Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:54, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A ja ostatnio powiedziałam mężowi, że jak będziemy sobie kiedyś organizowac nową sypialnię, to z osobnym spaniem. Czasem jak jesteśmy b. zmęczeni, to faktycznie ta druga osoba nie pozwala się rozwalic w dowolny sposób. Z drugiej strony wiem, że mężuś beze mnie ma problemy z zasypianiem. Musi czuc, przytulic się i go za chwilkę nie ma. Odwraca się na plecy i śpi jak suseł, gdy ja jeszcze się męczę z zaśnięciem. Cóż tylko tak go straszę, nie zrobiłabym mu tego , ale rozumiem, że niektórzy wolą sen-wypoczynek miec oddzielny dla lepszego komfortu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:05, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
ja tego nigdy nie zrozumiem... osobne łózko potem sypialnie a potem osobne mieszkanie....kupta se ludzie łózko 5 metrowe i sie rozwalajcie. albo piętrowe cholera:P
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magda091
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: opole Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:28, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
dokładnie!!! zgadzam się z Weroniką.
"""osobne łózko potem sypialnie a potem osobne mieszkanie""""...wygodnictwo egoizm i postępujące oddalenie
nie pojmuje jak można w małżństwie nie chcieć spać razem, to dla mnie jasne jak słońce, że się tego chce, pragnie zasypiać i budzić się obok, byc na wyciągnięcie ręki, przytulenie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:23, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
tosz piszem, że czasem by się chciało, ale nierealne chcenie , bo przecież już tyle lat śpimy jak śpimy
PS> no i święta racja, zaczyna się małymi kroczkami, a potem osobne życie..., lepiej nawet nie kusic
Ostatnio zmieniony przez silva dnia Czw 23:24, 06 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:34, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Też sobie tego nie wyobrażam.
W Pradze w hotelu mieliśmy dla siebie gigantyczne łóżko i dwie kołdry!
Masakra. Wiecie, że potrafiliśmy się w tym łóżku zgubić - tzn. spać razem, ale nie przytuleni. Czułam się strasznie osamotniona, odepchnięta.. a to przeciez przypadkiem było, bo każde z nas się rozkładało przez sen w różnych kątach łóżka.
Problem zniknął dopiero, gdy odłożyliśmy jedną z kołder na bok!
W domu mamy dużą kołdrę (2 x 2 m) i jest super - Dla każdego starcza, żeby sie otulić, a jednoczesnie nie separuje nas nic tak jak przy dwóch oddzielnych kołdrach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:43, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
a ja mam 2x2,2 i też jest super
|
|
Powrót do góry |
|
 |
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 10:50, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
pamietajmy jednak jak wiele par rozstaje sie na noc na pare lat przez rozne konfiguracje spanai z dziecmi...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:10, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No własnie tego też sobie nie umiem wyobrazić.
Nie chcę spać z dziećmi! Da się nie spać. Widzę po mojej przyjaciółce.
Za to mój narzeczony bardzo chce z nimi spać.
ech... On mi wywalił psy z łóżka, więc ja mu wywalę te dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 11:55, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
my spimy w trojke jak na razie. miejsca starcza.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:27, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Weronika napisał: | my spimy w trojke jak na razie. miejsca starcza. |
a ja jak tylko niemowle zaczęło przesypiac 4-6 godzin w nocy, to zaczęłam po wieczornej kąpieli odkładac dzidzię do własnego łóżeczka we własnym pokoju
nie było problemu oduczania od spania z rodzicami, co oczywiście nie znaczy, że jak brałam w nocy do karmienia, to już nie spaliśmy razem do rana, a także nie znaczy, że dzieci nie przychodzą w nocy spac do nas - przychodzą
na szczęście już nie tak często, ale noc dwóch dużych ludzi z 4-latkiem w łóżku o szer. 150 cm nie jest najwygodniejszym spaniem, a jeszcze jak 8-latka ma złą noc, to już niestety, ale ktoś musi się przenieśc na kanapę do salonu
Ostatnio zmieniony przez silva dnia Pią 12:28, 07 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Weronika
mistrz NPR-u
Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 770
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 14:05, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
hhihi nie tez kamil zasypia w łóżeczku ale jak budzi sie o 3 na melko to spi juz z nam do rana.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:35, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
mój po wszystkich szpitalach nie był w stanie zasnąć sam, zasypiał u nas i spał między nami - bo po przełożeniu do łóżeczka sie budził lub pospał pół godzinki i budził sie z rykiem - i tylko nasze łożko i bliskość go uspakajała.
pisze w przeszłej formie - bo od kilku dni wyjełam szczebelki zjego wyrka i połaczyłam z naszym -- przez te szczebelki wsadzam całą rękę i to mu na razie wystarcza
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18923
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:34, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
my spimy pod dwiema koldrami bo cenimy sobie jakosc snu przytulac da sie jak najbardziej jak sie tego potrzebuje. a spania z dzieckiem sobie nie wyobrazam. lozeczko obok z wyjetymi szczebelkami ok, ale w jednym lozku pomiedzy doroslymi to dla mnie nie wyobrazalny barlog, nie do zaakceptowania rozumiem na chwile ale nie jako normalny system.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 18:56, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Weronika napisał: | my spimy w trojke jak na razie. miejsca starcza. |
Mi nie o miejsce chodziło, a bardziej o seks i inne czułości dla dwojga.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:14, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Smużka napisał: | Weronika napisał: | my spimy w trojke jak na razie. miejsca starcza. |
Mi nie o miejsce chodziło, a bardziej o seks i inne czułości dla dwojga. |
no to na czas seksu dziecię ląduje w swoim łózeczku....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|