycznie w III fazie nie ma możności poczęcia dziecka i jest na to 100% gwarancji.
Jednak mogą być błędy w interpretacji czy też zakłócenia w przebiegu cyklu tj. zmiana warunków życia, choroba.

Kippleyowie tak o tym piszą
Cytat:
Nie bylibyśmy w porządku w stosunku do czytelników tej książki, gdybyśmy stwarzali wrażenia że wśród małżeństw stosujących naturalne planowanie rodziny nie zdarzają się nieplanowane poczęcia. (...) Przedstawiliśmy kilka przykładów niezamierzonego bądź nieplanowanego poczęcia w przekonaniu, ze uczciwość najbardziej popłaca. Nie możemy obiecać stuprocentowej skuteczności metod naturalnych. Sporadycznie mogą wystąpić poczęcia nie planowane, zarówno z powodu niedoskonałości samej metody, jak i z blędów w jej stosowaniu
John i Sheila Kippley "Sztuka naturalnego planowania rodziny" s. 245-258
Powrót do góry
Zobacz profil autora
strzyga
Moderator



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20017
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:27, 19 Mar 2010    Temat postu:

susa, 100% to już "praktycznie", a nie "teoretycznie" nie ma możliwości poczęcia. Nawet w II fazie masz o ile dobrze pamiętam tylko 40% szans na to, że zajdziesz w ciążę.
Cytat:
Jednak mogą być błędy w interpretacji czy też zakłócenia w przebiegu cyklu tj. zmiana warunków życia, choroba.


susa, czytaj ze zrozumienie napisałam z dobrze wyznaczonej poza tym pisałam o dodatkowych obostrzeniach dla tych, którzy odkładają poczęcie. Nie ma wtedy "niedoskonałości metody", bo nie ma mowy o korzystaniu z 1 fazy. Jak masz cykl z chorobą/ wyjazdem/zbitym termometrem/ itp., to też nie poszalejesz, bo to zbędne ryzyko - proste.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:39, 19 Mar 2010    Temat postu:

susa napisał:
A ja nie usłyszałam odpowiedzi na pytanie: co zrobić by starsze dzieci nie zastały nas na współżyciu?


Np. zamknąć drzwi na klucz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria
Moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Irlandia jak narazie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:48, 19 Mar 2010    Temat postu:

susa napisał:
Ty sugerowałaś że III faza jest jak tabletki anty ... więc jest metodą antykoncepcyjną a ja uważam że NPR nie jest antykoncepcją.


Nie, ja powiedzialam, ze maja skuecznosc jak tabletki anty a to jest prawda i do tego wielka roznica w stosunku do tego co wkladasz moje usta.

Co do dzieci. Kochajcie sie w nocy, gdy dzieci spia i zamknijcie drzwi w tym czasie. Albo zamknijcie sie w lazience. Lub w kuchni. Gdziekolwiek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:15, 19 Mar 2010    Temat postu:

Susa Dziękuję, że odpowiedziałaś mi na pytania.

Chcę żyć w małżeństwie zgodnie z Ruchem Trzech Ołtarzy czyli znajdować czas na modlitwę, rozmowy i współżycie. Ale w odpowiedniej proporcji i hierarchii.

I tego ci, życzę, tych odpowiednich proporcji, mam nadzieje, że się uda. Tylko czasami życie w praktyce jest inne niż w teorii.
Jeśli chodzi i patologię, to chyba zauważyłam, że największą siłą uderza we współżycie i potencjalne poczęcie. Prześledź swoje posty raz jeszcze na ten temat. Co drugi jak nie każdy ma mniej więcej taką treść: "Ale współżyjąc jest ryzyko poczęcia kolejnego dziecka. Należy liczyć się z poczęciem kolejnego dziecka, nawet stosując NPR może być zawodny. A jeśli tak zawalona jest kobieta obowiązkami że nie daje rady, brakiem rozsądku jest współżycie." lub współżycie=poczęcie, współżycie przede wszystkim pokazane jako coś co prowadzi do nieplanowanego poczęcia tylko i wyłącznie. Nie przeczytałam (mogło mi umknąć) ani jednego słowa pozytywnego na ten temat...nawet czegoś czysto teoretycznego typu orgazm...
A reszta..najbardziej emocjonalnie podeszłam do Twoich słów odnośnie "zawalenia obowiązkami"..po prostu brak zrozumienia z Twojej strony i oczywiście praktyki.

Jakiego "obowiązku"?

Obowiązku zasiadania.
Tak, masz racje w tym celu jest narzeczeństwo. Teraz jest ok, ale bierz pod uwagę, że kiedy przyjdzie taki czas, że po przyjściu z pracy, ciężkim dniu małżonek nie będzie miał ochoty kiwnąć palcem nie wspominając już o obowiązku zasiadania i powie tylko ..kochanie podaj piwko z lodówki i idziemy spać, kiedy indziej porozmawiamy jak się uda ... Nie możesz brav tego wszystkiego tak, że będzie jak sobie napiszesz scenariusz. Oczywiście mam nadzieje, że tak będzie, ale może być nie co inaczej.


Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Pią 21:22, 19 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Weronika
mistrz NPR-u



Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 22:29, 19 Mar 2010    Temat postu:

Cytat:
Maria:

Co do dzieci. Kochajcie sie w nocy, gdy dzieci spia i zamknijcie drzwi w tym czasie. Albo zamknijcie sie w lazience. Lub w kuchni. Gdziekolwiek.

o taaak w kuchni na stole!!!i włączcie pochłaniacz pary:P Przepraszam Maria ale mnie poniosły wodze fantazji:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Gdy nie ma dzieci w domu, to... :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 86, 87, 88  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 86, 87, 88  Następny
Strona 40 z 88

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin